Szef KAS może nakładać kary sięgającenawet 1 mln zł na banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, jeśli te nie przekażą mu w ustawowym terminie żądanych informacji, zestawień i danych na temat rachunków firmowych.

Tak stwierdził wczoraj w uchwale Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodzi o przepisy o Systemie Teleinformatycznym Izby Rozliczeniowej (STIR), czyli dział IIIb ordynacji podatkowej.

Wymagają one od banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK) przekazywania izbie rozliczeniowej:

  • informacji o firmowych rachunkach otwieranych oraz prowadzonych przez przedsiębiorców;
  • dziennych zestawień transakcji z takich rachunków;
  • informacji o rachunkach oszczędnościowych i oszczędnościowo-rozliczeniowych prowadzonych dla osób fizycznych przez banki oraz o rachunkach członków spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej niebędących rachunkami firmowymi.

Taki obowiązek wynika z art. 119zp par. 1 ordynacji podatkowej. Kolejny jej przepis (art. 119zs par. 1) wymaga przekazania szefowi Krajowej Administracji Skarbowej na jego żądanie: innych informacji lub zestawień objętych żądaniem, adresów IP, z których następowały logowania do rachunku firmowego lub z których składano dyspozycje przeprowadzenia transakcji.

Są kary, ale czy za spóźnienie?

Informacje powinny być przekazywane niezwłocznie, ale nie później niż w terminach określonych w art. 119zp par. 1 i par. 2 oraz 119zs par. 2 ordynacji. Izba rozliczeniowa wykorzystuje te dane, by na ich podstawie opracować wskaźnik ryzyka, który następnie wpływa na decyzję szefa KAS (i wyznaczonych przez niego naczelników urzędów celno-skarbowych) o tymczasowej blokadzie rachunku.

Za nieprzekazanie wymaganych informacji i zestawień grozi bankom i SKOK-om kara do 1 mln zł. Tyle samo grozi za przekazanie danych „niezgodnie z posiadanymi informacjami, zestawieniami lub danymi” bądź ich zatajenie. Wynika to z art. 119zzh par. 1 ordynacji.

Pojawiło się jednak pytanie, czy kara może zostać nałożona za spóźnienie w przekazaniu informacji i zestawień.

Odpowiedź nie jest prosta. Z jednej strony bowiem w art. 119zzh par. 1 ordynacji nie ma jednoznacznej podstawy do penalizacji spóźnienia w przekazywaniu informacji szefowi KAS lub izbie rozliczeniowej. Z drugiej strony przepis odwołuje się do „obowiązku przekazywania informacji i zestawień, o których mowa w art. 119zp, lub danych, o których mowa w art. 119zs par. 2”, a w obu tych regula cjach jest mowa o maksymalnych terminach, w których bank lub SKOK powinien przekazać dane.

Jest sankcja

Za brakiem sankcji za spóźnienie opowiedział się NSA w wyroku z 4 kwietnia 2024 r. (sygn. akt III FSK 5019/21). Tak samo uczynił 17 lutego 2022 r. WSA w Warszawie (III SA/Wa 1411/21).

Skargę kasacyjną od tego wyroku złożył minister finansów, ale Naczelny Sąd Administracyjny zawiesił postępowanie w tej sprawie i skierował pytanie prawne do poszerzonego składu tego sądu (postanowienie z 5 czerwca 2024 r., III FSK 746/22). Informowaliśmy o tym w artykule „Banki poznają karę za nieterminowe raportowanie do fiskusa” (DGP nr 126/2024).

Wczoraj NSA orzekł, że rację ma fiskus, a więc że szef KAS ma kompetencje do karania banków i SKOK-ów na podstawie art. 119zzh ordynacji.

Uzasadniając uchwałę, sędzia Bogusław Dauter zwrócił uwagę na to, że co prawda w tym przepisie jest mowa wyłącznie o przekazywaniu informacji, zestawień i danych, ale – według NSA – oznacza to także terminowość wykonania tego obowiązku

Sędzia wyjaśnił, że w tym zakresie nie należy poprzestawać na wykładni językowej przepisu, potrzebne są wykładnie systemowa i celowościowa.©℗

orzecznictwo