Sprawa dotyczyła spółki, która wytworzyła znak towarowy, a następnie zbyła go podmiotowi powiązanemu. Następnie podpisała z tym podmiotem umowę leasingu finansowego na ten sam znak. W efekcie spółka nadal korzysta z prawa ochronnego na znak towarowy, ale płaci kontrahentowi raty leasingowe, na które składa się część kapitałowa i odsetkowa.
Część odsetkowa jest de facto wynagrodzeniem dla finansującego, co oznacza, że jest dla niego przychodem podatkowym. Z kolei dla spółki (korzystającego) kosztem uzyskania przychodów są odpisy amortyzacyjne.