Zmiana wynika z ogłoszonego dzień wcześniej zarządzenia Ministra Finansów i Gospodarki (Dz_Urz_ Min_Fin_i_Gosp_2025_poz.18). Przypomnijmy, że KAS może dokonywać nabycia sprawdzającego od 2022 r. na podstawie art. 28 ust. 1 pkt 7a i art. 33 ust. 1 pkt 1a ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 1131 ze zm.).
Legalna prowokacja fiskusa – jak działa nabycie sprawdzające KAS
Jest to rodzaj legalnej prowokacji, w ramach której pracownik lub funkcjonariusz KAS może przyjść incognito i kupić towar bądź usługę, aby sprawdzić, czy sprzedawca zarejestruje transakcję w kasie i wyda paragon fiskalny. Jeśli kupujący nie stwierdzi nieprawidłowości, sporządza tylko notatkę służbową. Jeśli je dostrzeże, spisuje protokół i nakłada na nierzetelnego sprzedawcę mandat karny. Pracownik lub funkcjonariusz KAS, który dokonuje nabycia sprawdzającego otrzymuje w tym celu specjalną kartę płatniczą, której limit wynosił do wczoraj 2 tysiące złotych. Limit ten jednak wzrósł.
Efekty nabyć sprawdzających KAS – wykryte nieprawidłowości i mandaty
Wydanie zarządzenia, które do tego doprowadzi zapowiadał ponad miesiąc temu szef KAS Marcin Łoboda w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Przedstawił też w niej statystyki dotyczące efektów nabycia sprawdzającego za pierwsze półrocze 2025 r. Pracownicy i funkcjonariusze dokonali wtedy ponad 25 tysięcy legalnych prowokacji z czego w 9055 przypadkach wykryli nieprawidłowości. Na sprzedawców nałożono w związku z tym prawie 9,5 tysięcy mandatów karnych na kwotę ponad 12,6 mln zł. W analogicznym okresie 2024 r. statystyki były mniejsze. Przeprowadzono bowiem 26,9 tysięcy nabyć sprawdzających, wykryto 5944 nieprawidłowości i nałożono prawie 5,6 tysięcy mandatów na kwotę ponad 8,7 mln zł.
Koszty nabycia sprawdzającego KAS w porównaniu do wpływów z mandatów
Jednocześnie, jak informował szef KAS, w pierwszym półroczu 2025 r. na nabycia sprawdzające KAS wydała niewiele ponad 470 tys. zł (3,7 proc. kwoty uzyskanej z mandatów nałożonych w tym okresie). W całym 2024 r. było to 963 tys. zł (4,7 proc. kwoty mandatów).