Ustawa antykryzysowa pozwoliła firmom korzystniej rozliczać wpłaty na fundusz szkoleniowy.
Generalnie podatkowe zmiany antykryzysowe rząd wprowadzał odrębnymi nowelizacjami ustaw podatkowych. Jedną z nich było zwiększenie w PIT i CIT limitu przyspieszonej, jednorazowej amortyzacji z 50 tys. euro do 100 tys. euro. Podwyższony limit obowiązywał tylko przez dwa lata. Od 2011 r. wrócił do poprzedniego poziomu.
Natomiast sama ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców wprowadziła korzystne zmiany podatkowe dla firm tworzących fundusz szkoleniowy. Dzięki nim pracodawca może zaliczać do kosztów uzyskania przychodów wpłaty na taki fundusz. Przed zmianą kosztem uzyskania przychodów mogły być dopiero wydatki na szkolenie pracowników sfinansowane ze środków funduszu szkoleniowego.
W ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wprowadzono przepis, zgodnie z którym wpłaty na fundusz szkoleniowy obciążają koszty działalności pracodawców. Pozwoliło to na zaliczanie takich wydatków do kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 7 ustawy o PIT oraz z art. 16 ust. 1 pkt 9 ustawy o CIT.
Jednocześnie – aby zagwarantować właściwe wydatkowanie środków funduszu – w ustawach o podatkach dochodowych uregulowane zostały przepisy wyłączające w określonych sytuacjach możliwość traktowania wpłat na fundusz jako koszty. I tak pracodawca musi zaliczyć do przychodów środki zakładowego funduszu szkoleniowego, w części uznanej wcześniej za koszt, w przypadku: niewykorzystania ich w roku podatkowym, w którym zostały wpłacone do funduszu, lub w ciągu roku podatkowego następującego po tym roku, wykorzystania ich niezgodnie z przepisami lub likwidacji funduszu szkoleniowego.