Sieci gazowe, elektroenergetyczne i wodociągowe są opodatkowane w całości jako budowle. Nie pomoże wyodrębnienie niektórych elementów, takich jak np. stacje redukcyjno-pomiarowe czy transformatory.

Tak wynika z wczorajszej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego. Uchwała zapadła tylko w sprawie sieci gazowych, ale zdaniem ekspertów może mieć przełożenie również na opodatkowanie innych sieci, takich jak elektroenergetyczne i wodociągowe.
Chodzi o duże kwoty, bo mówimy o 2-proc. podatku liczonym od wartości budowli. Eksperci ostrzegali wcześniej, że negatywne dla firm rozstrzygnięcie może przełożyć się na wzrost cen za gaz i energię elektryczną.
Wątpliwości dotyczyły bezpośrednio tego, czy stacje redukcyjno-pomiarowe są elementem budowli i podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Uchwała odnosi się jednak również do opodatkowania wszelkiego rodzaju obiektów liniowych, np. sieci gazowych, elektroenergetycznych, wodociągowych, w których stosowane są takie elementy, jak transformatory oraz zdalne rozłączniki sterowania.

Całość techniczno -użytkowa

Naczelny Sąd Administracyjny podzielił pogląd, że wyrażenie „całość techniczno-użytkowa wraz z instalacjami i urządzeniami” powinno być w taki sposób rozumiane, aby uwzględniać zarówno związek techniczny, jak i użytkowy między elementami tworzącymi dany obiekt budowlany będący budowlą.
Jak tłumaczył wczoraj sędzia NSA Krzysztof Winiarski, sam związek użytkowy nie wystarczy, podobnie jak sam związek techniczny.
- Przez tworzenie całości techniczno-użytkowej należy rozumieć połączenie poszczególnych elementów w taki sposób, aby nadawały się one do określonego użytku. Jest to zespół technologicznie powiązanych elementów służących określonemu zadaniu. Nie można przy tym wykluczyć, że każdy z obiektów może być oddzielnym elementem, choć nie zawsze będzie mógł być wykorzystywany do określonego celu - wyjaśniał sędzia Winiarski.
Dodał, że wyjątki od postrzegania obiektu jako stanowiącego całość techniczno-użytkową (jako budowlę) mogą być wprowadzone przez samego ustawodawcę. Przykładem jest kanalizacja kablowa.
- Natomiast stacje i punkty reduktorowo-pomiarowe z całą pewnością nie mogą zostać zaliczone do kategorii instalacje - mówił sędzia Winiarski. Tłumaczył, że obiekty te mogą być identyfikowane jako urządzenia techniczne powiązane z gazociągiem. Jeśli więc stanowią łącznie z budowlą całość techniczno-użytkową, to ich wartość powinna zostać uwzględniona w podstawie opodatkowania budowli - orzekł NSA.
W ocenie sądu identyfikacja stacji redukcyjno-pomiarowej jako budowli wiąże się z wykazaniem jej związku techniczno-użytkowego nie z budynkiem, ale właśnie z gazociągiem.
- Dla objęcia opodatkowaniem podatkiem od nieruchomości stacji i punktów redukcyjno-pomiarowych decydujące jest istnienie związku techniczno-użytkowego pomiędzy tymi obiektami a gazociągiem, co z kolei wpływa na ich identyfikowanie jako budowli lub części budowli - tłumaczył sędzia Winiarski.

Wniosek o nadpłatę

Zaczęło się od wniosku spółki z branży gazowniczej o stwierdzenie nadpłaty w podatku od nieruchomości za 2011 r. ze względu na niesłuszne - jej zdaniem - opodatkowanie stacji redukcyjno-pomiarowych. Spółka argumentowała, że elementy te nie są budowlą i nie powinny podlegać opodatkowaniu. Przekonywała, że urządzenia powstały nie w wyniku prac budowlanych, ale prac montażowych, są wymienialne i zastępowalne. Ponadto - twierdziła - nie stanowią budowli w rozumieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, gdyż nie odpowiadają pojęciom obiektu budowlanego, budowli ani urządzenia budowlanego w prawie budowlanym.
Wójt gminy odmówił jednak stwierdzenia nadpłaty, a samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało jego rozstrzygniecie w mocy.
Spółka złożyła więc skargę do WSA, który również zgodził się z organami podatkowymi. Orzekł, że sporne urządzenia tworzą spójną i nierozerwalną całość techniczno-użytkową. Jeśli doszłoby do ich odłączenia, to skutkiem byłaby katastrofa budowlana i ekologiczna.

