Syndyk masy upadłościowej sprzedający alkohol w czasie postępowania upadłościowego musi zawrzeć w cenie kwotę akcyzy.

Syndyk, który zajmował się likwidacją majątku spółki po ogłoszeniu upadłości, spytał ministra finansów, czy w cenie sprzedaży alkoholu etylowego znajdującego się w zakładzie, musi być zawarta akcyza. Ilość tych wyrobów oraz kwota akcyzy do zapłaty została określona po przeprowadzenia spisu z natury w majątku spółki.

Syndyk uważał, że nie jest podatnikiem akcyzy z tytułu sprzedanych wyrobów spirytusowych i alkoholowych, ponieważ podatek należny został zadeklarowany przez upadłego i tym samym nie powstaje dla niego obowiązek podatkowy.

Minister finansów nie zgodził się z tym i uznał, że w cenie sprzedaży syndyk musi uwzględnić akcyzę.

Wojewódzki sąd administracyjny, który rozpoznawał skargę syndyka, na tak wydaną interpretację przyznał rację fiskusowi. Sąd podkreślił, że z istoty podatku akcyzowego wynika, że jest to podatek nakładany na konsumpcję wyrobów akcyzowych. Obowiązkiem podatnika jest więc zawarcie tego podatku w cenie wyrobu akcyzowego i w konsekwencji obciążenie tym podatkiem konsumenta. Tak też jest w przypadku sprzedaży przez syndyka wprowadzającego alkohol do obrotu. Z takim rozstrzygnięciem zgodził się również Naczelny Sąd Administracyjny.

Sędzia Czesława Socha podkreśliła, że opodatkowanie alkoholu akcyzą nie ulega żadnej wątpliwości i sprzedawca (również syndyk) ma obowiązek zawrzeć w cenie sprzedaży kwotę tego podatku. Wyrok jest prawomocny.

Sygn. akt I GSK 615/10