Chodziło o spółkę, która w lipcu 2016 r. rozpoczęła wdrażanie pilotażowego programu restrukturyzacyjnego. Miał on poprawić efektywność zarządzania siecią sprzedaży.
Ostatecznie jednak zrezygnowała z pierwotnie rozważanego modelu „jeden sklep – jedna spółka”. Postanowiła wybrać inny, w którym miało funkcjonować kilkanaście podmiotów regionalnych. Nadzorowałyby one – jako spółki celowe – sprzedaż w poszczególnych województwach.