Kwota pożyczki zaciągniętej na remont odziedziczonego mieszkania jest kosztem przy jego sprzedaży. Jej spłata nie uprawnia już więc do skorzystania z ulgi mieszkaniowej – wyjaśnił dyrektor katowickiej izby skarbowej.

Chodziło o podatnika, który w 2012 r. odziedziczył mieszkanie. Rok później wziął z banku 100 tys. zł pożyczki na jego modernizację i remont. Po zakończeniu inwestycji sprzedał mieszkanie za 190 tys. zł i spłacił pożyczkę. Zapytał dyrektora katowickiej izby, czy spłata oznacza, że wydał pieniądze na własny cel mieszkaniowy i w związku z tym od dochodu ze sprzedaży mieszkania nie musi – zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT – płacić podatku. W innej sytuacji miałby taki obowiązek, gdyż transakcja nastąpiła przed upływem pięciu lat od nabycia mieszkania.
Dyrektor izby przypomniał, że zgodnie z art. 22 ust. 6d ustawy o PIT przychód ze sprzedaży odziedziczonej nieruchomości można pomniejszyć o udokumentowane nakłady, które zwiększyły jej wartość. Chodzi m.in. o wydatki, które podatnik poniósł na modernizację i remont budynku, sfinansowane z pożyczki bankowej. Równocześnie jednak jej spłata nie uprawnia podatnika do skorzystania z ulgi mieszkaniowej – wyjaśnił dyrektor. Powołał się na art. 21 ust. 30 ustawy o PIT, który ma zapobiegać sytuacji, w której podatnik dwukrotnie mógłby uwzględnić ten sam wydatek – raz jako nakłady na nieruchomość (stanowiące koszty uzyskania przychodu przy jej sprzedaży) i drugi – jako realizację własnego celu mieszkaniowego (spłata kredytu, dzięki któremu wyremontowano lokal), z czym wiąże się ulga w PIT
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 8 maja 2015 r., nr IBPBII/2/4511-190/15/MM