Podatnicy chcący skorzystać z ulgi na ekspansję, muszą dokładnie zbadać charakter nabywanych świadczeń, których koszt zakupu ma być kosztem kwalifikowanym przy jej stosowaniu. Nie każdy bowiem wydatek, który jest związany ze zdobywaniem nowych rynków, spełnia warunek do jego premiowania.

Począwszy od 2022 r. przedsiębiorcy mają do swojej dyspozycji tzw. ulgę prowzrostową, zwaną też ulgą na ekspansję. Jest to szczególna preferencja fiskalna, która ma zachęcać polskich przedsiębiorców do zdobywania nowych rynków zbytu oraz do wprowadzania na rynek nowych produktów. Rozwiązanie to jest o tyle ciekawe, że nawet już po zakończeniu roku podatkowego, w przeddzień sporządzania zeznania, podatnik może uznać, że chociaż tego nie planował, to skorzysta z ulgi podatkowej.

Z czego to wynika? Otóż przedsiębiorcy będący podatnikami zarówno PIT, jak i CIT, jeśli zajmują się produkcją rzeczy i pozyskują nowe rynki zbytu bądź intensyfikują sprzedaż, uzyskując tym samym wyższe przychody, mogą w zeznaniu rocznym odliczyć od dochodu nawet 1 mln zł, uwzględniając w tej kwocie wydatki poniesione na określone cele, które w trakcie roku były już uwzględnione w rachunku podatkowym jako podatkowe koszty uzyskania przychodu. Sęk w tym, że nie chodzi o jakiekolwiek koszty związane z działalnością podatnika (nawet jeżeli są one ponoszone bezpośrednio w celu zdobywania nowych rynków czy zwiększenia przychodów ze sprzedaży), ale o wydatki enumeratywnie wskazane przez ustawodawcę.

Lista wydatków

Podkreślić należy, że prawodawca stworzył zamknięty katalog wydatków, które mogą być uznane za premiowane w ramach ulgi na ekspansję jako koszty uzyskania przychodów poniesione w celu zwiększenia przychodów ze sprzedaży produktów. Chodzi o koszty:

1) uczestnictwa w targach poniesione na:

a) organizację miejsca wystawowego,

b) zakup biletów lotniczych dla pracowników i podatnika,

c) zakwaterowanie i wyżywienie dla pracowników i podatnika;

2) działań promocyjno-informacyjnych, w tym zakup przestrzeni reklamowych, przygotowania strony internetowej, publikacji prasowych, broszur, katalogów informacyjnych i ulotek, dotyczących produktów;

3) dostosowania opakowań produktów do wymagań kontrahentów;

4) przygotowania dokumentacji umożliwiającej sprzedaż produktów, w szczególności dotyczącej certyfikacji towarów oraz rejestracji znaków towarowych;

5) przygotowania dokumentacji niezbędnej do przystąpienia do przetargu, a także w celu składania ofert innym podmiotom.

Na szczególną uwagę zasługują dwa pierwsze punkty powyższego katalogu.

Uczestnictwo w targach

Jeśli chodzi o koszty wskazane w punkcie pierwszym, to przede wszystkim trzeba podkreślić, że prawodawca wąsko zakreślił krąg wydatków, w przypadku których możliwe jest zastosowanie premiowania. O ile wskazanie na koszty „uczestnictwa w targach” mogłoby sugerować szeroki zakres przedmiotowy premiowania, o tyle doprecyzowanie zawarte w trzypunktowej specyfikacji (która ma charakter katalogu zupełnego) powoduje, że w istocie tylko mała część kosztów udziału w targach może być premiowana.

Pamiętać przy tym należy, że przepisy wprowadzające ulgę to regulacje szczególne, które nie mogą być stosowane poprzez wykładnię rozszerzającą. Dlatego, jeżeli prawodawca wskazuje na konkretne koszty, to nie jest możliwe zastosowanie tych przepisów do wydatków o podobnym charakterze, jak chociażby koszty transportu służące dostarczeniu na targi materiałów do ekspozycji czy materiałów promocyjnych (tak stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej np. w interpretacjach indywidualnych z 12 grudnia 2023 r., nr 0112-KDIL2-2.4011.695.2023.3.WS; z 13 grudnia 2023 r., nr 0114-KDIP3-2.4011.873.2023.3.MT).

Zaznaczyć trzeba, że chociaż prawodawca wskazuje na premiowanie „uczestnictwa w targach”, to dalej nie pozostawia wątpliwości, że nie chodzi o jakiekolwiek uczestnictwo, w tym wstęp celem prowadzenia rozmów mających na celu pozyskiwanie kontrahentów poprzez negocjacje, a jedynie wystawianie na targach produktów w wynajętym w tym celu miejscu wystawowym.

Przykład 1

Bilety wstępu

Przedsiębiorca jest producentem wysokospecjalistycznych komponentów elektronicznych, które nabywane są wyłącznie przez określone grupy odbiorców. Z tego względu przedsiębiorca nie wystawia swoich produktów na targach, ale uczestniczy w nich w inny sposób. Mianowicie: przedsiębiorca bierze udział w targach jako odwiedzający – na podstawie biletu wstępu, by następnie pozyskiwać kontakty, a czasami prowadzić rozmowy z wystawcami (o ile są dostępne osoby decyzyjne), żeby zainteresować ich swoimi specjalistycznymi produktami. Jest to sprawdzona metoda, dzięki której przedsiębiorca pozyskał wielu nowych nabywców. Niestety, ze względu na sposób określenia przez ustawodawcę zakresu kosztów premiowanych w związku z udziałem w targach, z całą pewnością nie jest możliwe zaliczenie do puli kosztów kwalifikowanych biletów wstępu na takie targi. Nawet uwzględnienie w ramach ulgi kosztów nabycia biletu lotniczego dla przedsiębiorcy czy zakwaterowania i wyżywienia w czasie wyjazdu na targi jest działaniem obarczonym dużym ryzykiem fiskalnym.

