Jeżeli w trakcie czynności sprawdzających podatnik powoła się na umowę depozytu nieprawidłowego, od której nie zapłacił w terminie podatku od czynności cywilnoprawnych, to ma zastosowanie sankcyjna stawka PCC w wysokości 20 proc. – orzekł NSA.

Chodziło o podatnika, którego naczelnik urzędu skarbowego wezwał w toku czynności sprawdzających do wyjaśnienia, skąd wziął on w 2014 r. pieniądze na zakup nieruchomości oraz udziałów w spółkach. Naczelnik spytał o dochody, które pozwalałyby pokryć te wydatki.

Podatnik wyjaśnił, że wygrał w zakładach bukmacherskich, a także że zawarł z jedną ze spółek umowę przechowania pieniędzy. Na dowód przekazał kopię tej umowy oraz deklarację PCC-3 z 22 marca 2017 r. z zadeklarowanym podatkiem od czynności cywilnoprawnych, który wraz z odsetkami za zwłokę został uiszczony w dacie złożenia deklaracji.

Z przedłożonej umowy wynikało, że podatnik przyjął pieniądze na przechowanie nieodpłatnie, ale jednocześnie był uprawniony do rozporządzania nimi.

Analizując tę umowę i deklarację PCC-3, naczelnik US doszedł do przekonania, że ma do czynienia z umową depozytu nieprawidłowego, na którą podatnik powołał się w toku czynności sprawdzających i od której nie zapłacił podatku w terminie. W związku z tym naczelnik wszczął postępowanie i wydał decyzję ustalającą podatek od czynności cywilnoprawnych z zastosowaniem sankcyjnej stawki 20 proc. zgodnie z art. 7 ust. 5 pkt 1 ustawy o PCC.

Rozstrzygnięcie to utrzymał w mocy dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Katowicach. Stwierdził, że zastosowanie sankcyjnej stawki jest możliwe w każdym czasie od momentu zawarcia umowy depozytu nieprawidłowego, jeżeli w toku prowadzonych przez organ czynności sprawdzających podatnik powołuje się na zawarcie takiej umowy, a nie zapłacił należnego podatku w terminie.

Podatnik przegrał w sądach obu instancji. WSA w Gliwicach (sygn. akt I SA/Gl 256/19) za bezsporne uznał to, że chodziło tu o umowę depozytu nieprawidłowego, a podatnik złożył deklarację PCC-3 dopiero 22 marca 2017 r., już po wszczęciu czynności sprawdzających. Co prawda złożył deklarację oraz zapłacił podatek z odsetkami, ale już po terminie. O zapłacie w terminie można by mówić jedynie wtedy, gdyby podatnik złożył deklarację i zapłacił podatek w ciągu 14 dni od zawarcia umowy – wskazał Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Uznał, że w tych okolicznościach fiskus miał prawo zastosować sankcyjną stawkę PCC, bo powołanie się przez podatnika na zawarcie umowy depozytu nieprawidłowego miało miejsce w toku czynności sprawdzających.

Wyrok ten utrzymał w mocy Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Paweł Borszowski wyjaśnił, że są dwie przesłanki zastosowania sankcyjnej stawki PCC: powołanie się przez podatnika (m.in. w toku czynności sprawdzających) na umowę depozytu nieprawidłowego lub pożyczki oraz nieuiszczenie w terminie należnego podatku od tych umów.

– Jeśli zostały spełnione te dwie przesłanki, to istnieje prawny obowiązek zastosowania sankcyjnej stawki 20 proc. – podkreślił sędzia Paweł Borszowski.

W skardze kasacyjnej podatnik podniósł zarzut, że skoro czynności sprawdzające zostały wszczęte w zakresie PIT za 2014 r. (ustalenia dochodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych), to fiskus nie mógł na tej podstawie wyciągać konsekwencji w zakresie PCC.

W ocenie NSA jednak ustawodawca nie zawęził w art. 7 ust. 5 ustawy o PCC czynności sprawdzających do spraw dotyczących tylko PCC. Zdaniem sądu kasacyjnego chodzi tu o czynności sprawdzające dotyczące każdego podatku.

– Pojęcie czynności sprawdzających jest zdefiniowane w ordynacji podatkowej i jest to kategoria odnosząca się do całego prawa podatkowego – wyjaśnił sędzia Borszowski.©℗

orzecznictwo