Komisja Europejska opublikowała w ubiegłym tygodniu dwa projekty. Jeden to zapowiadany VAT in Digital Age. Drugi dotyczy unijnej dyrektywy 2011/16/UE o współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania

Zasadniczo projekt nowelizacji dyrektywy VAT potwierdza to, co zapowiedzieliśmy już na łamach DGP w artykule „Bruksela zamierza przenieść VAT w erę cyfrową” (DGP nr 237/2022). Ale są też nowości.

Zmiany w VAT

Największe dotyczą internetowych platform sprzedażowych. Te, które oferują unijnym konsumentom pozaunijne przesyłki o wartości do 150 euro, będą musiały zarejestrować się w działającym już obecnie systemie IOSS (importowy punkt kompleksowej obsługi, ang. import one step shop), który pozwala złożyć w jednym kraju członkowskim jedną deklarację miesięczną, w której wykazywana jest sprzedaż pozaunijnych przesyłek o wartości do 150 euro na rzecz unijnego konsumenta.
Obowiązek zarejestrowania się w IOSS miałby również dotyczyć rozliczenia podatku od wewnątrzunijnego przemieszczenia importowanego towaru do 150 euro, które poprzedzałoby jego późniejszą sprzedaż konsumentowi.
Rejestracja w systemie IOSS oznacza również, że przedsiębiorca płaci podatek z tytułu sprzedaży unijnym konsumentom przesyłek o wartości do 150 euro dopiero z chwilą ich sprzedaży, a nie już przy imporcie towaru spoza UE. Podatek należny jest rozliczany w kraju rejestracji, który przekazuje potem odpowiednie kwoty państwom, z których pochodzą nabywcy pozaunijnego towaru (patrz ramka).
Ponadto, zgodnie z naszymi przewidywaniami, w opublikowanym projekcie znalazły odzwierciedlenie trzy inne istotne zmiany.

E-fakturowanie

Po pierwsze, od 2028 r. (a nie, jak się spodziewano, wcześniej) przedsiębiorcy, którzy realizują transakcje wewnątrzunijne, musieliby wystawiać faktury ustrukturyzowane według wspólnego unijnego standardu, a następnie przesyłać je krajowemu fiskusowi. Ten, za pośrednictwem nowego systemu informatycznego, wymieni się zebranymi w ten sposób danymi z administracjami podatkowymi innych krajów członkowskich.
Niezależnie od tego poszczególne państwa będą mogły wprowadzać obowiązkowe e-fakturowanie również dla transakcji krajowych, i to bez konieczności uzyskiwania uprzedniej zgody Rady UE. Przypomnijmy, że Polska już taką zgodę dostała; Krajowy System e-Faktur ma stać się obowiązkowy od 2024 r.
KE zakłada, że wewnątrz unijne raportowanie w czasie rzeczywistym uniemożliwi działalność oszustom podatkowym. Zyskają uczciwi unijni przedsiębiorcy, również dlatego, że zniknie obowiązek wystawiania informacji podsumowujących. Skala oszczędności w skali roku może wynieść ponad 4,1 mld euro – szacuje Bruksela.

Krótkoterminowy najem i transport

Po drugie, od 2025 r. mają wejść w życie nowe obowiązki dla firm pośredniczących w krótkoterminowym zakwaterowaniu oraz usługach transportu pasażerskiego. Staną się one odpowiedzialne za pobór i wpłatę VAT od świadczonej usługi. Ponadto projekt przesądza definitywnie, że krótkoterminowy wynajem nieruchomości nie jest zwolniony z VAT.
Po trzecie, od 2025 r. funkcjonująca już obecnie procedura OSS (punkt kompleksowej obsługi) byłaby stosowana także przy między magazynowych przemieszczeniach towaru pomiędzy różnymi krajami UE. Bruksela zakłada, że dzięki temu przedsiębiorcy angażujący się w transakcje wewnątrzwspólnotowe będą mogli korzystać z jednej rejestracji jako podatnik VAT.

Ściślejsza wymiana informacji

Z kolei projekt nowelizacji unijnej dyrektywy 2011/16/UE (tzw. DAC8) zakłada poszerzenie zakresu automatycznej wymiany informacji o:
  • tzw. dywidendach niepowierniczych oraz
  • handlu kryptowalutami i niektórymi tokenami NFT.
Podmioty, które ułatwiają takie transakcje unijnym użytkownikom (np. giełdy kryptowalut), musiałyby od 2027 r., niezależnie od miejsca swojej siedziby, raportować najważniejsze dane o transakcjach fiskusowi ze wskazanego kraju członkowskiego UE (np. z kraju swojej rejestracji). Chodzi m.in. o: imię, nazwisko, dane adresowe, NIP i kraj rezydencji użytkownika, nazwę kryptowaluty i wartość związanej z nią transakcji (wyrażoną w walucie tradycyjnej obowiązującej w danym kraju).
Za niewywiązanie się z tego obowiązku mogłyby być nakładane kary co najmniej 50 tys. euro lub 20 tys. euro, gdy raporty powinna składać osoba fizyczna.
Administracje podatkowe poszczególnych państw automatycznie wymieniałyby się zgromadzonymi w ten sposób informacjami.
Rok wcześniej, bo już od 2026 r., byłyby automatycznie wymieniane informacje o uprzednich porozumieniach cenowych zawartych z fiskusem jeszcze w latach 2020–2025 przez podatników posiadających majątek inwestycyjny w wysokości co najmniej 1 mln euro. To kolejny krok, który ma pomóc w poszerzeniu jawności rozliczeń podatkowych najbogatszych podatników – tłumaczy KE. ©℗

IOSS się sprawdza

Funkcjonowanie IOSS chwali zarówno polski resort finansów, jak i KE oraz unijna Rada ds. Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN). W odpowiedzi z 26 października br. na interpelację poselską (nr 35951) Bartosz Zbaraszczuk, wiceszef Krajowej Administracji Skarbowej, poinformował, że w pierwszej połowie 2022 r. polski budżet zarobił na IOSS prawie 162 mln zł z tytułu VAT od pozaunijnych przesyłek. Dla porównania w drugiej połowie 2021 r. było to ponad 92 mln zł.
Z kolei KE podała, że przeważającą większość pozaunijnych przesyłek o wartości do 150 euro rozliczyły firmy zarejestrowane w IOSS.
Natomiast ECOFIN już w marcu br. zaapelowała do Brukseli, aby IOSS stał się obowiązkowy. Pisaliśmy o tym w artykule „Bruksela zadowolona z efektów pakietu e-commerce” DGP nr 55/2022.

Mniejsza unijna luka w VAT

Komisja Europejska opublikowała również w ubiegłym tygodniu raport o unijnej luce VAT w 2020 r. Wynika z niego, że luka wyniosła 93 mld euro, czyli o 31 mld mniej niż w 2019 r.
W raporcie znalazły się również informacje o luce VAT w poszczególnych krajach unijnych. W Polsce wyniosła ona w 2020 r. ponad 5,3 mld euro, czyli 11,3 proc. całości VAT, który powinien trafić do budżetu państwa.