Sprawy darczyńców, którzy niesłusznie odpisali darowizny od podatku, kierując się przy rozliczeniu rocznym błędnymi zapisami w broszurze Ministerstwa Finansów, powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika – orzekł NSA.
Sprawy darczyńców, którzy niesłusznie odpisali darowizny od podatku, kierując się przy rozliczeniu rocznym błędnymi zapisami w broszurze Ministerstwa Finansów, powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika – orzekł NSA.
Chodziło o starsze małżeństwo, które od wielu lat przekazywało darowizny na rzecz parafii i odliczało je od dochodu do opodatkowania. Przez długi czas nie nastręczało to podatnikom żadnych problemów. W 2006 r. doszło jednak do zmiany przepisów. Od tej pory z art. 26 ust. 6d i ust. 7 ustawy o PIT wynika, że prawo do odliczenia darowizny pieniężnej przysługuje jedynie przy wpłatach na rachunek bankowy.
Wcześniej podatnicy przekazywali pieniądze bez pośrednictwa banku, wręczając gotówkę proboszczowi, który wystawiał jedynie pokwitowanie. Tak też zrobili w 2006 r., co wzbudziło wątpliwości Naczelnika Urzędu Skarbowego w Poznaniu. Naczelnik zakwestionował więc odliczenie darowizny, a jego decyzję utrzymał w mocy dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu.
Darczyńcy argumentowali, że przy wypełnianiu zeznania kierowali się wskazaniami z broszury informacyjnej, którą opracowuje i wydaje co roku Ministerstwo Finansów. Podkreślili, że przekazują darowizny na cele charytatywne od wielu lat, a informator nie wskazywał, aby sposób dokonywania odliczeń był tego roku inny niż w latach poprzednich.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu przychylił się do ich argumentacji. Orzekł, że naruszona została zasada zaufania do organów podatkowych (art. 121 par. 1 ordynacji podatkowej). Sąd zgodził się z organami, że broszura informacyjna nie stanowi źródła prawa, jednak nie można nie doceniać jej praktycznego znaczenia wynikającego z tego, że została opracowana właśnie przez resort finansów. Analiza broszury opracowanej na 2006 r. pozwalała małżonkom sądzić, że zasady odliczania darowizn na działalność charytatywno-opiekuńczą nie zmieniły się w porównaniu z poprzednimi latami – stwierdził WSA.
NSA podzielił ten pogląd. – Byłoby nienaturalne, gdyby treść oficjalnie wydawanego przez Ministerstwo Finansów informatora trzeba było jeszcze dodatkowo konsultować z organami podatkowymi. Podatnicy w większości nie mają wykształcenia prawniczego i naturalne jest, że kierują się wskazaniami, które wynikają z broszury – stwierdził sędzia NSA Jerzy Płusa.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 22 stycznia 2016 r., sygn. akt II FSK 2775/13.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama