Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) oraz Krajowa Administracja Skarbowa poinformowały w ubiegłym tygodniu o przejęciu ponad 20 tys. chińskich rowerów elektrycznych, które nielegalnie trafiły na terytorium Polski.
Import chińskich rowerów elektrycznych do Unii Europejskiej podlega wysokim cłom antydumpingowym i wyrównawczym; stanowią one ponad 87 proc. wartości roweru. Importerzy deklarowali jednak przy odprawie celnej (która odbywała się w różnych państwach unijnych), że importują inne produkty.
Korzystali też z celnej procedury 42, która pozwala uniknąć zapłaty VAT przy odprawie celnej, bo powinien on zostać rozliczony w państwie kupującego. Rowery elektryczne nie trafiały jednak do zadeklarowanych kupujących, ale do czterech magazynów w Słubicach i Świecku. Stamtąd były oferowane do sprzedaży na internetowych platformach sprzedażowych. VAT z tego tytułu nigdy nie trafiał do budżetu.
Lubuska administracja skarbowa szacuje, że potencjalne straty budżetu państwa z tego tytułu mogły przekroczyć 46 mln zł. ©℗