Uznał, że jeżeli niedochowanie ustawowego terminu na złożenie korekty wynikało z niezgodnych z prawem UE warunków (takich jak wymóg bycia czynnym podatnikiem VAT przez dłużnika), to należy go pominąć.
Przypomnijmy, że ulga na złe długi w VAT pozwala obniżyć podstawę opodatkowania (a przez to i podatek należny) o kwoty wierzytelności, które okazały się nieściągalne. Chodzi o takie wierzytelności, które nie zostały uregulowane lub zbyte w ciągu 90 dni od terminu płatności. W stanie prawnym, do którego odnoszą się najnowsze trzy orzeczenia NSA, było to 150 dni.
Do 30 września 2021 r. korekty można było dokonać do dwóch lat od wystawienia nieopłaconej faktury, licząc od końca roku, w którym została wystawiona. Obecnie przepisy pozwalają na korektę w okresie do trzech lat (art. 89a ust. 2 pkt 5 ustawy o VAT).
Minął termin na korektę
Wszystkie wyroki zapadły w sprawie spółki, która po ponad dwóch latach skorygowała deklaracje VAT, ponieważ zastosowała ulgę na złe długi. W związku z tym domagała się zwrotu zapłaconego podatku.
Tłumaczyła, że korekty złożyła tak późno, ponieważ dłużnik spółki został wykreślony z rejestru podatników VAT, co zgodnie z wcześniejszymi przepisami ustawy o VAT wykluczało możliwość skorzystania z ulgi. Korektę umożliwił dopiero wyrok TSUE z 15 października 2020 r. w sprawie C-335/19 – argumentowała spółka. Trybunał uznał w tym wyroku, że niezgodne z prawem UE były polskie przepisy, które uzależniały obniżenie podstawy opodatkowania VAT od tego, by w dniu dostawy oraz w dniu poprzedzającym złożenie korekty dłużnik był czynnym podatnikiem VAT i nie był w trakcie postępowania upadłościowego lub likwidacji, a wierzyciel był nadal zarejestrowany jako podatnik VAT.
Naczelnik urzędu skarbowego odmówił jednak spółce zwrotu nadpłat. Stwierdził, że nie został spełniony warunek określony w art. 89a ust. 2 pkt 5 ustawy o VAT, bo pomiędzy wystawieniem faktur a dokonaniem korekt upłynął dwuletni termin. Tego samego zdania był dyrektor izby administracji skarbowej. Wskazał, że wyrok TSUE nie odnosił się do art. 89a ust. 2 pkt 5 ustawy o VAT, czyli do dwuletniego terminu, który został przez spółkę przekroczony.
Wadliwe przepisy krajowe ws. ulgi na złe długi
Spółka wygrała w sądach obu instancji. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu (sygn. akt I SA/Po 857/21, I SA/Po 858/21 i I SA/Po 859/21) zwrócił uwagę na to, że spółka nie dochowała terminu dwóch lat z powodu naruszeń prawa unijnego przez ustawodawcę krajowego. Skoro więc polskie przepisy naruszały unijną dyrektywę VAT, przez co ich stosowanie pozbawiało podatnika możliwości skorzystania z przysługującego mu prawa (ulgi na złe długi), to należy pominąć warunek dotyczący dwuletniego terminu. W efekcie - jak stwierdził WSA - organy podatkowe nie miały podstaw do odmowy zwrotu nadpłat VAT z powodu przekroczenia terminu.
Tego samego zdania był NSA. Stwierdził, że w odniesieniu do spółki należało pominąć art. 89a ust. 2 pkt 5 ustawy o VAT. Zastosowanie tego przepisu spowodowałoby, że niemożliwe stałoby się skorzystanie przez spółkę z uprawnień będących konsekwencją wyroku TSUE w sprawie C-335/19.
Sędzia podkreślił, że spółka napotkała realną przeszkodę uniemożliwiającą jej skorzystanie, w świetle polskich przepisów, z ulgi na złe długi - brak zarejestrowania dłużnika jako czynnego podatnika VAT.
- Trzeba przyjąć, że racjonalny podatnik, dostrzegając brzmienie przepisu krajowego, które uniemożliwia mu skorzystanie z ulgi, nie występował do organu podatkowego. Dopiero wyrok TSUE stworzył realną możliwość skorzystania z ulgi na złe długi – wyjaśnił sędzia Łoboda.
Wyroki NSA z 24 czerwca 2025 r., sygn. akt I FSK 736/22, I FSK 737/22, I FSK 738/22