Ministerstwo Finansów nie wyklucza zmiany w przepisach, aby nie budziło wątpliwości, że świadczenia na zaspokajanie potrzeb rodziny nie są opodatkowane, nawet gdy małżonkowie mają rozdzielność majątkową – poinformował o tym wiceminister finansów Jarosław Neneman w odpowiedzi na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich.
Chodzi o świadczenia mające na celu zapewnienie rodzinie: wyżywienia, mieszkania, ubrania, usług o charakterze edukacyjnym, zdrowotnym, kulturalnym, wypoczynkowym itd.
W swoim wystąpieniu rzecznik zwrócił uwagę na to, że obowiązek zaspokajania potrzeb rodziny nie zależy od tego, czy małżonków łączy wspólność majątkowa, czy mają oni rozdzielny majątek. Jednak wyłączone z opodatkowania podatkiem dochodowym są tylko świadczenia na zaspokajanie potrzeb rodziny, o których mowa w art. 27 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, objęte wspólnością majątkową małżeńską (art. 2 ust. 1 pkt 7 ustawy o PIT).
W związku z tym – jak zwrócił uwagę RPO – organy podatkowe i sądy stoją na stanowisku, że po ustanowieniu rozdzielności majątkowej świadczenie na zaspokajanie kosztów utrzymania rodziny jest przychodem z innych źródeł i podlega opodatkowaniu na ogólnych zasadach. Pisaliśmy o tym w artykule „RPO przeciwny podatkowi od świadczeń w rodzinie” (DGP nr 79/2024).
W odpowiedzi na to wystąpienie Jarosław Neneman wyjaśnił, że jeżeli małżonkowie mają rozdzielność majątkową, to świadczenia na zaspokojenie potrzeb rodziny powinny być rozpatrywane z uwzględnieniem art. 21 ust. 1 pkt 125 ustawy o PIT. Zgodnie z tym przepisem wolna od podatku dochodowego jest wartość świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń, obliczona zgodnie z art. 11 ust. 2–2b, otrzymanych od osób zaliczonych do I i II grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn.
– Obowiązujące regulacje podatkowe nie powodują zatem, że PIT jest pobierany od świadczeń na zaspokojenie potrzeb rodziny pochodzących z odrębnego majątku małżonków – wyjaśnił wiceminister.
Jednocześnie zapewnił, że poruszony przez RPO problem zostanie poddany gruntownej analizie. – Nie chcemy, aby budził on kontrowersje – podkreślił.©℗