Minister finansów wyjaśnił, że można odliczyć wydatki na zakup kas wirtualnych. Problem polega na tym, że w tym celu podatnik musiałby kupić całe oprogramowanie. W praktyce tego się nie stosuje

Z reguły przedsiębiorcy nabywają tylko licencję, czyli prawo do korzystania z oprogramowania. Niestety, opłat licencyjnych nie można rozliczyć w ramach ulgi na zakup kas. Potwierdził to niedawno dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
– Takie podejście oznacza, że w przypadku kas wirtualnych ulga będzie martwym rozwiązaniem – komentuje Paulina Furmanek, konsultant w Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe (patrz komentarz w ramce).
Adwokat Jacek Reps z Kancelarii Adwokackiej w Warszawie tłumaczy, że w Polsce co do zasady udziela się licencji na korzystanie z programu komputerowego, a nie sprzedaje oprogramowania.
– Zakup programu byłby dla przeciętnego przedsiębiorcy nieopłacalny, zbyt drogi, bo mówimy o przeniesieniu autorskich praw majątkowych na nabywcę. Dla producenta oznaczałoby to z kolei, że nie mógłby już ani sprzedać takiego oprogramowania innemu przedsiębiorcy, ani udzielić licencji na korzystanie z niego – wyjaśnia ekspert.
Jaka preferencja
Przypomnijmy, że ulga na zakup kasy fiskalnej wynosi 90 proc. ceny bez VAT (nie więcej niż 700 zł), ale dotyczy tylko urządzeń działających online. Nie można więc z niej skorzystać, nabywając urządzenie z elektronicznym zapisem kopii.
Co do zasady preferencja nie przysługuje też przy wymianie kasy na urządzenie działające online. Wyjątek dotyczy przedsiębiorców, którzy obowiązkowo, zgodnie z ustawowym harmonogramem, muszą wymienić kasę na urządzenie nowej generacji (np. mechanicy, restauracje, hotele, prawnicy, lekarze, fryzjerzy).
Dwa typy kas
Na rynku funkcjonują dwa typy kas online:
  • sprzętowe, w postaci gotowego urządzenia, i
  • programowe, czyli na tablet lub telefon.
Z pierwszych mogą korzystać wszyscy przedsiębiorcy, natomiast z drugich tylko ci, którzy zostali wymienieni w rozporządzeniu z 29 maja 2020 r. w sprawie grup podatników lub rodzajów czynności, w odniesieniu do których możliwe jest używanie kas rejestrujących mających postać oprogramowania (Dz.U. z 2020 r. poz. 965).
Obecnie wymienione są w nim branże:
  • transportowa (np. przewozów taksówką, autobusem, pociągiem, promem, statkiem),
  • hotelarska,
  • turystyczna (pola kempingowe i pola namiotowe), i
  • gastronomiczna.
Kasy programowe mogą mieć także sprzedawcy: węgla, brykietu i podobnych paliw stałych wytwarzanych z węgla, węgla brunatnego, koksu i półkoksu przeznaczonych do celów opałowych.
Wprawdzie przepisy umożliwiające użytkowanie tego typu kas weszły w życie 1 czerwca 2020 r., ale w sprzedaży urządzenia te pojawiły się dopiero pod koniec ubiegłego roku.
Odliczenie możliwe…
Pół roku później, w objaśnieniach podatkowych z 12 sierpnia 2021 r. minister finansów potwierdził, że ulga przysługuje również na zakup kas programowych. Wyjaśnił jednak, że „ulga z tytułu zakupu kasy rejestrującej, określona w art. 111 ust. 4 ustawy o VAT, przysługuje tylko w przypadku nabycia oprogramowania (kasy mającej postać oprogramowania)”.
Minister dodał, że preferencja nie dotyczy urządzenia, na którym takie oprogramowanie jest już zainstalowane.
