Jeżeli przychody netto uzyskane przez podatnika z dwóch działalności – rolniczej i pozarolniczej – przekroczyły w danym roku 2 mln euro, to w kolejnym musi on zaprowadzić księgi rachunkowe dla ich obu. Nie ma znaczenia, że w jednej z nich limit przychodów nie został przekroczony – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Chodzi o art. 2 ust.1 pkt 2 ustawy o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 120 ze zm.). Określa on próg przychodów netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych, którego osiągnięcie zmusza do prowadzenia ksiąg rachunkowych. Dotyczy on osób fizycznych, wspólników spółek cywilnych, spółek jawnych osób fizycznych i spółek partnerskich oraz przedsiębiorstw w spadku.

Niewykluczone, że od 1 stycznia 2024 r. limit ten wzrośnie z 2 mln do 2,5 mln euro. Pisaliśmy o tym w artykule „Wzrosną limity w ustawie o rachunkowości. Decyzja jeszcze w tym roku” (DGP nr 28/2024).

Podatnik, który wystąpił o interpretację, spytał jednak o obowiązek prowadzenia ksiąg już w 2024 r. Przypomnijmy, że w tym roku trzeba je prowadzić, jeżeli przychody w 2023 r. przekroczyły 9 218 200 zł.

Podatnik wyjaśnił, że prowadzi gospodarstwo rolne i płaci z tego tytułu podatek rolny. Jego przychody netto w tym zakresie w 2023 r. przekroczyły 2 mln euro. W związku z tym musiał on w 2024 r. zaprowadzić w gospodarstwie rolnym księgi rachunkowe.

Oprócz tego, od 2023 r. prowadzi on pozarolniczą działalność gospodarczą, z której przychody (objęte PIT) w 2023 r. nie przekroczyły 2 mln euro. Chciał się upewnić, że w tym zakresie nie musi prowadzić ksiąg rachunkowych.

Nie zgodził się z tym dyrektor KIS. Wyjaśnił, że przy ustalaniu, czy został osiągnięty limit z art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o rachunkowości, należy wziąć pod uwagę przychody ze sprzedaży w ramach wszystkich rodzajów działalności danego podmiotu, bez względu na to, czy określony rodzaj przychodów jest objęty ustawą o PIT, czy np. przepisami o podatku rolnym.

– Z tego wynika, że obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych zależy od formy prawnej jednostki lub wielkości osiąganych przychodów, nie zaś od przedmiotu działalności i sposobu opodatkowania – stwierdził organ. ©℗