Jeżeli płatnik nie pobrał daniny od sprzedaży udziałów , to i tak trzeba ją wykazać w zeznaniu i odprowadzić – potwierdził Trybunał Konstytucyjny.
Sędziowie TK odmówili więc nadania biegu skardze konstytucyjnej.
Chodziło o stan prawny sprzed 2007 r., gdy obowiązywały bardziej restrykcyjne zasady odpowiedzialności podatnika za nieuiszczoną daninę. Konstatacja TK odnosi się jednak również do obecnych przepisów.
Sprawa dotyczyła podatnika, który sprzedał spółce swoje udziały w celu ich umorzenia. W umowie zostało zawarte zobowiązanie spółki do uiszczenia zryczałtowanego podatku. Mimo to płatnik wypłacił kwotę brutto.
W związku z tym dyrektor urzędu kontroli skarbowej nakazał podatnikowi zapłatę daniny. Tłumaczył, że chociaż płatnik nie pobrał podatku, to i tak trzeba go wykazać w rocznym zeznaniu, zgodnie z art. 45 ust. 3b ustawy o PIT.
Dyrektor uznał, że podatnik miał świadomość, iż płatnik nie odprowadził podatku. Dostał bowiem na rachunek kwotę brutto.
Nieograniczona odpowiedzialność
Podatnik bronił się, tłumacząc, że art. 45 ust. 3b ustawy o PIT w ogóle go nie dotyczy. Twierdził, że obowiązek wykazania podatku w zeznaniu istniałby tylko wtedy, gdyby nie było płatnika zryczałtowanego podatku.
Nie zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Orzekł, że daninę trzeba wykazać zawsze, gdy nie zrobi tego płatnik. Wobec tego – zdaniem sądu – fiskus mógł domagać się jej od podatnika.
Sprawa dotyczyła 2006 r. Wtedy, jak zauważył WSA, odpowiedzialność podatnika była surowsza, ponieważ była nieograniczona. Obowiązywał bowiem tylko art. 26 ordynacji podatkowej, zgodnie z którym podatnik odpowiada całym swoim majątkiem za wynikające z zobowiązań podatkowych podatki. Przepisy nie przewidywały wówczas jakiegokolwiek ograniczenia w sytuacji, gdy to płatnik nie wykonał swoich obowiązków.
Sąd podkreślił jednak, że nawet gdyby już wtedy obowiązywał art. 26a par. 1 ordynacji (wszedł w życie 1 stycznia 2007 r.), to i tak nie zmieniłoby to sytuacji skarżącego. Zgodnie z tym przepisem bowiem podatnik nie ponosi odpowiedzialności z tytułu zaniżenia lub nieujawnienia przez płatnika podstawy opodatkowania czynności, o których mowa w art. 12, 13 oraz 18 ustawy o PIT – do wysokości zaliczki, do której pobrania zobowiązany jest płatnik.
WSA zauważył, że w przepisie tym nie został wymieniony art. 10 ust. 1 pkt 7 ustawy o PIT, a to on właśnie przewiduje opodatkowanie dochodów z kapitałów pieniężnych.
Skarga do Trybunału Konstytucyjnego
Po stronie fiskusa stanął również Naczelny Sąd Administracyjny i dlatego podatnik złożył skargę konstytucyjną do TK. Zaskarżył art. 45 ust. 3b ustawy o PIT. Twierdził, że przepis ten ma charakter sankcyjny i nadmiernie ingeruje w prawo własności oraz inne prawa majątkowe. Przerzuca bowiem na podatnika obowiązek odprowadzenia zryczałtowanego PIT z powodu nierzetelności płatnika.
Wprawdzie TK odmówił nadania biegu sprawie, ale wypowiedział się merytorycznie. Wyjaśnił, że PIT jest podatkiem osobistym, a zatem podatnikiem jest każda osoba fizyczna osiągająca dochód (przychód). Podatnik jest zobowiązany do samodzielnego i prawidłowego wyliczenia podstawy opodatkowania. Płatnik jest tylko pośrednikiem.
Trybunał przypomniał, że odpowiedzialność płatnika dotyczy tylko obliczania i pobierania podatku we właściwym terminie i ma jedynie charakter odszkodowawczy. Zobowiązanie płatnika nie jest bowiem oderwane od zobowiązania podatnika. – Podmiotem ponoszącym ciężar ekonomiczny podatku dochodowego jest zawsze podatnik – podkreślił TK.
ORZECZNICTWO
Postanowienie TK z 1 sierpnia 2016 r., sygn. akt Ts 100/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Polecany produkt: Podatki 2016 cz. 1 i cz. 2 >>>