Kto sprzedaje nieruchomość zwróconą po wywłaszczeniu, ten nie ma przychodu – potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła kobiety będącej kolejnym następcą prawnym po mężczyźnie, który zmarł w 1977 r., a którego siedem lat wcześniej (w 1970 r.) wywłaszczono z dwóch działek. W zamian dostał on odszkodowanie.
W 1990 r. działki te stały się mieniem Skarbu Państwa, a w 2012 r. przeszły na własność miasta. Rok później zmarli spadkobiercy pierwszego właściciela. Ich spadkobiercą była z kolei kobieta bezpośrednio z nimi spokrewniona jako córka i siostra.
W 2014 r. wystąpiła ona, jako następca prawny, o zwrot tych nieruchomości. W 2017 r. starosta orzekł na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2204 ze zm.) o zwrocie połowy obu działek. W zamian kobieta musiała jednak oddać zwaloryzowane odszkodowanie – był to warunek zwrotu nieruchomości (art. 136 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami).
W 2018 r. sprzedała ona swoje udziały w obu parcelach. Spór z fiskusem dotyczył tego, czy od przychodu ze sprzedaży będzie podatek dochodowy.
Kobieta uważała, że w przypadku sprzedaży udziału w nieruchomości wywłaszczonej, a następnie zwróconej decyzją administracyjną (na rzecz spadkobiercy pierwotnego właściciela) nie powstaje przychód. Argumentowała, że zwrot udziału w wywłaszczonej nieruchomości na podstawie art. 136 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomości nie jest bowiem nabyciem, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a ustawy o PIT. W konsekwencji sprzedaż nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych.

Nie minęło pięć lat

Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził bowiem, że przed śmiercią w 2013 r. matki i brata kobiecie nie przysługiwało prawo własności udziału w nieruchomości, a także roszczenie o jej zwrot. To oznacza, że dochód ze sprzedaży przez nią w 2018 r. udziału w zwróconych w 2017 r. nieruchomościach jest dla niej przychodem, od którego musi ona zapłacić PIT. Sprzedaż nastąpiła bowiem przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie udziału.

Zwrot to nie nabycie

WSA w Krakowie zgodził się z podatniczką (sygn. akt I SA/Kr 346/19). Przywołał m.in. wyroki NSA z 4 i 5 kwietnia 2019 r. (sygn. akt II FSK 1420/17 oraz II FSK 1368/17), które zapadły w podobnych sprawach. Wyjaśnił, że zwrot nieruchomości na podstawie decyzji wydanej na podstawie art. 136 ust. 2 i ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami nie jest nabyciem w rozumieniu ustawy o PIT (art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a).
Potwierdził to również NSA. Sędzia Stefan Babiarz zgodził się z sądem wojewódzkim, że w takich sprawach jest już ukształtowana linia orzecznicza sądu kasacyjnego. Wynika z niej, że zwrot wywłaszczonej nieruchomości nie jest nabyciem, a to oznacza, że sprzedaż takiej nieruchomości nie powoduje powstania przychodu.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 1 września 2022 r., sygn. akt II FSK 2990/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia