Komitet powstał 8 września. DGP jest partnerem medialnym tej inicjatywy. Pierwsza inicjatywa komitetu dotyczy opodatkowania fundacji rodzinnych. Chodzi o projekt zmian ustawy o CIT w tym zakresie, który został opublikowany 29 sierpnia 2025 r. Szczegółowo pisaliśmy o nim w artykule „Fundacje rodzinne. Będą uszczelnienia w CIT, są już szczegóły” (DGP nr 168/2025).
Trzyletnia karencja
Najwięcej wątpliwości budzi zmiana zakładająca, że fundacja zapłaci CIT, jeżeli sprzeda majątek przed upływem 36 miesięcy od jego zakupu lub otrzymania od podmiotu powiązanego np. przez fundatora. 36-miesięczny termin ma być przy tym liczony dopiero od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło wniesienie, przekazanie lub nabycie.
W ocenie przedsiębiorców tak sztywny okres blokady nie uwzględnia specyfiki działalności rodzin oraz zmienności sytuacji rynkowej. „Może prowadzić do nieoptymalnych decyzji inwestycyjnych, jeśli fundacja będzie zmuszona utrzymywać aktywa, które w danym momencie nie są już korzystne” – wskazano w piśmie do resortu finansów.
Komitet zasugerował skrócenie trzyletniego okresu karencji do jednego roku lub dwóch lat.
Problem z datą
Jeszcze większy problem jest z tym, że nowe zasady, choć wejdą w życie od 2026 r., to mają być stosowane już do majątku nabytego lub otrzymanego po 31 sierpnia 2025 r. Tak zakłada przepis przejściowy. Zdaniem komitetu istnieją poważne wątpliwości, czy to zgodne z konstytucyjnymi zasadami: niedziałania prawa wstecz, ochrony interesów w toku oraz zaufania do państwa.
W przesłanych uwagach komitet podkreśla, że fiskus już dziś ma narzędzia, aby przeciwdziałać agresywnej optymalizacji, nie musi jej zapobiegać poprzez wprowadzanie tak kontrowersyjnego przepisu.
Komitet wskazuje też inną kwestię związaną z tym samym przepisem: co w sytuacji, gdy fundacja nabędzie majątek po 31 sierpnia 2025 r. i sprzeda go jeszcze przed końcem 2025 r. Czy nowe zasady będą dotyczyły również takich przypadków? Z jednej strony tak można by wnioskować z brzmienia przepisu przejściowego. Z drugiej jednak strony nowelizacja ma wejść w życie 1 stycznia 2026 r., więc nie powinna dotyczyć transakcji, które zostały już (czyli przed końcem 2025 r.) dokonane.
Kłopotliwy najem krótkoterminowy
Przedsiębiorcom nie podoba się również pomysł opodatkowania CIT dochodów z najmu krótkoterminowego. „Implementacja projektowanej zmiany prowadzi do nieuzasadnionego ograniczenia swobody działalności inwestycyjnej fundacji rodzinnej” – napisano w piśmie do MF.
Planowana zmiana oznacza, że tylko najem ściśle mieszkaniowy, długoterminowy, realizowany bezpośrednio na potrzeby mieszkaniowe najemcy, pozostanie zwolniony z CIT. Ma to uniemożliwić fundacjom rodzinnym prowadzenie działalności „okołohotelarskiej” z uniknięciem opodatkowania CIT. „Ograniczanie możliwości inwestowania w nieruchomości komercyjne (w tym wynajem krótkoterminowy) może prowadzić do mniej efektywnego zarządzania majątkiem i w konsekwencji do jego dezintegracji” – napisano w uwagach do projektu.
Udziały w innych podmiotach
Komitet ma też uwagi do zmiany, która ma ukrócić wykorzystywanie przez fundacje podmiotów transparentnych podatkowo. Jego zdaniem projekt powinien być w tym zakresie doprecyzowany, szczególnie jeśli chodzi o kryteria pozwalające odróżnić aktywną działalność gospodarczą od inwestycyjnej działalności pasywnej.
W projekcie takiego rozróżnienia nie ma, odnosi się on bowiem się jedynie do szerokiego pojęcia „działalność gospodarczej” - zwraca uwagę komitet. Dodaje, że mowa o tym dopiero w uzasadnieniu do projektu. Wyjaśniono w nim, że „możliwość korzystania ze zwolnienia z opodatkowania może zostać utrzymana w przypadku, gdy fundacja rodzinna uczestniczy w podmiotach transparentnych, które de facto nie prowadzą aktywnej działalności gospodarczej, a ich funkcja sprowadza się do lokowania majątku i zarządzania nim w sposób pasywny, tj. prowadzą działalność swoim charakterem zbliżoną do funkcji samej fundacji”.
Komitet odnosi się również do innych kwestii. Przyznaje, że rozumie cel objęcia fundacji rodzinnych przepisami o zagranicznych jednostkach kontrolowanych (CFC). Ma jednak zastrzeżenia do sposobu realizacji tego założenia. Nie uwzględniono bowiem specyfiki fundacji rodzinnej – podkreślają przedsiębiorcy.
Dlatego sugerują poprawki. Jedna z nich umożliwiłaby prowadzenie przez fundację działalności charytatywnej zwolnionej od podatku. Druga polegałaby na rozszerzeniu katalogu dozwolonej działalności gospodarczej prowadzonej przez fundację rodzinną o gromadzenie i handel dziełami sztuki. To jednak wymagałoby zmian w art. 5 ustawy o fundacji rodzinnej.