Porozumienie, które zakłada niewprowadzanie nowych podatków od usług cyfrowych, będzie ważne aż do 31 grudnia 2024 r. – przewiduje deklaracja podpisana wczoraj przez 138 państw.
Potem, od 1 stycznia 2025 r., powinny już obowiązywać dwa filary reformy światowego systemu podatkowego, nad którą pracuje Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Nie wszystkie kraje zgodziły się jednak czekać tak długo z wprowadzaniem krajowych podatków od usług cyfrowych. Innego zdania były: Białoruś, Pakistan, Rosja, Sri Lanka i Kanada.
Wczorajsza deklaracja oznacza przede wszystkim, że pierwszy filar światowej reformy podatkowej, wbrew wcześniejszym obawom, nie został zlikwidowany.
Przypomnijmy, że zakłada on określenie nowych zasad podziału praw do opodatkowania dochodów osiąganych przez największe internetowe koncerny niezależnie od tego, czy posiadają one w danym państwie tradycyjną filię lub oddział. Prawo do opodatkowania dochodów koncernu będzie za to powiązane z liczbą użytkowników korzystających z jego usług lub towarów w danym kraju. W ramach filaru pierwszego zostaną wprowadzone również zasady ustalania cen transferowych w odniesieniu do podmiotów działających w danym państwie oraz standaryzacja zasad ustalania wynagrodzenia podmiotów prowadzących podstawową działalność marketingową i dystrybucyjną.
Zmiany w tym zakresie zostaną wprowadzone przez wielostronną konwencję międzynarodową, którą powinny ratyfikować zainteresowane państwa. Ostateczna treść konwencji ma być znana jeszcze w 2023 r., na razie nadal trwają prace nad pewnymi spornymi szczegółami. Wejście w życie konwencji przewidziane jest na 1 stycznia 2025 r.
Wczorajsza deklaracja nie dotyczyła drugiego filaru światowej reformy, który ma zagwarantować, że światowe koncerny zapłacą 15-proc. minimalny podatek dochodowy. Na terenie Unii Europejskiej jest on wdrażany przez unijną dyrektywę 2022/2523 z 14 grudnia 2022 r. w sprawie zapewnienia globalnego minimalnego poziomu opodatkowania międzynarodowych grup przedsiębiorstw oraz dużych grup krajowych w Unii. Polska do tej pory nie opublikowała projektu nowelizacji, który wprowadzałby podobne przepisy w naszym kraju. O zagrożeniach z tym związanych pisaliśmy szerzej w artykule „Podatkowa reforma uderzy w zagraniczne inwestycje” (DGP nr 93/2023).©℗