Funkcjonariusze mundurowi, którzy po prawomocnej wygranej w sądzie otrzymują obecnie jednorazowe wypłaty zaległych świadczeń, nie tylko mogą zapłacić od nich 32 proc. PIT, ale też nie odliczą już składki zdrowotnej od zaliczki na podatek.

Potwierdza to najnowsza interpretacja indywidualna wydana przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Na podatkowy problem funkcjonariuszy mundurowych zwróciliśmy uwagę już w kwietniu br. w artykule „Kto wygra w sądzie, ten może oddać więcej fiskusowi” (DGP nr 80/2024). Pisaliśmy o kilkudziesięciu tysiącach osób, którym obniżono świadczenia emerytalne na mocy tzw. ustawy dezubekizacyjnej (Dz.U. z 2016 r. poz. 2270). Wielu z nich złożyło odwołania od decyzji obniżających emeryturę i prawomocnie wygrało spór przed sądem powszechnym.

Wygrana oznacza ponowne ustalenie wysokości emerytury i wypłatę jednorazowego wyrównania. Wypłacane kwoty są zazwyczaj dość spore, bo funkcjonariusze mundurowi otrzymują średnio ponad 130 tys. zł tytułem wyrównania.

Wyższy PIT…

Poruszony przez nas w kwietniu br. problem dotyczył wysokości PIT, bo kto dostaje jednorazową wypłatę, wpada w wyższy przedział skali podatkowej, przez co płaci fiskusowi daninę według stawki 32 proc., a nie 12 proc.

Podatek byłby niższy, gdyby świadczenia emerytalne były wypłacane regularnie i rozliczane z fiskusem na bieżąco.

…i brak odliczenia składki

Ale wypłata wyrównania emerytalnego oznacza jeszcze jeden kłopot. Od 1 stycznia 2022 r., wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105 ze zm.), podatnicy rozliczający się według skali podatkowej nie mogą odliczać składki zdrowotnej od zaliczki na PIT.

Tak więc funkcjonariusz, który otrzyma jednorazowe wyrównanie np. w 2023 r., nie tylko może zapłacić wyższy podatek (według stawki 32 proc.), lecz także nie odliczy już składki zdrowotnej.

W takiej właśnie sytuacji znalazł się podatnik, który wystąpił o najnowszą interpretację. W 2021 r. prawomocnie wygrał przed sądem okręgowym. Dwa lata później Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA przywrócił mu emeryturę według dotychczasowej wysokości i wypłacił jednorazowe wyrównanie za okres od 1 października 2017 r. do 28 lutego 2023 r. Od wypłaconej sumy pobrał jako płatnik zaliczkę na PIT oraz składkę zdrowotną w kwocie ponad 23,8 tys. zł. Na niemal połowę tej kwoty składała się składka należna za okres do 31 grudnia 2021 r., gdy można było jeszcze odliczać składkę od zaliczki na PIT.

Funkcjonariusz uważał, że powinien móc zachować prawo takiego odliczenia za okres przed wejściem w życie Polskiego Ładu. Argumentował, że gdyby nie bezprawne zmniejszenie mu emerytury, to mógłby wtedy odliczać składkę. Pozbawienie go teraz takiej możliwości, po wypłacie wyrównania, może naruszać art. 32 Konstytucji RP – stwierdził.

Zgodnie z przywołanym przez niego przepisem nikt nie może być dyskryminowany w życiu gospodarczym i każdy ma prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

Nie przekonało to jednak dyrektora KIS. Przywołał on art. 11 ust. 1a ustawy o PIT, z którego wynika, że o powstaniu przychodu przesądza moment otrzymania pieniędzy lub postawienia ich do dyspozycji. To oznacza, że opodatkowując wyrównanie wypłacone funkcjonariuszowi, należy zastosować przepisy obowiązujące w 2023 r., gdy nie przysługuje już prawo do odliczenia składki zdrowotnej – stwierdził.©℗