…ale nie w praktyce
W rzeczywistości może to oznaczać, że podatnicy nie skorzystają z ulgi na kasę wirtualną. Taki wniosek potwierdza interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 6 września br. (sygn. 0113 KDIPT1-3.4012.120.2021.2.ALN).
Z pytaniem wystąpił podatnik, który dotychczas nie miał kas, bo handlował tylko z przedsiębiorcami, ale teraz zamierza rozszerzyć swój biznes o usługi związane z wyżywieniem w stacjonarnej placówce gastronomicznej. W tego typu działalności można używać zarówno kas online sprzętowych, jak i wirtualnych. Podatnik rozważał, która z nich bardziej by mu się opłacała.
Wyjaśnił, że przy zakupie kasy wirtualnej może nabyć tylko licencję, czyli prawo do korzystania z oprogramowania. Producent nie zamierza bowiem wyzbyć się autorskich praw majątkowych. Użytkownik ponosi więc jedynie okresowe opłaty licencyjne (miesięczne, kwartalne, roczne – w zależności od oferty rynkowej).
We wniosku o interpretację podatnik podkreślił, że ustawa o VAT nie przewiduje prawa do ulgi, jeżeli podatnik weźmie kasę sprzętową online w leasing bądź najem. Zakładał, że analogicznie nie ma też preferencji w przypadku opłat licencyjnych.
Dyrektor KIS to potwierdził. Wyjaśnił, że ulga z tytułu zakupu kasy rejestrującej mającej postać oprogramowania przysługuje tylko przy nabyciu oprogramowania (kasy mającej postać oprogramowania). Jeżeli podatnik nie będzie posiadał faktury potwierdzającej zakup takiej kasy oraz dowodu zapłaty całej należności za nią, to nie skorzysta z preferencji.
OPINIA
Ulga na zakup kasy wirtualnej może być martwym przepisem
Paulina Furmanek konsultant w Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o.
Patrząc jedynie na literalne brzmienie przepisów, określających warunki skorzystania z ulgi na zakup kas wirtualnych, należałoby przyznać rację dyrektorowi KIS, a także samemu podatnikowi, który również stał na stanowisku, że w przypadku opłat licencyjnych, umożliwiających korzystanie z oprogramowania do obsługi kasy wirtualnej, ulga na jej zakup nie przysługuje.
Również w wydanych w sierpniu br. objaśnieniach podatkowych minister finansów podkreślił, że kasa wirtualna jest oprogramowaniem, a nie urządzeniem, na którym jest ono zainstalowane. W konsekwencji oznacza to, że zwrot poniesionych kosztów przysługuje tylko w związku z zakupem oprogramowania.
Problem polega na tym, że w praktyce takie podejście powoduje, iż w przypadku kas wirtualnych ulga na ich zakup staje się martwym rozwiązaniem. Co prawda ani z przepisów, ani ze wspomnianych objaśnień nie wynika, co należy rozumieć przez „zakup” kasy wirtualnej, niemniej jednak interpretacja tego pojęcia powinna uwzględniać specyfikę korzystania z tego rodzaju technologii. Skoro sprzedaż kas wirtualnych polega w praktyce na udzieleniu przez producenta licencji na korzystanie z danego oprogramowania, to nieporozumieniem byłoby umożliwienie zastosowania ulgi tylko w przypadku przeniesienia na nabywcę autorskich praw majątkowych. Trudno zresztą byłoby oczekiwać tego od producentów.
Moim zdaniem nie jest to sytuacja podobna do korzystania z kasy online sprzętowej (urządzenia zapewniającego ciągłą i automatyczną komunikację z Centralnym Repozytorium Kas) na podstawie umowy najmu dzierżawy czy leasingu. To także nie uprawnia do skorzystania z ustawowej ulgi, ale w przypadku kasy online sprzętowej podatnik ma pełną swobodę – może kupić urządzenie albo korzystać z niego na podstawie innych umów. Natomiast podatnicy, którzy chcieliby lub muszą korzystać z kas wirtualnych (które również są kasami online), takiego wyboru de facto nie mają.