Dłużnik będzie mógł się dogadać z organem co do sposobu prowadzenia egzekucji. Sam będzie też mógł sprzedać swoją nieruchomość, aby uzyskać jak najwyższą cenę.

To główne zmiany, nad którymi pracuje obecnie Ministerstwo Finansów. Głównym organem egzekwującym zapłatę należności budżetowych (m.in. podatków) są bowiem naczelnicy urzędów skarbowych.

O planowanych zmianach w egzekucji administracyjnej mówiono podczas konferencji „Egzekucja administracyjna należności podatkowych” zorganizowanej przez Centrum Dokumentacji i Studiów Podatkowych.

Szczegóły przedstawiła Katarzyna Olender-Stankiewicz, zastępca dyrektora departamentu poboru podatków w MF.

Porozumienie egzekucyjne…

Jedną z ważniejszych zmian, którą ministerstwo chce wprowadzić, jest nowa instytucja – porozumienie egzekucyjne. Dzięki temu organ egzekucyjny mógłby zawrzeć porozumienie z dłużnikiem co do sposobu ściągnięcia należności. Dziś nie ma takiej możliwości, a organ sam wybiera środki egzekucyjne, kierując się ustalonymi zasadami.

Porozumienie można byłoby zawrzeć w trakcie toczącego się postępowania egzekucyjnego (nie wcześniej), byłoby ono podpisywane na wniosek zobowiązanego, na czas oznaczony, co do zasady – na dwa miesiące. Zawierałoby informacje, jaki środek egzekucyjny ma być zastosowany albo uchylony (gdy zobowiązany zaproponował w zamian inny).

Dzięki porozumieniu można byłoby też wstrzymać czynność egzekucyjną lub zwolnić dany składnik majątku spod egzekucji.

…z nowym zabezpieczeniem

W porozumieniu byłby wskazany termin i sposób wykonania przez dłużnika obowiązku (czyli spłaty zobowiązania) oraz sposób zabezpieczenia. Mogłaby nim być gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa.

Porozumienie egzekucyjne mogłoby być zabezpieczone na majątku osoby trzeciej, np. w postaci wpłaconej przez nią kaucji, poręczenia (tzw. poręczenie egzekucyjne), hipoteki na jej nieruchomości.

Jeżeli zabezpieczeniem będzie kaucja, jej wysokość określi organ, biorąc pod uwagę wysokość egzekwowanych należności, tj.: należność główną, odsetki, koszty upomnienia i koszty egzekucyjne.

Jeżeli termin obowiązywania porozumienia przedłużyłby się i wyniósłby ponad trzy miesiące, to na wniosek osoby trzeciej wpłaconą przez nią kaucję będzie można wpłacić na rachunek lokaty terminowej.

Zabezpieczenie porozumienia przez osobę trzecią będzie wymagało jej zgody i oświadczenia, że jest świadoma skutków wynikających z udzielenia tego zabezpieczenia. Jeżeli złoży je poręczyciel egzekucyjny, to porozumienie egzekucyjne będzie musiało zawierać zarówno takie oświadczenie, jak i zobowiązanie się poręczyciela do zapłaty za zobowiązanego: należności głównej, odsetek, kosztów upomnienia, kosztów egzekucyjnych objętych porozumieniem.

Organ nie zgodzi się na zaproponowane zabezpieczenie, jeżeli z jego analizy będzie wynikać, że nie da ono gwarancji wykonania porozumienia.

Także uproszczone

Zabezpieczenie nie będzie konieczne w tzw. porozumieniu uproszczonym, czyli wówczas, gdy wysokość egzekwowanej należności nie będzie przekraczała 10 tys. zł. Byłoby ono inicjowane na wniosek zobowiązanego.

– Zrobiliśmy symulację na 31 grudnia 2022 r., ilu zobowiązanych mogłoby skorzystać z takiego uproszczonego porozumienia egzekucyjnego. Takich osób byłoby 1 478 298 – powiedziała Katarzyna Olender-Stankiewicz.

Wicedyrektor podała też przykład zastosowania nowej instytucji.

Przykład

Organ egzekucyjny zajął rachunek bankowy. Jednak zobowiązany uważa, że jest to najbardziej dolegliwy środek, więc wnioskuje o podpisanie porozumienia. Organ egzekucyjny ustala z zobowiązanym, jakie składniki majątku zobowiązany posiada i w zawartym porozumieniu informuje, że na trzy miesiące zwalnia zajęty wcześniej rachunek bankowy. W zamian prowadzi egzekucję z innego składnika majątku.

Jeżeli kwota należności nie przekracza 10 tys. zł, to nie ma potrzeby zabezpieczenia porozumienia, jeżeli jest wyższa niż 10 tys. zł, to dłużnik musi wskazać, w jaki sposób porozumienie zostanie zabezpieczone.

