Nagrody wypłacone z zysku wypracowanego w poprzednim roku są kosztem podatkowym – potwierdził wczoraj NSA w kolejnej uchwale.
Siedmiu sędziów NSA podzieliło pogląd wyrażony w poprzedniej uchwale (sygn. akt II FPS 3/15). W uzasadnieniu sędzia Bogusław Dauter wyjaśnił, że źródłem dywidendy jest więź korporacyjna łącząca wspólnika i spółkę. Nie ma jej natomiast między spółką i pracownikiem.
– Nagroda jest świadczeniem pracowniczym i trudno przyjąć, że jest neutralna podatkowo, bo motywując pracowników, generuje przyszłe przychody, dlatego może być też kosztem podatkowym – powiedział sędzia sprawozdawca.
– Wniosek, że skoro składki ZUS od nagród nie są kosztem, to i sama wartość nagrody być nim nie może, idzie zbyt daleko – dodał.
NSA wziął też pod uwagę to, że samo wykazanie zysku bilansowego nie oznacza jeszcze, iż spółka ma środki na wypłatę nagród. Dlatego należy przyjąć, że nagrody są wypłacane ze środków finansowych spółki, a nie z zysku, który jest pojęciem normatywnym.
Nagroda to wynagrodzenie
Spór o możliwość ujmowania nagród i premii z zysku w kosztach podatkowych spó- łek ciągnął się od wielu lat. Takich wypłat dokonują zarówno spółki Skarbu Państwa (bo wypłaty z zysku netto są przewidziane w zakładowych układach zbiorowych pracy i regulaminach wynagradzania), jak i mniejsi przedsiębiorcy, którzy w ten sposób chcą zmotywować podwładnych.
Od nagród i premii są potrącane składki ZUS oraz zaliczki na PIT.
Argumentem za zaliczaniem ich do kosztów miał być związek nagród z działalnością gospodarczą wypłacających je firm. Zwolennicy tego poglądu podkreślali, że nagrody motywują pracowników, co w efekcie przekłada się na przyszłe zyski. Zwracali też uwagę na to, że gdyby zysk pozostał w spółce (a więc nie został rozdysponowany w formie dywidendy czy nagrody), to zostałby wykorzystany np. na zakup środków trwałych, a tego wydatku fiskus by nie kwestionował.
Podkreślali też, że ustawa o CIT nie wyłącza nagród z kosztów, a jedynie składki ZUS (art. 16 ust. 1 pkt 40), co oznacza że sama wartość nagrody może być kosztem w dacie wypłaty (zgodnie z art. 15 ust. 4g ustawy o CIT).
Ministerstwo Finansów akcentowało natomiast, że wydatek musi mieć związek z przychodem, a w tej sytuacji go nie ma, bo zysk został już osiągnięty. Widziało też podobieństwo między nagrodą a dywidendą, która kosztem być nie może.
Rozbieżne orzecznictwo
Początkowo NSA orzekał po myśli ministra finansów (np. sygn. akt II FSK 1692/11, II FSK 1375/11, II FSK 332/11, II FSK 1692/11). Uzasadniał to tym, że nie można pomniejszać dochodu o koszty, bo takie zabiegi mogły by spowodować jego obniżenie do zera. Wówczas pracownik otrzymałby wypłatę z zysku, podczas gdy spółka wykazałaby stratę.
Przełomem stał się dopiero wyrok z 29 kwietnia 2014 r. (sygn. akt II FSK 1220/12). Sąd zwrócił w nim uwagę, że gdyby zgodzić się z takimi argumentami, to trzeba by wyłączyć z kosztów także inne wydatki finansowane z zysku, w tym np. zakup środków trwałych.
Korzystne dla spółek stanowisko wyrażono też w innych wyrokach (np. II FSK 3618/13, II FSK 2275/10).
Trzeciej nie będzie
Pierwsza uchwała w tej sprawie zapadła 22 czerwca 2015 r. (sygn. akt II FPS 3/15). NSA stwierdził w niej, że nagrody mają związek z przychodami i nie zostały wyłączone z kosztów. Uznał, że źródło i forma ich wypłaty nie mają znaczenia. Tym bardziej że w kolejnym roku podatkowym dochód jako element konstrukcyjny podatku w ogóle już nie występuje.
W październiku 2015 r. jednak jeden ze składów orzekających nie zgodził się z tym stanowiskiem. Stwierdził, że nie wzięto w nim pod uwagę istotnych aspektów ekonomicznych. Poza tym skoro art. 16 ust.1 pkt 40 ustawy o CIT wyłącza z kosztów składki ZUS od nagród i premii, to tym bardziej należy uznać, że wyłącza też wartość samej nagrody.
Siedmiu sędziów uznało jednak wczoraj, że to stanowisko nie ma uzasadnienia w obowiązujących przepisach.
ORZECZNICTWO
Uchwała NSA z 1 lutego 2016 r., sygn. akt II FPS 5/15 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia