Przedsiębiorca, któremu klient wpłaca całą kwotę na poczet niezrealizowanej jeszcze dostawy, musi rozliczyć przychód już z chwilą otrzymania pieniędzy – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu.

Chodziło o spółkę, która planowała sprzedawać perfumy i kosmetyki za pośrednictwem sklepu internetowego. Zmierzała żądać zapłaty całości ceny z góry, tj. przed wysyłką towaru, do której dochodziłoby w następnym okresie rozliczeniowym.

W regulaminie sklepu znalazłoby się zastrzeżenie, że wpłata będzie traktowana jako otrzymana na poczet realizacji zamówienia.

Spółka uważała, że będzie to zaliczka, która nie jest jeszcze podatkowym przychodem. Zgodnie bowiem z art. 12 ust. 4 pkt 1 ustawy o CIT nie są przychodem pobrane wpłaty lub zarachowane należności na poczet dostaw towarów i usług, które zostaną wykonane w następnych okresach sprawozdawczych.

Spółka była więc zdania, że przychód rozpozna dopiero z chwilą dostawy, ale nie później niż w dniu wystawienia faktury (zgodnie z art. 12 ust. 3a ustawy o CIT).

Przeciwne stanowisko zaprezentowali zarówno dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, jak i WSA we Wrocławiu. Podnieśli te same argumenty.

Przywołali art. 12 ust. 3a ustawy o CIT, z którego wynika, że przychód należy rozpoznać z chwilą najwcześniejszego określonego w nim momentu, a więc albo z dniem wystawienia faktury, albo otrzymania należności – w zależności od tego, co było wcześniej. W przypadku przedsiębiorcy będzie to data otrzymania całości ceny. Fiskus i sąd wyjaśnili też, że w tym wypadku wpłacanej przez klientów kwoty nie można określić jako zaliczki, bo ma ona charakter definitywny. Klient, składając zamówienie, zawiera umowę i płaci całość ceny na poczet jej realizacji, a nie na poczet deklaracji nabycia towaru.

Wyrok jest nieprawomocny. ©℗

orzecznictwo