Rolnik, któremu Skarb Państwa rekompensuje straty spowodowane przez dziki lub wilki, nie zapłaci od tych pieniędzy podatku dochodowego – wyjaśnił wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Odniósł się do poselskiej interwencji w sprawie grupy hodowców owiec ponoszących duże straty na skutek ataków wilków. W ubiegłym roku tylko w jednym z gospodarstw dzikie zwierzęta zagryzły 47 owiec – informowali hodowcy. Narzekali, że wypłacane im przez regionalną dyrekcję ochrony środowiska odszkodowania nie rekompensują w pełni strat. Tym bardziej obawiali się, że od wypłaconych kwot będą musieli jeszcze zapłacić podatek dochodowy.
W odpowiedzi wiceminister Neneman zaprzeczył, jakoby od odszkodowań rolnicy mieli płacić PIT. Poinformował, że odszkodowania za szkody wywołane przez dzikie zwierzęta są przychodem z działalności rolniczej, który nie podlega PIT. Wyjaśnił, że szkody wyrządzone przez zwierzęta, o których mowa w ustawie o ochronie przyrody (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 627 ze zm.), zmniejszają przychody z działalności rolniczej, a odszkodowania wypłacane przez regionalne dyrekcje ochrony środowiska mają wyrównać rolnikom ten ubytek. To potwierdza, że są to przychody z działalności rolniczej, które nie są opodatkowane PIT – zapewnił wiceminister.
Dodał, że Ministerstwo Finansów skierowało już odpowiednie wyjaśnienia w tej sprawie do organów podatkowych w piśmie z 18 marca 2015 r. (nr DD2.8201.2.2015).
Odpowiedź wiceministra finansów Jarosława Nenemana na zapytanie poselskie nr 7997.
Jak otrzymać odszkodowanie za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta GazetaPrawna.pl