Pytanie pod uchwałę

Od tego orzeczenia spółka wniosła skargę kasacyjną, ale NSA zdecydował o przedstawieniu pytania prawnego poszerzonemu składowi sędziów (sygn. akt III FSK 684/21). Powziął wątpliwości, czy takie urządzenia jak stacje i punkty redukcyjne, redukcyjno-pomiarowe i pomiarowe są opodatkowane wraz z siecią, czy nie. I co o tym decyduje - związek techniczno-użytkowy między tymi obiektami a gazociągiem czy między tymi obiektami a częściami budowlanymi, na których lub w których są posadowione?©℗
OPINIA
Uchwała jest prawidłowa
ikona lupy />
Rafał Dowgier profesor Uniwersytetu w Białymstoku / nieznane
Wmojej ocenie uchwała NSA zasługuje na aprobatę. Uznanie, że stacje redukcyjno-pomiarowe nie powinny być pomijane przy naliczeniu podatku od budowli sieciowych jest racjonalne ioparte na przepisach prawa. Obawiam się, że przy odmiennym założeniu dochodziłoby do rozbierania na czynniki pierwsze złożonych konstrukcyjnie budowli tylko po to, aby uniknąć płacenia podatku od nieruchomości od niektórych ich części. Tymczasem oczywiste wydaje się, że wwielu przypadkach budowle, np. budowle linowe (linie elektroenergetyczne, gazociągi, wodociągi) stanowią zbiór różnych użytkowo i technicznie powiązanych elementów, które funkcjonują razem. Stacja redukcyjno-pomiarowa potrzebna jest do funkcjonowania gazociągu podobnie jak transformatory czy rozłączniki zdanego sterowania służą sieci elektroenergetycznej. Czy siecią energetyczną może być słup bez umieszczonych na nim kabli? Tylko zestawienie wszystkich elementów tych obiektów pozwala na ich wykorzystywanie zgodnie zprzeznaczeniem. Dlatego, poza ustawowo określonymi wyjątkami dotyczącymi np. kabli wkanalizacji kablowej, dla potrzeb opodatkowania podatkiem od nieruchomości obiekty te co do zasady powinny być postrzegane wjednorodny sposób, apodstawę opodatkowania powinna stanowić suma wartości składających się na nie elementów.
OPINIA
Na rozstrzygnięcie NSA czeka wiele spraw dotyczących innych sieci
ikona lupy />
Daniel Panek manager w Crido / Materiały prasowe
NSA przesądził, że oceniając kwestię opodatkowania obiektów, takich jak stacje redukcyjno-pomiarowe (punkty redukcyjne, punkty pomiarowe), należy badać, czy wykazują one związek techniczno-użytkowy zgazociągiem. Jeżeli wykazują one taki związek, to należy uznać je za budowle wraz zgazociągiem.
Co istotne, NSA podkreślił także, że stacje redukcyjno-pomiarowe mogą mieć różną konstrukcję, co istotnie wpływa na ich opodatkowanie podatkiem od nieruchomości:
- stacje składające się zurządzeń posadowionych wobiekcie kontenerowym, który nie ma wszystkich cech budynku (np. nie jest trwale związany zgruntem, nie ma fundamentu) -budowlą będą urządzenia wraz zkontenerem;
- stacje składające się zurządzeń posadowionych wobiekcie kontenerowym, który ma cechy budynku -sama obudowa, jeżeli wyróżnia ją powierzchnia użytkowa, będzie wówczas budynkiem, natomiast urządzenia mogą być uznane za budowlę, jeżeli pomiędzy nimi agazociągiem występuje związek techniczno-użytkowy;
- stacje składające się zurządzeń posadowionych poza budynkiem (np. na fundamencie) -urządzenia takie będą budowlą.
Zapewne rozstrzygnięcie NSA przełoży się też na spory dotyczące innych sieci niż gazowe. Na rozstrzygnięcie NSA czeka wiele spraw dotyczących choćby sieci elektroenergetycznych, wktórych zaistniał analogiczny problem (opodatkowanie urządzeń elektroenergetycznych posadowionych wkontenerach bądź niewielkich budynkach). Jest to więc kolejny krok wdoprecyzowaniu niejasnych przepisów.

orzecznictwo

Uchwała NSA z 10 października 2022 r., sygn. akt III FPS 2/22 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia