Komisja Europejska ma dziś opublikować projekt dyrektywy wprowadzającej VAT w erę cyfrową (VAT in Digital Age). Wiemy już, co ma się w nim znaleźć.

Przede wszystkim ma być to obowiązek elektronicznego fakturowania w czasie rzeczywistym przy transakcjach wewnątrzwspólnotowych. Nowe obowiązki rozliczeniowe mogą czekać internetowe platformy sprzedażowe. Kolejna spodziewana zmiana to wymóg rozliczania w punkcie kompleksowej obsługi (VAT-OSS) podatku od każdej sprzedaży towarów lub usług na rzecz unijnego konsumenta.
Projekt będzie musiał przejść zwykłą procedurę legislacyjną, a więc musi zostać zaakceptowany przez Radę Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski.

Obowiązkowe e-fakturowanie

Eksperci spodziewają się systemu obowiązkowego e-fakturowania podobnego do tego, jaki 1 grudnia br. przedstawiło polskie Ministerstwo Finansów. Przypomnijmy, że tego dnia MF opublikowało projekt nowelizacji ustawy o VAT, który zakłada obowiązkowe e-fakturowanie w transakcjach krajowych. Szerzej opisaliśmy go w artykule „Obowiązkowe e-faktury najpierw w Polsce, potem w całej UE” (DGP nr 234/2022).
Prezentując jego założenia, przedstawiciele MF zapowiadali, że prawdopodobnie przepisy o obowiązkowym e-fakturowaniu wejdą w życie w całej UE, z tym że już w ramach projektu „VAT in Digital Age”.
Eksperci przewidują, że planowane w tym zakresie zmiany mogą wejść w życie w UE od 1 stycznia 2025 r., a więc rok po wejściu w życie obowiązkowego e-fakturowania w Polsce.
Prawdopodobnie wystawianie faktur ustrukturyzowanych stanie się obowiązkowe dla każdej wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów oraz świadczenia usług, i to niezależnie od tego, czy zgodził się na to nabywca. Niewykluczone natomiast, że KE umożliwi państwom członkowskim wprowadzanie e-fakturowania także w transakcjach krajowych, i to bez konieczności uzyskiwania odrębnej zgody Rady UE (Polska i Francja już o taką zgodę wystąpiły i ją otrzymały).
W nowelizacji dyrektywy VAT pojawi się definicja faktury ustrukturyzowanej, która musiałaby być wystawiana w określonym formacie i standardzie. Najprawdopodobniej ujednolicony wzór e-faktury (EN16931) będzie oparty na tym, który jest stosowany obecnie w zamówieniach publicznych.
Nie byłyby już uznawane za fakturę dokumenty w formacie pdf.

Sprawozdawczość po nowemu

Kolejne zmiany miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2028 r. i dotyczyć sprawozdawczości związanej z wewnątrzwspólnotowymi dostawami towarów pomiędzy przedsiębiorcami. Spodziewane jest wprowadzenie zasady, zgodnie z którą nawet najmniejsza firma musiałaby przesyłać określony zestaw informacji o transakcji wewnątrzwspólnotowej do wyznaczonego krajowego organu podatkowego (niewykluczone, że odbywałoby się to w czasie rzeczywistym). Fiskus przesyłałby gromadzone w ten sposób informacje do centralnej unijnej bazy.
Wejście w życie tego rozwiązania oznaczałoby likwidację obowiązku składania informacji podsumowujących VAT-UE.
Poszczególne kraje unijne mogłyby wprowadzić znowelizowany model sprawozdawczości także dla transakcji krajowych (wymagałoby to równoległego wprowadzenia obowiązkowego e-fakturowania).

Więcej VAT-OSS

Najprawdopodobniej poszerzony zostanie obecny zakres funkcjonowania unijnej procedury VAT-OSS. Przypomnijmy, że pozwala ona przedsiębiorcom prowadzić działalność w obrębie UE wyłącznie na podstawie jednej rejestracji do celów VAT (najczęściej w kraju swojej siedziby) i rozliczać się z podatku w jednym miejscu - w elektronicznym punkcie kompleksowej obsługi (VAT OSS).
Obecnie za pomocą tej procedury można rozliczać VAT wyłącznie od:
  • wewnątrzwspólnotowej sprzedaży towarów na odległość (dawniej sprzedaż wysyłkowa),
  • usług świadczonych na rzecz konsumentów, o ile miejscem świadczenia usługi jest kraj, w którym dojdzie do jej „konsumpcji”, w tym usług elektronicznych, telekomunikacyjnych i nadawczych (rozliczanych wcześniej w procedurze VAT MOSS),
  • niektórych dostaw krajowych dokonywanych przez platformy elektroniczne.
Planowane teraz zmiany w dyrektywie mogą oznaczać, że w ramach procedury VAT-OSS będzie rozliczana każda sprzedaż towarów i świadczenie usług na rzecz konsumentów (B2C) z innych państw UE. Chodzi np. o sprzedaż towaru z zagranicznego magazynu przedsiębiorcy, sprzedaż towarów na zagranicznych targach czy usługi, dla których miejscem świadczenia jest kraj usługodawcy (zgodnie z art. 28c ustawy o VAT).

