Sejmowa Komisja Finansów Publicznych poparła w środę poprawki posłów PiS do ustawy obniżającej niższą stawkę PIT z 17 do 12 proc. Dotyczą one wyrównania ubytków dochodów przez samorządy i organizacje pożytku publicznego.

W środę podczas drugiego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, która m.in. obniża niższą stawkę PIT z 17 do 12 proc., zgłoszone zostały 33 poprawki. Również w środę zajęła się nimi Komisja Finansów Publicznych.

Komisja przyjęła poprawki przygotowane przez klub Prawa i Sprawiedliwości. Chodziło o poprawki, dotyczące sposobu podziału kwoty stanowiącej wyrównanie dla organizacji pożytku publicznego obniżonych wpływów z tzw. 1 proc. podatku, które mogą się pojawić wskutek zmian w PIT (czyli obniżki stawki niższej PIT). Zgodnie z projektem rządowym, wyrównanie to ma nastąpić w dwóch częściach – w jednej części organizacje miałyby uzyskiwać wyrównanie proporcjonalnie do utraconych wpływów, ale w drugiej części o rozdziale środków decydowałby konkurs.

Poprawki PiS

Poprawki PiS zmierzają do tego, aby uściślić, że na każdy z tych sposobów przypadałoby co najmniej 30 proc. środków, zarezerwowanych na wyrównanie dla organizacji pożytku publicznego. O przebiegu i celach konkursów ma decydować Rada Pożytku Publicznego.

Druga grupa poprawek, zgłoszona przez PiS i zaakceptowana przez komisję, dotyczy kwestii wyrównania ubytku we wpływach z PIT dla samorządów w wyniku obniżki podatku dochodowego dla osób fizycznych. Jak wyjaśniali przedstawiciele MF, poprawki te mają na celu eliminację podziału kwoty wyrównania na część uzależnioną od liczby mieszkańców i na część uzależnioną od wielkości inwestycji gminy. W rezultacie wyrównanie wypłacane byłoby wyłącznie w formie kwot uzależnionych od liczby mieszkańców, co oznacza, że wyłącznie subwencja inwestycyjna – w wysokości 3 mld zł – podlegałaby podziałowi w zależności od aktywności inwestycyjnej gminy.

Odrzucone natomiast zostały poprawki opozycji dotyczące opodatkowania rodziców wychowujących samotnie dzieci wraz z dziećmi. W projekcie rządowym zapisano, że rodzic samotnie wychowujący dziecko może korzystać z własnej kwoty wolnej w wysokości 30 tys. zł oraz z kwoty wolnej, przypadającej na dziecko, w wysokości 50 proc. własnej kwoty wolnej (chyba, że dziecko jest niepełnosprawne, wtedy kwota wolna podnoszona jest do pełnych 30 tys. zł). Opozycja chciała podwyżki kwoty wolnej dla dziecka samotnego rodzica do 30 tys.

Wiceminister finansów Artur Soboń bronił przedłożenia rządowego, zwracając uwagę, że nowe rozwiązania są korzystniejsze dla samotnych rodziców niż obowiązujące wcześniej. Dodał także, że zmienione zostały kwestie opodatkowania renty rodzinnej, która stanowi odrębny typ dochodu, z własną kwotą wolną w wysokości 30 tys. zł. „Wdowcy wychowujący dziecko mogą wiec korzystać z dwuipółkrotności kwoty wolnej” – powiedział. Wyjaśnił, że preferencje dla samotnie wychowujących dzieci rodziców wiążą się z kosztem 800 mln zł dla budżetu.

Odrzucone zostały także poprawki opozycji dotyczące likwidacji lub zawieszenia podatku od zysków kapitałowych, zmian w podatku minimalnym, limitów w rejestrach umów i rejestrach wpłat, jakie od 1 lipca będą prowadzić partie polityczne.

Głosowanie nad projektem zaplanowane zostało na piątek.

Stawka podatku PIT spadnie z 17 proc. na 12 proc.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw zakłada, że od 1 lipca 2022 r. stawka podatku PIT spadnie z 17 proc. na 12 proc., czyli o 5 pkt proc. Kwota wolna pozostanie na poziomie 30 tys. zł, a próg podatkowy na poziomie 120 tys. zł. Jednocześnie wprowadzone zostanie odliczenie części składki zdrowotnej od podstawy opodatkowania dla niektórych przedsiębiorców.

Według rządu na zmianach zyska ponad 13 mln podatników, a po reformie, w kieszeniach Polaków zostanie dodatkowe 15 mld zł.

Zgodnie z projektem przedsiębiorcy na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej będą mogli pomniejszać podstawę opodatkowania o zapłacone składki zdrowotne do określonego limitu. W przypadku liniowców limit wyniesie 8,7 tys. zł (pomniejszenie dochodu). Dla ryczałtowców – 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych (pomniejszenie przychodu). Natomiast dla podatników na karcie – 19 proc. zapłaconej składki (pomniejszenie podatku). Rozwiązanie dotyczy w sumie 1,4 mln podatników.

Ulga dla klasy średniej zostanie zamieniona korzystniejszymi, prostszymi rozwiązaniami. Wprowadzone zmiany mają być korzystne lub neutralne dla podatników. Osoby, dla których rozliczenie z tzw. ulgą dla klasy średniej okaże się bardziej opłacalne niż rozliczenie według nowego mechanizmu, otrzymają z urzędu skarbowego zwrot różnicy między podatkiem należnym a podatkiem wyliczonym z zastosowaniem tzw. ulgi dla klasy średniej.

Nowe regulacje mają rozwiązać problem podatników mających kilka różnych źródeł dochodu równocześnie. Chodzi o osoby, które mają np. kilka umów o pracę albo łączą pracę z emeryturą. Po zmianach od 1 stycznia 2023 r. będą one mogły upoważnić nawet 3 płatników (pracodawców, zleceniodawców, ZUS) do zmniejszania zaliczek na PIT (o kwotę 3,6 tys. zł). W przypadku jednej umowy kwota zmniejszająca podatek wyniesie 300 zł, przy dwóch – po 150 zł, a przy trzech – po 100 zł. (PAP)

autor: Marek Siudaj

ms/ mmu/