Kto, chce prowadzić działalność nierejestrowaną, nie powinien wcześniej rejestrować działalności gospodarczej i to nawet na krótko. Nie ma znaczenia, że jako przedsiębiorca wystawi tylko jedną niewielką fakturę.
Przekonał się o tym mężczyzna, który zarejestrował firmę na początku 2025 r. i po wystawieniu pojedynczej faktury zakończył współpracę ze swoim kontrahentem. Firma od tego czasu była w praktyce nieaktywna, choć nie została formalnie zawieszona. Podatnik uznał w związku z tym, że mógłby rozliczyć uzyskane wynagrodzenie w ramach działalności nierejestrowanej. Przypomnijmy, że jest ona uregulowana w art. 5 ust. 1 prawa przedsiębiorców. Wynika z niego, że taką działalność prowadzi osoba fizyczna, której miesięczny przychód nie przekroczy 75 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia i która w ciągu ostatnich 60 miesięcy nie wykonywała działalności gospodarczej. Przychody uzyskane z działalności nierejestrowanej mogą być rozliczone w zeznaniu rocznym PIT jak wszystkie inne przychody z innych źródeł (art. 20 ust. 1ba ustawy o PIT).
Mężczyzna uważał, że tak właśnie będzie w jego przypadku. Nie przekroczył bowiem limitu miesięcznych przychodów, a fakt iż w ramach firmy wystawił tylko jedną niewielką fakturę potwierdza, że nie prowadził zorganizowanej i ciągłej działalności gospodarczej.
Dyrektor KIS uznał inaczej. Wskazał na art. 5 ust. 2 prawa przedsiębiorców z którego jednoznacznie wynika, że osoba wykonująca działalność nierejestrowaną może złożyć wniosek o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Z dniem określonym we wniosku jego działalność staje się działalnością gospodarczą. Tak właśnie zrobił przedsiębiorca, który wystąpił o interpretację indywidualną, a więc nie ma znaczenia że w ramach firmy wystawił tylko jedną niewielką fakturę.
W rozliczeniu rocznym PIT będzie musiał się rozliczyć jak każdy inny przedsiębiorca.
Interpretacja indywidualna z 7 marca 2025 r. (sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.119.2025.1.KKO)