Wydzielenie regionalnych spółek celowych, by prowadziły one sprzedaż detaliczną, ale przy zachowaniu przez centralę pełnej odpowiedzialności za kluczowe decyzje gospodarcze, to sztuczna restrukturyzacja – orzekł NSA

Chodziło o spółkę, która w lipcu 2016 r. rozpoczęła wdrażanie pilotażowego programu restrukturyzacyjnego. Miał on poprawić efektywność zarządzania siecią sprzedaży.
Ostatecznie jednak zrezygnowała z pierwotnie rozważanego modelu „jeden sklep – jedna spółka”. Postanowiła wybrać inny, w którym miało funkcjonować kilkanaście podmiotów regionalnych. Nadzorowałyby one – jako spółki celowe – sprzedaż w poszczególnych województwach.
W tym modelu centrala pozostałaby właścicielem powierzchni sklepowej i wyposażenia, które podnajmowałaby podmiotom zależnym. Ponosiłaby też całość ryzyka gospodarczego i podejmowała najważniejsze decyzje w zakresie marketingu i logistyki.
Nowy model biznesowy
Spółka obawiała się jednak, czy planowana przez nią restrukturyzacja nie zostanie zakwestionowana przez fiskusa na podstawie klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania (art. 119a ordynacji podatkowej). Mógłby on bowiem uznać, że ma ona celu nie tyle poprawę efektywności sprzedaży, ile uniknięcie obowiązku zapłaty podatku od sprzedaży detalicznej (handlowego).
Podatek ten – przypomnijmy – miał pierwotnie wejść w życie we wrześniu 2016 r., ale jego pobór został zawieszony na skutek sporu Polski z Komisją Europejską. Ostatecznie zaczął obowiązywać dopiero od początku 2021 r.
Spółka natomiast przymierzała się do zrealizowania reorganizacji w 2020 r. Na wszelki wypadek wystąpiła do szefa Krajowej Administracji Skarbowej o wydanie opinii zabezpieczającej, która chroniłaby przed zastosowaniem klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania. Tłumaczyła, że głównym celem planowanej restrukturyzacji są kwestie biznesowe, a nie osiągnięcie korzyści podatkowej. Dodała, że podobny model biznesowy wprowadziła już konkurencja, więc podążanie jej śladem nie może być działaniem sztucznym, sprzecznym z celem nieobowiązujących jeszcze (w 2020 r.) przepisów podatkowych. Zostało bowiem wymuszone przez realia rynkowe.
Klauzulą w optymalizację
Szef KAS odmówił wydania opinii zabezpieczającej, o czym informowaliśmy w artykule „Podatku jeszcze nie ma, a już są pomysły, jak go unikać” (DGP 215/2020). Uznał, że planowana restrukturyzacja spełni wszystkie kryteria unikania opodatkowania zapisane w art. 119a ordynacji podatkowej.
Po pierwsze – stwierdził – przyczyni się do powstania korzyści podatkowej, bo zarówno każda z regionalnych spółek celowych, jak i centrala skorzystają z kwoty wolnej od opodatkowania podatkiem handlowym.
Po drugie – uznał – głównym lub jednym z głównych powodów restrukturyzacji byłyby korzyści podatkowe, a nie biznesowe. Mimo bowiem przeprowadzenia restrukturyzacji nadal odpowiedzialna za podejmowanie najważniejszych decyzji gospodarczych byłaby centrala – zwrócił uwagę szef KAS.
Po trzecie, stwierdził, że działania spółki można uznać za sztuczne, sprzeczne z celem wprowadzenia przepisów o podatku handlowym.
Dwie kwoty wolne, jeden VAT
Spółka zaskarżyła odmowę wydania opinii zabezpieczającej, ale stanowisko fiskusa podzieliły sądy obu instancji. Ich wyroki zapadły, gdy spółka wdrożyła już restrukturyzację.
WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 2348/20) orzekł, że miała ona sztuczny charakter, a głównym lub jednym z głównych powodów jej realizacji była perspektywa uzyskania korzyści podatkowej. Nadal bowiem – jak zauważył – ryzyko gospodarcze ponosi centrala. Trudno więc znaleźć realne biznesowe zmiany w procesie zarządzania sprzedażą – ocenił.
„Wzajemny sposób ukształtowania relacji pomiędzy spółkami celowymi a centralą potwierdza, że faktycznie wprowadzona restrukturyzacja nie doprowadziła do pełnej decentralizacji prowadzenia działalności gospodarczej” – stwierdził WSA.
Zwrócił też uwagę na to, że zarówno spółki regionalne, jak i centrala korzystają z kwoty wolnej od podatku handlowego, natomiast VAT płaci wyłącznie centrala.
Ucieczka przed podatkiem
Wyrok ten utrzymał w mocy Naczelny Sąd Administracyjny. W uzasadnieniu sędzia Antoni Hanusz zwrócił uwagę na chronologię procesu legislacyjnego związanego z wdrożeniem ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 761).
– Można zauważyć – stwierdził – że modele biznesowe, które wdrażała lub planowała wdrożyć spółka, były związane z chęcią uniknięcia obowiązku jego zapłaty.
NSA uznał więc, że jednym z głównych celów działania spółki było uzyskanie korzyści podatkowej, a przyjęty przez nią model restrukturyzacyjny miał charakter sztuczny, sprzeczny z celem przepisów. Fiskus miał więc prawo odmówić wydania opinii zabezpieczającej przed stosowaniem klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania – orzekł sąd kasacyjny.©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 12 kwietnia 2022 r., sygn. akt II FSK 1307/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia