Wiceminister dodał jednak, że wysokość stawek VAT będzie przedmiotem dyskusji podczas prac nad budżetem na 2016 r.
Jarosław Neneman przypomniał, że w dobie kryzysu finansowego nie tylko Polska była zmuszona podwyższyć stawki VAT. Były to także m.in. Wielka Brytania, Grecja, Czechy, Hiszpania, Finlandia, Portugalia. Niektóre z nich dokonały takiej podwyżki nie o jeden (tak jak Polska), ale nawet kilka punktów procentowych. Polska podwyższyła stawki podatku z 22 do 23 proc. (stawka podstawowa) i z 7 do 8 proc. (stawka obniżona) od 2011 r.
Pierwotnie miały one obowiązywać do 31 grudnia 2013 r. Wtedy uznano jednak, że sytuacja finansowa zmusza nasz kraj do utrzymania podwyżek przez kolejne trzy lata. Zdaniem rządu był to „okres potrzebny do utrwalenia się efektów zmian strukturalnych skutkujących trwałą poprawą sytuacji finansów publicznych”.
19 czerwca 2015 r. Rada UE zdjęła z naszego kraju procedurę nadmiernego deficytu (obowiązywała od 2009 r.) więc pojawiła się szansa do dokonania takich obniżek.