Internetowe platformy

Eksperci spodziewają się również zmian w zakresie rozliczania VAT przez internetowe platformy sprzedażowe. W dyrektywie miałyby się znaleźć wskazówki, w jaki sposób dla celów VAT należy definiować takie platformy i ich rolę w transakcjach, np. przy świadczeniu usług transportowych i noclegowych.
- Prawdopodobnie będą one musiały wkrótce zmierzyć się z problemami związanymi z przyjęciem fikcji prawnej, w której zostaną uznane za dostawcę usług do unijnego konsumenta, ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami podatkowymi - mówi Janina Fornalik z MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy (patrz: opinia w ramce).
- Najbardziej prawdopodobne jest wprowadzenie fikcji, zgodnie z którą platformy byłyby uznawane za podatnika VAT odpowiedzialnego za rozliczenie podatku od danej transakcji - przewiduje Piotr Leonarski, doradca podatkowy, adwokat i szef praktyki podatkowej w B2R Law Jankowski. Dodaje, że byłoby to rozwiązanie podobne do fikcji wprowadzonej już tzw. pakietem e-commerce, obowiązującym od 1 lipca 2021 r.
Mało prawdopodobne jest natomiast alternatywne rozwiązanie, czyli wprowadzenie obowiązku, aby platformy otrzymywały zapłatę wyłącznie za pośrednictwem mechanizmu podzielonej płatności (split payment).

Inne obowiązki już za chwilę

Przypomnijmy, że już od 1 stycznia 2023 r. platformy internetowe pośredniczące w takich usługach, jak np. wynajem nieruchomości czy transport, będą musiały co roku zbierać i przekazywać fiskusowi informacje o:
  • danych adresowych i identyfikacyjnych użytkownika, jego numerze VAT i NIP, dacie urodzenia (jeśli użytkownik to osoba fizyczna), numerze konta, na które wpływa wynagrodzenie użytkownika,
  • wynagrodzeniach, prowizjach i podatkach pobieranych przez platformę,
  • danych adresowych i okresie wynajmu (jeżeli usługa dotyczy wynajmu nieruchomości).
Informacje mają być przesyłane do fiskusa do 31 stycznia każdego roku na ustandaryzowanych formularzach. Potem byłyby wymieniane pomiędzy zainteresowanymi krajami.
Wymogi te przewiduje unijna dyrektywa DAC7. Jednak projekt nowelizacji polskiej ustawy o VAT w tym zakresie nie został jeszcze nawet opublikowany. ©℗
OPINIA
Trzeba zadbać, aby unijne i krajowe e-faktury były ze sobą zgodne
Janina Fornalik doradca podatkowy i partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy / nieznane
Najbardziej frapującymi elementami pakietu VAT in the Digital Age jest zapowiadane wprowadzenie obowiązków w zakresie cyfrowego raportowania i obowiązkowego e-fakturowania unijnych transakcji B2B. Zmiany te będą zapewne wdrażane w ostatniej kolejności, ale będą niezwykle istotne w obliczu rozdrobnionych ram regulacyjnych w państwach członkowskich i rozszerzania się krajowych obowiązków, takich jak np. Krajowy System e-Faktur na rodzimym podwórku. Dobrze byłoby w związku z tym, aby proponowane przepisy unijne dążyły do zgodności z wdrożonymi rozwiązaniami krajowymi, zapewniając nieco swobody państwom członkowskim. Mogłyby określać pewien zharmonizowany standard faktur lub danych do raportowania, a jednocześnie pozostawiać pewną dowolność np. w zakresie transmisji tych danych.
Warto zwrócić też uwagę na kolejne zapowiadane rozwiązanie, które będzie stanowiło wyzwanie dla platform cyfrowych działających w sektorze transportu i zakwaterowań. Te podmioty prawdopodobnie będą musiały się wkrótce zmierzyć z problemami związanymi z przyjęciem fikcji prawnej, w której zostaną uznane za dostawcę usług do unijnego konsumenta, ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami podatkowymi.