Eksperci dobrze oceniają propozycje zmian dotyczące sukcesji przedsiębiorstwa osoby fizycznej. Zastrzegają jednak, że trzeba poczekać na szczegółowe rozwiązania.
Eksperci dobrze oceniają propozycje zmian dotyczące sukcesji przedsiębiorstwa osoby fizycznej. Zastrzegają jednak, że trzeba poczekać na szczegółowe rozwiązania.
Chodzi o zaproponowane przez Ministerstwo Rozwoju zmiany, które mają uregulować sytuację przedsiębiorstwa w okresie przejściowym pomiędzy śmiercią przedsiębiorcy a działem spadku. Największa nowość polegałaby na wprowadzeniu nowej instytucji – prokurenta mortis causa, który miałby poprowadzić w tym czasie przedsiębiorstwo. Taki przedstawiciel dysponowałby numerami NIP i REGON zmarłego i jego rachunkiem bankowym. Brałby też udział w postępowaniach podatkowych przed organem i sądem administracyjnym w sprawach związanych z działalnością przedsiębiorstwa.
Z projektu założeń wynika też, że podatnikiem ma stać się samo przedsiębiorstwo zmarłego, a prokurent mortis causa ma się stać płatnikiem VAT, podatku od środków transportowych oraz podatku od nieruchomości.
Wszystko to ma zagwarantować efektywne prowadzenie spraw przedsiębiorstwa do czasu działu spadku, a także ochronę praw spadkobierców.
Jedynie zapłata podatku dochodowego z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej ma być wstrzymana do momentu ustalenia kręgu spadkobierców lub dokonania działu spadku.
Niedoskonałe przepisy
Ireneusz Krawczyk, partner w kancelarii Ożóg i Wspólnicy, przypomina, że już dziś ordynacja podatkowa przewiduje sukcesję podatkową w razie śmierci osoby fizycznej. Wyjaśnia, że prawa przechodzą na spadkobierców z mocy samego prawa dla przejęcia, natomiast w przypadku obowiązków konieczne jest wydanie decyzji podatkowej.
– W praktyce jednak obecne rozwiązania są trudne do zastosowania – twierdzi ekspert. Wyjaśnia, że z jednej strony spadkobiercy mają bardzo mało czasu na zapoznanie się z prowadzonym przedsiębiorstwem, za to od razu muszą w pełni realizować obowiązki podatkowe. Z drugiej strony muszą rozważyć, czy w ogóle chcą przejąć na siebie jego prowadzenie.
Zdaniem Grzegorza Maślanko, radcy prawnego i partnera w Grant Thornton, dzisiejsze przepisy przyczyniają się raczej do likwidacji firmy i powodują, że dziedziczeniu podlegają tylko jej składniki majątkowe.
Dlatego eksperci dobrze oceniają proponowane zmiany. Według Ireneusza Krawczyka pozwolą one na płynne przejście praw i obowiązków na spadkobierców z zachowaniem ciągłości działania przedsiębiorstwa.
Grzegorz Maślanko zastrzega jednak, że dużo będzie zależało od szczegółowych uregulowań. Zwraca uwagę na to, że dziś jeszcze nie wiadomo, czy prokurent mortis causa miałby uprawnienia istotnie kształtujące skutki podatkowe dla spadkobierców, np. możliwość wyboru opodatkowania dochodów z przedsiębiorstwa podatkiem liniowym, określenia sposobu amortyzacji nabywanych środków trwałych.
Z projektu wynika, że prokurent mortis causa miałby też odprowadzać składki ZUS od umów o pracę. – Można się domyślać, że tak samo będzie z zaliczkami PIT od umów o pracę – dodaje dr Jowita Pustuł, doradca podatkowy i radca prawny w J. Pustuł, M. Przywara Doradztwo podatkowe.
Inne zmiany
Ministerstwo Rozwoju zaproponowało też inne zmiany w zakresie podatków. Chce zrezygnować z remanentu likwidacyjnego w przypadku, gdy po śmierci osoby fizycznej jej przedsiębiorstwo nadal by działało. W uzasadnieniu resort wyjaśnił, że nie ma potrzeby przeprowadzania remanentu, jeżeli prokurent mortis causa nadal prowadziłby sprawy firmy.
Resort chce też zmodyfikować art. 7 ust. 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn w odniesieniu do dziedziczenia przedsiębiorstwa. W przypadku przejściowego objęcia zarządu przez prokurenta mortis causa stan przedsiębiorstwa miałby być ustalany na moment przyznania praw do niego lub przyznania równowartości udziału spadkowego w części obejmującej przedsiębiorstwo spadkobiercy.
Grzegorz Maślanko wyjaśnia, że zmiana ta dotyczy odroczenia momentu, na który jest ustalany stan dziedziczonego majątku przy wyliczaniu podstawy opodatkowania. Obecnie tzw. czystą wartość spadku ustala się na dzień śmierci spadkodawcy, ewentualnie na dzień uprawomocnienia się orzeczenia o stwierdzeniu nabycia spadku.
– W założeniach proponuje się przyjęcie momentu przyznania praw do przedsiębiorstwa konkretnym spadkobiercom, a więc praktycznie – działu spadku – tłumaczy ekspert. Dzięki temu byłyby uwzględniane skutki majątkowe zarządu przedsiębiorstwem przez prokurenta mortis causa.
Etap legislacyjny
Projekt założeń do nowelizacji niektórych ustaw w związku z sukcesją przedsiębiorstwa osoby fizycznej – w konsultacjach
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama