Większość przedsiębiorców może odzyskać ok. 15-20% nadpłaconego podatku od nieruchomości, uważa PwC. Biorąc pod uwagę fakt, że nadpłacony podatek od nieruchomości można odzyskać do pięciu lat wstecz (obecnie do 2011 r.) oznacza to, że średnia łączna kwota możliwej do odzyskania nadpłaty może odpowiadać równowartości całkowitego rocznego zobowiązania w podatku od nieruchomości, podano również.
"Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych regulującej system podatku od nieruchomości w Polsce ma już 25 lat. Liczba wprowadzanych na przestrzeni lat zmian do ustawy znacząco zmieniła jej pierwotny kształt. Dodatkowo, oprócz samych przepisów ewoluowało również orzecznictwo sądowe wydawane na ich podstawie. Pod względem nakładu pracy, który musi być włożony w rozliczenie podatkowe, ustawa w obecnym kształcie może być oceniana przez samych podatników negatywnie. Jednak kompleksowe orzecznictwo sądowe w rzeczywistości stwarza podatnikom szanse na obniżenie rozliczeń" - powiedział lider zespołu ds. podatku od nieruchomości Bartosz Jasiołek, również cytowany w komunikacie.
Podatek od nieruchomości w Polsce jest podatkiem lokalnym, a organami podatkowymi w tym zakresie są samorządy, a więc wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Jak wynika z danych zebranych w raporcie PwC, podatek od nieruchomości stanowił 83% dochodów gmin z tytułu podatków lokalnych w latach 2011-2015 i ok. 33% w całości dochodów gmin z tytułu podatków.
"Najbardziej palącą jest zmiana w definicji budowli. Zabieg legislacyjny, jaki został zastosowany, tj. oparcie się przy definiowaniu budowli na ustawie prawa budowlanego (która z samej swojej istoty dotyczy zupełnie innego rodzaju materii, niż sprawy podatkowe) prowadzi do występowania wątpliwości, które w praktyce przekształcają się w wieloletnie spory z organami podatkowymi. Rozwiązaniem tego problemu, zdaniem autorów raportu, mogłoby być wprowadzenie autonomicznej definicji pojęcia 'budowla' dla potrzeb podatku od nieruchomości" - podsumowano w komunikacie.