Kto w 2021 r. sprzedał lub kupił od kontrahenta towary lub usługi za ponad pół miliona złotych i dowie się, że podmiot ten handlował z firmami z rajów podatkowych, nie będzie musiał wskazywać tego kraju lub jurysdykcji w informacji o cenach transferowych TPR.
Kto w 2021 r. sprzedał lub kupił od kontrahenta towary lub usługi za ponad pół miliona złotych i dowie się, że podmiot ten handlował z firmami z rajów podatkowych, nie będzie musiał wskazywać tego kraju lub jurysdykcji w informacji o cenach transferowych TPR.
Tak wynika ze zaktualizowanej wersji projektów rozporządzeń w sprawie informacji o cenach transferowych w zakresie PIT i CIT, którą opublikowano na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Oba dokumenty ponownie trafiły do konsultacji publicznych, które potrwają do 3 grudnia br.
Biurokratyczne obowiązki
Przypomnijmy, że zasadniczo w świetle ustaw o PIT i CIT podatnik, który sprzedał kontrahentowi towary za pół miliona złotych, musi sporządzać lokalną dokumentację cen transferowych, jeśli jego kontrahent zawarł transakcję z podmiotem z raju podatkowego, i to niezależnie od wartości tej transakcji.
Wymóg ten został wprowadzony nowelizacją z 28 listopada 2020 r. (Dz.U. poz. 2123). Może on prowadzić do tak absurdalnych sytuacji, jak opisywane przez nas w artykule „Kawa w Monako rodzi absurdalne obowiązki podatkowe” (DGP nr 70/2021). Wskazaliśmy wtedy, że lokalną dokumentację cen transferowych trzeba sporządzać, nawet jeśli kontrahent polskiego podatnika zapłacił kartą za kawę w Monako lub na lotnisku w Hongkongu.
Tak więc od początku 2021 r. lokalną dokumentację cen transferowych należy sporządzić, nawet gdy przy zachowaniu należytej staranności można domniemywać, że rzeczywistym beneficjentem korzyści jest firma zlokalizowana w raju podatkowym. Domniemanie polega na tym, że jakiekolwiek rozliczenie kontrahenta polskiego przedsiębiorcy z podmiotem „rajowym” skutkuje tym, iż takiemu podmiotowi przypisuje się status rzeczywistego właściciela (art. 23za ust. 1b ustawy o PIT i art. 11o ust. 1b ustawy o CIT).
Resort finansów dementował opisane przez DGP stanowisko, tłumacząc, że nawet gdyby „kontrahent polskiego podatnika wypił wszystkie zapasy kawy w Monako czy Hongkongu, to jeżeli jest rzeczywistym beneficjentem niemającym siedziby w raju podatkowym, nie powstanie obowiązek dokumentacji”.
Wymóg raportowania
Co innego wynikało jednak z opublikowanych w połowie września br. projektów nowelizacji rozporządzeń w sprawie informacji o cenach transferowych w zakresie PIT i CIT. Ich treść opisaliśmy obszernie w artykule „Fiskus chce jednak wiedzieć o kawie wypitej w Hongkongu” (DGP nr 180/2021).
Z projektów wynikało, że w informacji TPR składanej za 2021 r. przedsiębiorcy musieliby obowiązkowo wypełniać pole „Kraj rzeczywistego właściciela” i wykazywać w nim rozliczenia kontrahentów z podmiotami z tzw. rajów podatkowych. Za błędne lub nieterminowe złożenie informacji TPR groziłaby grzywna w wysokości do 720 stawek dziennych (art. 80e kodeksu karnego skarbowego).
W praktyce nowy wymóg mógłby być nie tylko uciążliwy, ale czasem wręcz niemożliwy do wykonania.
– Nawet jeśli kontrahent polskiego podatnika przekazałby informacje o takich rozliczeniach, to mało prawdopodobne byłoby, aby wskazał, którego raju podatkowego one dotyczą – tłumaczy Aleksy Miarkowski, doradca podatkowy i partner w SSW Pragmatic Solutions.
Krok w tył
Najprawdopodobniej przekonało to MF do częściowego odstąpienia od pierwotnych planów. W najnowszej wersji obu projektów zaproponowano, aby przedsiębiorcy wypełniali pola „Wartość BO” i „Kraj BO” wyłącznie wtedy, gdy mają informacje o raju podatkowym, w którym siedzibę ma rzeczywisty właściciel należności.©℗
Inne zmiany
Projekty przewidują również inne zmiany w treści formularzy TPR. Przykładowo przedsiębiorcy będą musieli podawać odrębnie wartość transakcji przypisywanej do każdego państwa z osobna, nawet jeśli obroty z nim byłyby relatywnie niewielkie.
Inna zmiana to dostosowanie do ustawowego wyłączenia mikroprzedsiębiorców i małych firm z obowiązku sporządzania w dokumentacji cen transferowych analizy porównawczej i analizy zgodności. Taką preferencję wprowadza już Polski Ład (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105), w dodanym art. 11q ust. 3a do ustawy o CIT oraz art. 23zc ust. 3a do ustawy o PIT.
Projekty rozporządzeń zakładają, że zwolnieni z tego obowiązku będą musieli powiadamiać w informacji TPR, że są mikrofirmą albo małą firmą.
Etap legislacyjny
Projekty nowelizacji rozporządzeń w sprawie informacji o cenach transferowych w zakresie CIT i PIT – oba w konsultacjach publicznych
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama