Kupujący odpady z surowców wtórnych musi sam rozliczać VAT – stwierdziła bydgoska izba skarbowa.
Chodziło o spółdzielnię sprzedającą swoim klientom opakowania, pojemniki oraz folie z przetworzonych tworzyw sztucznych. Przy ich produkcji wytwarzała różnego rodzaju odpady, które sprzedawała bądź wykorzystywała do dalszej produkcji.
Część odpadów sama kupowała od dostawców – wówczas rozliczała podatek od towarów i usług jako nabywca, zgodnie z zasadą odwrotnego obciążenia wynikającą z art. 17 ust. 1 pkt 7 ustawy o VAT.
Natomiast w odniesieniu do tej części, którą sprzedawała, nie stosowała mechanizmu odwrotnego obciążenia i dlatego sama rozliczała podatek. Chciała upewnić się, czy postępuje prawidłowo. We wniosku o interpretację podkreślała, że nie sprzedaje odpadów ze złomu, tylko przekształcone odpady z tworzyw sztucznych, które można uznać za nowy produkt. Dlatego – w jej przekonaniu – w tym wypadku nie ma zastosowania mechanizm odwrotnego obciążenia.
Izba skarbowa była przeciwnego zdania. Przypomniała, że obowiązująca od 1 października 2013 r. zasada odwrotnego obciążenia dotyczy także surowców wtórnych z tworzyw sztucznych. Wyjaśniła, że aby w ogóle stosować taki mechanizm, muszą być spełnione łącznie następujące warunki: sprzedawcą nie może być podatnik zwolniony od daniny, transakcja nie może dotyczyć towarów używanych, a nabywcą musi być podatnik VAT.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 20 marca 2014 r., nr ITPP3/443-616/13/AT.