Sprzedaż nieruchomości

Kolejną nowością, o której mówiła wicedyrektor, ma być możliwość sprzedaży zajętej nieruchomości przez samego dłużnika, za zgodą organu egzekucyjnego.

Intencją tych przepisów ma być – jak tłumaczyła Katarzyna Olender-Stankiewicz – zaspokojenie wierzyciela w jak największym zakresie i w jak najszybszym możliwym terminie. Natomiast dłużnik, który sam sprzeda nieruchomość, będzie zmotywowany, aby uzyskać jak najwyższą cenę. Ponadto, jeżeli nabywcą będzie bliska mu osoba, to w przyszłości łatwiej będzie nieruchomość odkupić.

Wicedyrektor odwołała się tu do słów wcześniejszego prelegenta, który mówił, że w przypadku egzekucji z nieruchomości zobowiązani zawsze są na przegranej. Nowelizacja ma to zmienić – zapewniła.

Zobowiązany nie mógłby zbyć nieruchomości za cenę niższą niż wartość szacunkowa określona w protokole szacowania i nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od otrzymania zgody od organu.

Termin ten mógłby być wydłużony na okres nieprzekraczający łącznie trzech miesięcy, jeżeli wniosek o to złoży sam zobowiązany lub podmiot zainteresowany zakupem. Taki podmiot musiałby zapłacić na wstępie 1/10 wartości szacunkowej nieruchomości.

Organ będzie w postanowieniu (wydawanym w ciągu 14 dni od otrzymania wniosku) wyrażał zgodę na sprzedaż. Ma ono zawierać: cenę nabycia nieruchomości, termin i sposób jej zapłaty organowi oraz pouczenie o skutkach braku umowy sprzedaży w terminie.

Jeżeli na rachunek bankowy organu egzekucyjnego zostanie wpłacona cała kwota, to umowa sprzedaży będzie podstawą do wykreślenia hipoteki.

Postanowienie o wyrażeniu zgody na sprzedaż nieruchomości wygaśnie z mocy prawa również wtedy, gdy cena nabycia nie zostanie wpłacona w terminie i w sposób określony w tym postanowieniu, a także gdy nie dojdzie do zawarcia umowy sprzedaży w wyznaczonym przez organ terminie.

Nowe ułatwienia

MF przewiduje też wiele usprawnień w egzekucji z ruchomości. Przykładowo chce zrezygnować – na rzecz sprzedaży incydentalnej – ze sprzedaży zajętych ruchomości w trybie przetargu ofert, sprzedaży z wolnej ręki, sprzedaży komisowej.

Zamiarem resortu jest też, aby wadium składane przez osobę przystępującą do licytacji publicznej mogło być wpłacane na rachunek organu egzekucyjnego.

Resort chce natomiast zlikwidować możliwość zapłaty ceny nabycia wylicytowanej ruchomości gotówką. Należność z tego tytułu byłaby wpłacana jedynie na rachunek organu egzekucyjnego.

Z nieruchomości

Zmiany mają się pojawić również w egzekucji nieruchomości. Ministerstwo chciałoby zrezygnować z trzeciej licytacji egzekucji prowadzonej przez administracyjny organ egzekucyjny. Chodzi o to, żeby – jak tłumaczyła Katarzyna Olender-Stankiewicz – sytuacja zobowiązanych była jednakowa w egzekucji prowadzonej w trybie administracyjnym, jak i w trybie sądowym.

Resort planuje dodać cały dział dotyczący rozstrzygania zastrzeżeń do opisu i szacowania wartości nieruchomości.

Nagrywanie obrazu i dźwięku

Wicedyrektor poinformowała też o planowanych zmianach, które umożliwią nagrywanie niektórych czynności (utrwalanie obrazu i dźwięku). Dotyczyłoby to np. – przy egzekucji z kryptowalut – otwarcia i przeszukania systemów informatycznych, materiałów i urządzeń służących do zapisywania, przechowywania, odczytywania danych w postaci cyfrowej.

Nagrywać można byłoby również:

  • otwieranie środków transportu, lokali i innych pomieszczeń należących do dłużnika,
  • zajęcie i odbiór ruchomości, oględziny ruchomości, nieruchomości, gospodarstwa rolnego i przedsiębiorstwa, a także
  • prowadzenie licytacji ruchomości bądź nieruchomości.

Z wnioskiem o takie utrwalenie mógłby wystąpić sam zobowiązany.

Utrwalony dźwięk i obraz byłyby włączane do akt sprawy. Przed przystąpieniem do utrwalania takich czynności wszyscy byliby poinformowani o nagrywaniu i pouczeni, że mają prawo żądać zaprzestania utrwalania ich wizerunku.

Takiego żądania nie można byłoby złożyć przy licytacji ruchomości i nieruchomości. – Uważamy, że ma ona charakter publiczny – powiedziała Katarzyna Olender-Stankiewicz.

Rejestrowane nie będą natomiast np. przeszukania odzieży na zobowiązanym.©℗