Opinia ma dotyczyć przyszłej preferencji podatkowej, ale od płatnika wymaga się, żeby zapłacił już daninę z własnych środków i poniósł jej ciężar ekonomiczny.
DGP
Za miesiąc wchodzą w życie odroczone do lipca nowe zasady poboru podatku u źródła (WHT). Zgodnie z nimi polskie firmy wypłacające zagranicznemu kontrahentowi m.in. odsetki, dywidendy czy należności licencyjne będą musiały potrącać daninę, jeżeli łączna wartość wypłat na rzecz tego samego podmiotu przekroczy w danym roku 2 mln zł. Tym samym wyłączona zostanie możliwość automatycznego stosowania zwolnień lub obniżonych stawek CIT.
Skutków tych można uniknąć. Jednym ze sposobów jest uzyskanie opinii fiskusa o zastosowaniu zwolnienia. Można o nią występować już teraz. Drugi sposób to oświadczenie zarządu spółki (więcej informacji w infografice).
Jacek Wojtach doradca podatkowy, menedżer w MDDP / DGP

Płatnik obciążony

Opinia może dotyczyć tylko płatności od podmiotów powiązanych, dla których preferencyjne zasady opodatkowania (w tym wypadku – zwolnienia) wynikają z unijnych dyrektyw. Są to odsetki, należności licencyjne oraz dywidendy (w ustawie o CIT zwolnienia dla tego rodzaju należności regulują odpowiednio art. 21 ust. 3 oraz art. 22 ust. 4).
O opinię może wnioskować podatnik (podmiot zagraniczny) albo płatnik (polska firma wypłacająca należności za granicę). Warunkiem wystąpienia o opinię przez płatnika jest jednak to, aby „wpłacił podatek z własnych środków i poniósł ciężar ekonomiczny podatku” .
I tu zaczynają się problemy. Opinia jest bowiem wydawana na przyszłość, więc na dzień składania wniosku warunek ten co do zasady nie może być spełniony. Co więcej, trudno w ogóle mówić o jego realizacji, skoro chodzi o należności objęte zwolnieniem z CIT, co sama opinia ma potwierdzać.

Niefortunne odwołanie

Eksperci są zgodni – ten brak logiki wynika ze złej konstrukcji przepisów. Artykuł 26b ustawy o CIT dotyczący opinii odwołuje się bowiem – w zakresie podmiotów uprawnionych do jej złożenia – do art. 28b ust. 2. – A ten reguluje procedurę zwrotu podatku u źródła, który wcześniej został zapłacony. Tymczasem płatnikowi wnioskującemu o opinię chodzi o to, żeby w ogóle takiego ciężaru ekonomicznego nie ponosić – zwraca uwagę Magdalena Podolska, starszy menedżer w Crido.
– Przyjęte rozwiązanie legislacyjne jest kompletnie nietrafione – potwierdza Michał Szczech, konsultant podatkowy w RSM Poland. Ekspert podaje przykład:
Przykład
Polska spółka chce wystąpić z wnioskiem o opinię o stosowaniu zwolnienia od odsetek wypłacanych spółce matce z siedzibą w Niemczech. Wypłata planowana jest na grudzień 2019 r. i ma przekraczać 2 mln zł. Organ podatkowy teoretycznie będzie mógł odmówić wydania opinii, ponieważ wnioskodawca nie był uprawnionym do wystąpienia z wnioskiem – na moment jego złożenia płatnik nie wpłacił bowiem podatku (nie poniósł ekonomicznego ciężaru). W rezultacie spółka będzie zobowiązana do poboru podatku u źródła według stawki 20 proc., ewentualnie będzie mogła skorzystać z innego rozwiązania, tj. wszyscy członkowie zarządu spółki będą musieli złożyć stosowne oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej skarbowej.

