Czy rolnik rozliczający VAT na zasadach ogólnych musi zapłacić ten podatek, gdy państwo zabiera mu za odszkodowaniem grunt pod budowę drogi, a działka ta była wykorzystywana wcześniej dla działalności rolniczej podlegającej opodatkowaniu?
Pytanie o to zadał w ubiegłym tygodniu Naczelny Sąd Administracyjny, kierując je do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Chodziło o rolnika, który – jak tłumaczył – jeszcze przed wywłaszczeniem i wypłatą odszkodowania wycofał z produkcji rolnej działki, z których został następnie wywłaszczony. Nie dokonywał już na nich zasiewu na kolejny sezon, wycofał je z dopłat bezpośrednich i nie przygotował pod koszenie na następny rok.
Uważał więc, że skoro zabrano mu pod drogę jego prywatny grunt, to nie działał jako podatnik VAT. Nie powinien zatem płacić podatku, bo odszkodowanie nie było wynagrodzeniem za dostawę.
Podobne sprawy były już wielokrotnie przedmiotem sądowych orzeczeń. W wyroku z 5 października 2018 r. (sygn. akt I FSK 1639/16) NSA stwierdził, że rolnik prowadzący działalność gospodarczą nie występuje jako podatnik VAT, gdy na mocy wojewody zostaje pozbawiony ziemi w zamian za odszkodowanie.
Zgodził się wtedy z sądem I instancji, że zmiana przeznaczenia działek – z rolnych na przeznaczone pod inwestycję drogową – nie nastąpiła z inicjatywy rolnika, bo nie podejmował on żadnych działań w tym zakresie. Co więcej, w chwili wywłaszczenia działki te służyły do działalności rolniczej. Dopiero na mocy decyzji lokalizacyjnej zostały przeznaczone pod budowę drogi. W efekcie rolnik zmuszony był zaprzestać prowadzenia na nich działalności rolniczej, a grunty te stały się jego majątkiem osobistym. W momencie dostawy (wywłaszczenia) zbywał więc swój majątek osobisty, a nie towary handlowe. Tym bardziej więc nie działał jako podatnik VAT.
W sprawie rozpatrywanej w ubiegłym tygodniu rolnik powołał się na wyrok TSUE z 15 września 2011 r. (w sprawach połączonych C-180/10 i C-181/10). Trybunał orzekł wtedy, że czynności w ramach zwykłego zarządu majątkiem prywatnym nie mogą być uznawane za prowadzenie działalności gospodarczej i nie decyduje o tym ani liczba, ani zakres transakcji. Co innego, gdy zainteresowany podejmuje aktywne działania w zakresie obrotu nieruchomościami (np. uzbraja teren, podejmuje działania marketingowe).
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że tamten wyrok TSUE dotyczył innej sytuacji – rolnika, który korzystał ze zwolnienia z VAT. Natomiast w tej sprawie mamy do czynienia z czynnym podatnikiem VAT. Nie można wobec tego traktować przeniesienia własności gruntu w trybie wywłaszczenia, za odszkodowaniem, jako rozporządzania majątkiem prywatnym – stwierdził fiskus.
Uznał więc, że była to czynność opodatkowana na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT. Przepis ten zrównuje z dostawą przeniesienie z nakazu organu władzy publicznej (lub podmiotu działającego w imieniu takiego organu) lub z mocy prawa własności towarów w zamian za odszkodowanie.
Rolnik wygrał w WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 23/18). Sąd zarzucił fiskusowi, że pominął zasadniczy argument rolnika – wycofanie działek, jeszcze przed wywłaszczeniem, z produkcji rolnej i przeniesienie ich do majątku prywatnego. ©℗
orzecznictwo
Postanowienie NSA z 18 stycznia 2023 r., sygn. akt I FSK 923/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia