Rady gmin i miast nie mogą uchwalać wzorów dokumentów podatkowych, w których podatnik oświadcza, że jest świadomy, co mu grozi za podanie nieprawdziwych danych. Tak orzekł krakowski WSA
Na taki zapis musi pozwalać odrębna ustawa, o czym nie ma mowy w przepisach o podatkach i opłatach lokalnych. Sąd przyznał w ten sposób rację prokuratorowi, który zaskarżył uchwałę z 30 listopada 2004 r. Rady Gminy w Tokarni (woj. małopolskie, powiat myślenicki). Radni określili w dokumencie (Dz.Urz. Woj. Małop. z 2004 r. nr 385, poz. 4234) wzory formularzy, informacji i deklaracji na podatek od nieruchomości, rolny oraz leśny.
Prokurator zwrócił uwagę, że w załączniku nr 1 do uchwały znalazło się oświadczenie o treści: „odpowiedzialność przewidziana w kodeksie karnym skarbowym za zatajenie danych mających wpływ na ustalenie zobowiązania podatkowego lub jego wysokość oraz podanie danych niezgodnych z prawdą jest mi znana”. Tymczasem rada gminy nie ma prawa zamieszczać takich zastrzeżeń. Wydała bowiem akt prawa miejscowego, a brak jest przepisów, które zmuszają mieszkańców gminy do jego poszanowania pod groźbą odpowiedzialności karnej bądź karno-skarbowej – przypomniał prokurator. Wyjaśnił też, że radni mieliby takie prawo wtedy, gdyby w ustawie znalazł się odpowiedni zezwalający na podobne zastrzeżenia przepis. Jeśli jednak brak jest podobnych zapisów, to uchwała Rady Gminy Tokarnia była w tym zakresie nieważna. Prokurator przypomniał także, że ma prawo zaskarżać uchwałę jako akt prawa miejscowego nawet po roku od jej wydania zgodnie z art. 94 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 594 ze zm.).
W odpowiedzi na skargę rada gminy wyjaśniała, że nie naruszyła prawa, wydając wzory dokumentów zawierające pouczenie o odpowiedzialności karno-skarbowej. Jej zdaniem mieszkańcy podpisując formularze, oświadczali tylko, że znają przepisy regulujące tryb i zasady składania oświadczeń. Dodatkowo podobne formularze są dostępne na stronach Ministerstwa Finansów – podkreślała rada.
Jej argumenty nie przekonały jednak Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Przypomniał on, że zgodnie z art. 18 ust. 2 pkt 8 ustawy o samorządzie gminnym rada jest jedynym organem uprawnionym do podejmowania uchwał w sprawach podatków i opłat lokalnych, ale w granicach określonych w odrębnych ustawach. Z samych regulacji podatkowych wynika zaś, że w formularzach muszą być zawarte dane dotyczące podmiotu i przedmiotu opodatkowania niezbędne do wymiaru i poboru daniny – wyjaśnił WSA. W praktyce oznacza to, że dokumenty muszą zawierać wyłącznie takie dane, które pozwolą gminie otrzymać należny podatek. Zobowiązanie mieszkańca do składania oświadczeń o odpowiedzialności karno-skarbowej jest więc niepotrzebne i nie wynika z żadnych przepisów prawa – dodał sąd. Inaczej byłoby, gdyby – tak jak wskazał prokurator – warunki odpowiedzialności za złożenie fałszywego oświadczenia wynikały z treści innej ustawy, ale o tym nie ma mowy w tej sytuacji.
Sąd powołał się także na wiele innych prawomocnych orzeczeń, które potwierdzają jego stanowisko, m.in. wyroki krakowskiego WSA z 4 listopada 2014 r., sygn. akt I SA/Kr 1484/14, z 24 października 2014 r., sygn. akt I SA/Kr 1112/14 czy z 19 lutego 2014 r., sygn. akt I SA/Kr 10/14. Wyrok nie jest prawomocny.
Wyrok WSA w Krakowie z 4 marca 2015 r., sygn. akt I SA/Kr 52/15