Poinformował, że resort finansów rozważa wprowadzenie kwoty wolnej w wysokości 10 tys. zł, dzięki czemu tzw. podatek Belki nie obejmowałby „tych, co mają niewielkie dochody i niewielkie oszczędności”. Zastrzegł jednak, że wprowadzenie kwoty wolnej nie będzie prostą operacją, a więc trudno jest przesądzać, od kiedy taka zmiana miałaby wejść w życie.
Z informacji medialnych wynika również, że resort finansów chciałby, aby oszczędzający, którzy uzyskaliby ponad 10 tys. zł dochodów z zysków kapitałowych, płacili podatek według wyższej stawki. Obecnie jest to 19 proc., po zmianach byłoby prawdopodobnie 20 proc.