Pytając o zakres art. 15e ustawy o CIT, nie trzeba było podawać symbolu PKWiU usługi – orzekł NSA. Wyrok ten, choć dotyczył uchylonego już przepisu, zachowuje aktualność również pod rządami nowych regulacji.

Naczelny Sąd Administracyjny po raz kolejny zakwestionował pogląd fiskusa w sprawie znaczenia klasyfikacji statystycznej dla rozliczenia usług niematerialnych.
Sprawa dotyczyła art. 15e ustawy o CIT, który został uchylony z końcem 2021 r. wskutek wejścia w życie Polskiego Ładu, czyli nowelizacji z 29 października 2021 r. (Dz.U. poz. 2105).
Zarazem jednak Polski Ład wprowadził inne przepisy, które również – podobnie jak uchylony art. 15e – odnoszą się do następujących usług: doradczych, księgowych, badania rynku, usług prawnych, usług reklamowych, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych, usług rekrutacji pracowników i pozyskiwania personelu oraz świadczeń o podobnym charakterze.

Inne regulacje

Mowa głównie o nowym podatku minimalnym (art. 24ca). Jego obowiązywanie zostało ostatecznie zawieszone do końca 2023 r. wskutek przyjęcia przez Sejm 7 października 2022 r. nowelizacji ustawy o CIT. Najpóźniej dziś powinna ona zostać opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Przepisy o minimalnym podatku zakładają, że przy obliczaniu podstawy opodatkowania będą uwzględniane te same koszty usług niematerialnych od podmiotów powiązanych, które były limitowane na podstawie art. 15e.
Innymi przepisami, w których również jest mowa o tych usługach, są regulacje o nowym podatku od przerzuconych dochodów (art. 24aa ustawy o CIT). W nich również nawiązano do usług wymienionych wcześniej w art. 15e, poniesionych bezpośrednio lub pośrednio na rzecz podmiotu powiązanego.

Zażądano symbolu PKWiU

Przypomnijmy, że do końca 2021 r. art. 15e ust. 1 ustawy o CIT limitował koszty uzyskania przychodów z tytułu wydatków poniesionych na zakup wskazanych usług niematerialnych od podmiotów powiązanych. Jeżeli przekroczyły one w trakcie roku 3 mln zł, to przedsiębiorca mógł zaliczyć do podatkowych kosztów jedynie nadwyżkę do wysokości 5 proc. podatkowej EBITDA.
Sprawa rozpatrywana przed NSA dotyczyła spółki, która zawarła kilka umów na świadczenie określonych usług wsparcia z podmiotem powiązanym w rozumieniu art. 11 ustawy o CIT. Chodziło m.in. o usługi: IT, księgowości oraz wsparcia w zakresie obsługi klientów, oddelegowania pracowników, obsługi kredytowej, analiz biznesowych, administrowania bazą kontraktów rabatowych i łańcucha dostaw.
Spółka chciała się upewnić, że nie mieszczą się one w katalogu usług wskazanych w art. 15e ust. 1 ustawy o CIT, a więc może ona odliczyć je bez ograniczeń.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, zanim udzielił odpowiedzi, wezwał ją do uzupełnienia wniosku i wskazania symbolu PKWiU dla każdej z tych usług.
Spółka to zrobiła, ale zaznaczyła, że w jej ocenie grupowanie PKWiU nie powinno mieć decydującego wpływu na rozstrzygnięcie, ponieważ ustawodawca nie odniósł się w art. 15e do tej klasyfikacji.
Organ wydał w tej sprawie trzy interpretacje, w których uznał, że część nabywanych przez spółkę usług wsparcia to usługi doradcze, o których mowa w art. 15e ust. 1 ustawy o CIT. Zaliczył do nich usługi w zakresie obsługi kredytowej, analiz biznesowych, finansów, administrowania bazą kontraktów rabatowych oraz łańcucha dostaw.

To rola fiskusa

Spółka zaskarżyła te interpretacje, a WSA w Gdańsku je uchylił (sygn. akt I SA/Gd 1408/19, I SA/Gd 1434/19 i I SA/Gd 1342/19). Zgodził się ze spółką, że podanie symbolu klasyfikacji PKWiU dla konkretnej usługi nie może być uznane za element stanu faktycznego wymagany we wniosku o udzielenie interpretacji w rozumieniu art. 14b par. 3 ordynacji podatkowej. Rolą organu interpretującego jest przypisanie opisanych czynności do właściwej pozycji PKWiU – orzekł WSA.
Dodał, że podanie symbolu PKWiU nie należy do stanu faktycznego ani zdarzenia przyszłego. Jest tylko elementem oceny prawnej.
Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. Orzekł, że w tej kwestii istnieje już ugruntowane i jednolite stanowisku sądów administracyjnych, zwłaszcza kasacyjnego.
– Z art. 15e ustawy o CIT, w którym nie ma nawiązania do klasyfikacji statystycznej, nie wynika wymóg, aby we wnioskach o wydanie interpretacji podatnik musiał podawać we własnym zakresie symbole PKWiU. Nie można uznać, że to element stanu faktycznego, jak zakłada dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej – uzasadnił wyrok sędzia Jerzy Płusa.

Uniwersalny przekaz

– Wyrok NSA, pomimo że wydany na bazie nieobowiązującego już art. 15e ustawy o CIT, zawiera tezy o uniwersalnym znaczeniu dla wszystkich podatników, którzy ubiegają się i będą ubiegać się w przyszłości o wydanie interpretacji indywidualnych – komentuje Jacek Drzazga, doradca podatkowy, menedżer w Crido.
Podkreśla, że w świetle tego wyroku (oraz wielu poprzednich) organy podatkowe nie mogą wykorzystywać PKWiU jako narzędzia do interpretacji niejasnych przepisów.
– To swoista droga na skróty, z której korzystały i wciąż próbują korzystać organy podatkowe. Została ona oceniona przez sąd jednoznacznie negatywnie – podkreśla ekspert.
Wyjaśnia, że wyrok ten będzie miał znaczenie wszędzie tam, gdzie przedmiotem interpretacji są niejasne przepisy o skutkach podatkowych, zwłaszcza dotyczących usług niematerialnych.
– Prawidłowa wykładnia takich przepisów będzie za każdym razem wymagać dokładnego zrozumienia specyfiki danych usług, a klasyfikacja PKWiU będzie mogła odrywać wyłącznie rolę pomocniczą, chyba że dane przepisy będą się do niej wprost odwoływać – puentuje Jacek Drzazga. ©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 19 października 2022 r. w połączonych sprawach o sygn. akt II FSK 475/20, II FSK 476/20, II FSK 656/20 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia