Od roku 2023 do 2025 co roku do skarbówki ma trafiać 1 mld zł na podwyżki wynagrodzeń, specjalne dodatki i modernizację urzędów, by zwiększyć skuteczność pracy fiskusa i zachęcić kandydatów do pracy.

W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów ukazała się w piątek informacja o planowanej jeszcze na ten rok uchwale rządu zawierającej szczegóły modernizacji administracji skarbowej w latach 2023–2025. Dofinansowanie Krajowej Administracji Skarbowej w wysokości 3 mld zł, rozłożone na trzy kolejne lata, ma rozwiązać problem braku kadr, szczególnie w dużych aglomeracjach, a także pozwolić na modernizację często przestarzałego sprzętu, z którego korzystają skarbowcy w czasie pracy, umożliwiając im przy tym pracę w trybie zdalnym. Rząd planuje w ten sposób zwiększyć wpływy z CIT, PIT, VAT, podatku akcyzowego, podatku od niektórych instytucji finansowych, podatku od gier, podatku od wydobycia niektórych kopalin oraz cła.
Uchwała modernizacyjna zrealizuje podpisane jeszcze we wrześniu porozumienie zawarte przez szefa KAS ze związkami zawodowymi. Przewiduje ono podwyżki w 2023 r. dla wszystkich z prawie 50 tys. osób zatrudnionych w Krajowej Administracji Skarbowej. Wyniosą one 759,60 zł dla członków korpusu służby cywilnej i 699,60 zł dla funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej. Z kolei zatrudnieni na tzw. stanowiskach niemnożnikowych mają dostać w przyszłym roku przeciętnie o 500 zł więcej. W kolejnych latach podwyżki mają wynieść odpowiednio 559,60 zł, 499,60 zł i 300 zł. Wszystko wskazuje na to, że są to kwoty niezależne od zagwarantowanej w przyszłorocznym budżecie podwyżki dla urzędników i pracowników administracji w wysokości 7,8 proc.
Porozumienie przewiduje także dwa dodatki specjalne dla ograniczonej grupy pracowników. Pierwsza, tzw. mentorzy, dostaną po 500 zł miesięcznie brutto. Przewidziano także dodatek stołeczny dla 5,9 tys. osób zatrudnionych w warszawskich strukturach administracji skarbowej w wysokości 500 zł miesięcznie.
– Nie podpisaliśmy się pod tym porozumieniem, bo w czasie negocjacji zabrakło szczegółowych założeń i uzasadnienia projektu uchwały modernizacyjnej. Proponowane podwyżki zostały podane w średniej kwocie, bez wskazania, jak będą dzielone pomiędzy poszczególnych pracowników i funkcjonariuszy KAS. Zwracam też uwagę, że w projekcie budżetu państwa na przyszły rok nie przewidziano środków na obiecane podwyżki i dodatki, a inne programy modernizacji (np. MSWiA) tam się znalazły. Ciekawe, dlaczego projekt uchwały rządu w sprawie modernizacji pojawia się tak późno, skoro porozumienie w tej sprawie zostało podpisane ponad dwa miesiące temu – komentuje Tomasz Ludwiński, szef Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych w NSZZ „Solidarność”. Jak przypomina, już nieraz bywało, że resort finansów i rząd nie wywiązywały się z wcześniejszych uzgodnień, np. w 2021 r., gdy została wstrzymana realizacja poprzedniego programu modernizacji KAS.
Z porozumienia wynika jednak, że podwyżki zaplanowane na kolejne lata mają rekompensować brak wzrostu płac w 2021 r. W zamian związkowcy podpisani pod porozumieniem zobowiązali się nie podejmować akcji strajkowych w czasie jego realizacji. ©℗