Kto przerwie termomodernizację budynku mieszkalnego, nie musi zwracać kwot, które spadkodawca odliczył za życia – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Spytała o to podatniczka, której matka rozpoczęła termomodernizację domu i jeszcze przed śmiercią odzyskała w ramach ulgi termomodernizacyjnej 1365 zł. Kwota zwrotu podatku nie wchodziła w skład spadku. Spadkobierczyni musiała zrezygnować z dalszej termomodernizacji budynku, bo wzrosły ceny, musiała opłacić pogrzeb, a na dodatek nastała pandemia koronawirusa.
Liczyła się z tym, że inwestycja nie zostanie zakończona w okresie trzech lat od jej rozpoczęcia, jak wymaga tego art. 26h ust. 1 ustawy o PIT. Co więcej, z art. 26h ust. 9 ustawy o PIT wynika, że „w przypadku niezrealizowania przedsięwzięcia termomodernizacyjnego w terminie, o którym mowa w ust. 1, podatnik dolicza kwoty poprzednio odliczone do dochodu za rok podatkowy, w którym upłynął ten termin”.
Spadkobierczyni uważała jednak, że jej te przepisy nie dotyczą i nie musi zwracać kwoty odzyskanej przez matkę w ramach ulgi.
Dyrektor KIS to potwierdził. Wyjaśnił, że zasadniczo prawo do ulgi termomodernizacyjnej, jako prawo majątkowe, podlega dziedziczeniu na podstawie art. 97 par. 1 ordynacji podatkowej. Jeżeli więc spadkobierca podejmie decyzję o kontynuowaniu termomodernizacji po zmarłym, to ma obowiązek zakończyć ją w terminie trzech lat, a wydatki odlicza w ramach limitu przysługującego spadkodawcy.
Jeżeli jednak nie kontynuuje tej inwestycji, to nie ma obowiązku zwrotu kwoty odliczonej przez spadkodawcę (w tym wypadku 1365 zł) – stwierdził organ. ©℗
Interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 25 października 2022 r., sygn. 0114-KDIP3-2.4011.710.2022.2.AC