Wyjściem jest klauzula

Czy to oznacza, że przepisy dotyczące uzyskiwania opinii przez płatników są martwe? Eksperci uspokajają, że nie. Wyjściem z tej sytuacji i szansą na uzyskanie pozytywnej opinii o zwolnieniu powinno być stosowanie w umowach dotyczących wypłat tzw. klauzuli ubruttawiającej (klauzula gross up), czyli przerzucającej ekonomiczny ciężar związany z zapłatą podatku na wypłacającego należności.
– Dla organów podatkowych w praktyce istotne powinno być to, czy taka klauzula istnieje w umowie, a nie czy faktycznie ponoszony jest ciężar ekonomiczny zapłaty podatku. W przeciwnym razie płatnik w ogóle nie mógłby występować o opinię, a chyba nie taka była intencja ustawodawcy – mówi Magdalena Podolska. Tak samo uważają inni doradcy.
– Warto już dziś zweryfikować treść obowiązujących umów z kontrahentami zagranicznymi i w razie potrzeby wprowadzić zapisy wskazujące, która ze stron ponosi ciężar ekonomiczny podatku u źródła – radzi Michał Szczech.

Do zwrotu potrzebny zapis w umowie

Co ciekawe, w przepisach dotyczących zwrotu podatku u źródła wyraźnie wskazano, że nie wystarczy samo poniesienie jego ciężaru ekonomicznego, ale konieczne jest również istnienie odpowiednich zapisów w umowach z kontrahentem, wskazujących na konieczność jego zapłaty przez płatnika. Wynika to bezpośrednio z art. 28b ust. 4 pkt 7 ustawy o CIT.
Na ten aspekt zwraca uwagę Marcin Zarzycki, doradca podatkowy, partner zarządzający w LTCA. – Przepisy dotyczące opinii nie zawierają bezpośredniego odniesienia akurat do tego wymogu, co w mojej ocenie jest pewnym niedopatrzeniem legislacyjnym – mówi ekspert.
Jego zdaniem powołanie się jednak na odpowiednie zapisy umowne, mimo braku takiego odesłania, jest jedynym sposobem, aby płatnik mógł skutecznie występować o wydanie opinii.

Nie dla dywidendy

Zdaniem Magdaleny Podolskiej w praktyce możliwość uzyskania opinii może być ograniczona jedynie do należności odsetkowych czy licencyjnych. Ekspertka wyjaśnia, że klauzule ubuttawiające w umowach dotyczących tego rodzaju wypłat są stosunkowo często spotykane (a np. w umowach z bankami o finansowanie kredytowe jest to wręcz standard).
– Nie powinno być też większych problemów z wprowadzeniem takiego zapisu do umów zawieranych w ramach grupy – mówi Magdalena Podolska.
Inaczej jednak sytuacja wygląda w przypadku dywidend, gdzie podstawą ich wypłaty są uchwały.
– Trudno sobie wyobrazić i też nie spotkałam się w praktyce z tym, aby tego rodzaju klauzule znajdowały się w uchwałach o wypłacie dywidendy – podsumowuje nasza rozmówczyni.
opinia

Trzeba stosować wykładnię systemową i funkcjonalną

Jacek Wojtach doradca podatkowy, menedżer w MDDP
Otrzymanie opinii o stosowaniu zwolnienia ma sens przed wypłatą, a nie po wypłacie należności. Chodzi bowiem o potwierdzenie płatnikowi, że może zastosować zwolnienie z podatku u źródła w momencie wypłaty, a nie że podatek, który wpłacił, był nienależny – tu właściwą procedurą jest postępowanie w sprawie zwrotu. Mamy więc klasyczny przykład sytuacji, w której ścisła wykładnia literalna przepisu prowadziłaby do absurdalnych wniosków.
Uprawnione jest więc stosowanie wykładni systemowej i funkcjonalnej, prowadzącej do logicznego wniosku, że płatnik może wystąpić o opinię, jeżeli z umowy (lub innych dokumentów) wynika, że ponosi ekonomiczny ciężar podatku.
Funkcjonalne rozumienie przepisu powinno zostać potwierdzone w objaśnieniach ministra finansów (taką informację przekazali przedstawiciele Ministerstwa Finansów na lutowym spotkaniu konsultacyjnym dotyczącym objaśnień). Należałoby jednak postulować doprecyzowanie przepisów w tym zakresie – nowelizacja mogłaby wejść w życie w trakcie roku, ponieważ nie narusza interesów płatników ani podatników.
Od początku roku płatnicy złożyli 29 wniosków o wydanie opinii o stosowaniu zwolnienia i na razie brak jest wyraźnych sygnałów, że są one traktowane jako przedwczesne.
Pobór podatku od 1 lipca 2019 r.