Jeszcze bardziej zaskakują pozostałe wskazania dotyczące udziału w targach, zarówno jeżeli chodzi o ograniczenie co do kosztów transportu (tylko lotniczy), jak i podmiotowego (tylko koszty transportu pracowników i podatnika).

Przykład 2

Zewnętrzna obsługa stoisk

Planując poszerzenie rynków zbytu, spółka uczestniczy w różnego rodzaju targach. Jej produkty są prezentowane na targach zarówno w Polsce, jak i w innych państwach. Nie mając wystarczających własnych zasobów personalnych, organizując stoiska targowe, spółka często korzysta z obsługi zewnętrznej, jak również zatrudnia hostessy w ramach umowy zlecenia. W związku z tym spółka ponosi koszty przejazdu na targi i zakwaterowania w czasie targów pracownika (najczęściej chodzi o jedną, maksymalnie dwie osoby odpowiedzialne merytorycznie), a także hostess zatrudnionych w ramach umowy cywilnoprawnej. W takim przypadku premiowaniu w ramach ulgi na ekspansję podlegają wyłącznie koszty zakwaterowania i ewentualnie koszty transportu pracownika, ale już nie hostess, z którymi spółka współpracuje w ramach umów cywilnoprawnych.

Przykład 3

Dojazd koleją lub samochodem

Przedsiębiorca jest producentem zabawek i gadżetów reklamowych. Planując poszerzenie rynków zbytu, przedsiębiorca uczestniczy w różnego rodzaju targach, prezentując swoje produkty. Są one wystawiane na targach zarówno w Polsce, jak i w innych państwach, przy czym najczęściej są to państwa ościenne, takie jak Niemcy czy Czechy. Ze względu na lokalizację firmy w województwie dolnośląskim w wielu przypadkach bardziej racjonalne niż podróż samolotem jest wysłanie na targi podatnika i jego pracowników koleją, a czasami samochodem. W takim przypadku koszty dojazdów na targi nie mogą być uwzględniane przy kalkulacji kwoty, która miałaby być odliczana w ramach kwoty prowzrostowej.

Działania promocyjno -informacyjne

Jeżeli chodzi o koszty związane z podejmowaną przez podatnika działalnością promocyjno-informacyjną,to również należy zachować ostrożność przy zaliczaniu wydatków do kosztów kwalifikowanych. Wynika to z tego, że prawodawca posłużył się nieprecyzyjnym i w przeszłości budzącym liczne kontrowersje pojęciem działań promocyjno-informacyjnych, w dodatku ukierunkowanych w pewien sposób poprzez przykładowe wyszczególnienie, na działania o szczególnym charakterze – tj. polegające na informowaniu, prezentowaniu, zachęcaniu poprzez nagłaśnianie informacji. To moim zdaniem oznacza, że w praktyce wątpliwości mogą się pojawić w przypadku złożonych programów promocyjnych i marketingowych. W pewnym sensie może też „ciążyć” wypracowana w przeszłości wykładnia, według której koszty przekazania prezentu w ramach sprzedaży premiowej to nie koszty reklamy czy promocji, a tym bardziej reprezentacji (która tutaj nie jest premiowana), lecz koszty sprzedaży.

Przykład 4

Sprzedaż premiowa

Spółka organizuje różne akcje promocyjne, marketingowe i sprzedażowe, których celem jest intensyfikacja sprzedaży swoich produktów, w tym poprzez pozyskiwanie nowych rynków zbytu. W ramach takich działań niekiedy organizowana jest sprzedaż premiowa polegająca na nagradzaniu klientów, którzy dokonali zakupu określonych produktów lub odpowiedniej ilości produktów. Chcąc skorzystać z ulgi na ekspansję, spółka skalkulowała koszty promocji, wliczając do nich wartość towarów, które wydawane były w danym roku jako nagrody w ramach sprzedaży premiowej. W czasie weryfikacji rozliczeń doradca podatkowy zwrócił uwagę na to, że w świetle funkcjonującej od lat wykładni koszty przekazania takich nagród powinny być klasyfikowane jako koszty sprzedaży, a nie reklamy czy promocji, zatem uwzględnianie ich w puli kosztów kwalifikowanych jest obarczone dużym ryzykiem podatkowym.

Z powodu konstrukcji ulgi na ekspansję i sposobu, w jaki ustawodawca określił limit kosztów kwalifikowanych – a dokładniej ze względu na to, że na premiowany 1mln zł mogą się składać wyłącznie określone normatywnie poniesione koszty uzyskania przychodów, a nie np. tylko poniesione koszty czy obciążenia ekonomiczne – nie może być wątpliwości co do tego, że premiowaniu nie podlegają działania promocyjno-informacyjne, które co prawda służą intensyfikacji sprzedaży, lecz nie generują kosztów podatkowych. Można zatem wskazać tutaj na:

  • koszty, które nie są kosztami podatkowymi, jak np. koszty reprezentacji, czy wyłączone z rachunku podatkowego np. ze względu na sposób zapłaty;
  • obciążenia ekonomiczne niegenerujące kosztu, lecz obniżające przychód, jak chociażby niezwykle skuteczne rabaty promocyjne, w tym ze względu na wartość obrotu – zwłaszcza te ostatnie nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do tego, że nie mogą być premiowane w ramach ulgi na ekspansję.©℗