„Podatnik bezgotówkowy” – to nowy pomysł Ministerstwa Finansów, w ramach którego resort zapowiedział ostatnio wprowadzenie zachęt dla przedsiębiorców, którzy będą korzystać z terminali płatniczych. Wygląda zatem na to, że zmienia się podejście do podatnika, bo obecnie chcąc zachęcić do stosowania płatności bezgotówkowych, a po prawdzie zniechęcić do gotówkowych, fiskus – przy większych transakcjach – stosuje sankcje. Jakie? Warto sobie o nich przypomnieć, bo nic nie wskazuje na odejście od dotychczasowego kierunku działań. I to mimo że z drugiej strony mamy złożony w Sejmie przez prezydenta Andrzej Dudę, na wniosek prezesa NBP, projekt ustawy nakazującej przedsiębiorcom akceptację płatności w gotówce. Idzie on pod prąd. Jej obsługa, a dokładnie transport, przechowywanie itd., to duży koszt – argumentował niedawno minister finansów Tadeusz Kościński. Nie bez znaczenia jest zapewne i to, że przez płatności gotówkowe do budżetu nie wpływa tyle podatków, ile powinno, gdyby wszyscy płacili kartami lub przelewami.

Tak jest obecnie

Przypomnijmy, że art. 19 ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 162) nakłada na firmy obowiązek dokonywania lub przyjmowania płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą za pośrednictwem rachunku płatniczego przedsiębiorcy, w każdym przypadku gdy:
  • stroną transakcji jest inny przedsiębiorca oraz
  • jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza 15 tys. zł lub równowartość tej kwoty.
Od 1 stycznia 2020 r. doszła do tego sankcja w podatku dochodowym i VAT.
Podstawową sankcją za płatności gotówkowe przekraczające 15 tys. zł jest pozbawienie prawa do uwzględnienia wydatku w kosztach podatkowych (art. 15d ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1406; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 255; dalej: ustawa o CIT oraz art. 22p ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych; t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1426; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 868; dalej: ustawa o PIT).
Taka sama sankcja, a więc brak prawa do kosztów uzyskania przychodów, grozi za:
  • przelew ponad 15 tys. zł na rachunek inny niż zawarty na białej liście (tj. w prowadzonym przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej wykazie podmiotów, o którym mowa w art. 96b ust. 1 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 685; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 802; dalej: ustawa o VAT) oraz
  • zapłatę z pominięciem mechanizmu podzielonej płatności pomimo zawarcia na fakturze wyrazów „mechanizm podzielonej płatności”.
Chodzi o transakcje dokonywane między czynnymi podatnikami VAT.
Sankcji nie poniesie jednak firma, która:
  • zawiadomi naczelnika urzędu skarbowego o przelewie na konto spoza białej listy lub
  • zapłaci należność w podzielonej płatności, przy czym – co istotne – nabywca nie poniesie skutków w VAT (solidarnej odpowiedzialności), ale wydatku i tak nie zaliczy do kosztów podatkowych, lub
  • zapłaci należność na inne konta niż rozliczeniowe (art. 15d ust. 4 pkt 2 ustawy o CIT i art. 22p ust. 4 pkt 2 ustawy o PIT).
Firmy najczęściej powiadamiają naczelnika US o zapłacie na konto spoza białej listy, bo w ten sposób zachowują prawo do kosztów uzyskania przychodów.
W praktyce od sankcji nie można się jednak uwolnić, jeśli firma zapłaci gotówką. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy w ten sposób została opłacona faktura dokumentująca czynności z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów, importu towarów, importu usług lub dostawy towarów rozliczanej przez nabywcę.
Dodajmy, że za płatność gotówką lub przelew na konto sprzedawcy inne niż to wskazane na białej liście, gdy kwota przekracza 15 tys. zł, nabywcy grozi również odpowiedzialność solidarna ze sprzedawcą za nierozliczony VAT z tytułu tej transakcji.
W czym tkwi problem
Daniel Więckowski, doradca podatkowy, partner w LTCA, wskazuje, że dokonując płatności gotówkowych, trzeba zwrócić szczególną uwagę na wartość transakcji, a przelewając należność na inne konto niż wynika z białej listy – również na mechanizm podzielonej płatności.
W przypadku transakcji między firmami (B2B) dotyczących towarów bądź usług z załącznika nr 15 do ustawy o VAT, gdzie wartość brutto faktury przekracza kwotę 15 tys. zł brutto, płatność gotówką będzie wykluczona – przypomina ekspert. Przy czym dodaje, że jeśli nabywany towar czy usługa nie są wyszczególnione w załączniku nr 15, to i tak musimy zwrócić uwagę na transakcje o wartości powyżej 15 tys. zł brutto. – W przeciwieństwie do podzielonej płatności – w tym wypadku nie interesuje nas wartość faktury, ale wartość całej transakcji – wskazuje Daniel Więckowski. Problem w tym, że „wartość transakcji” nie jest ustawowo zdefiniowana. Dotychczas wydawane interpretacje podatkowe w tym zakresie cechuje znaczna kazuistyka, która – na szczęście – nie zawsze przekłada się na pogorszenie sytuacji podatników.
Jak określić wartość transakcji
W jednej z niedawnych interpretacji indywidualnych (z 8 czerwca br., nr 0114-KDIP1-1.4012.112.2021.3.AKA) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wyjaśnił, że w przypadku umów najmu na czas nieokreślony do ustalenia „wartości transakcji” brać powinniśmy pod uwagę nie tylko czynsz za określony miesiąc, ale również za cały okres wypowiedzenia.
Chodziło o spółkę, która podpisała umowę najmu budynku biurowego na czas określony (24-miesięczny) z miesięcznym cyklicznym wynagrodzeniem wynoszącym 12 300 zł brutto. Cała wartość transakcji opiewała na kwotę wyższą niż 15 tys. zł brutto. Od pierwszej transakcji firmy stosowały co prawda płatności bezgotówkowe, ale bez MPP – przy czym pieniądze wpływały na rachunek bankowy wynajmującego (wskazany na fakturze) niewidniejący na białej liście. Spółka – nabywca sprawdziła bowiem dopiero w pewnym momencie, że rachunek wystawcy faktury nie znajduje się w wykazie podatników VAT. Mimo to płaciła wynajmującemu na jego rachunek spoza białej listy i nie zawiadamiała o tym naczelnika rzędu skarbowego.
Występując z wnioskiem o interpretację, firma zdawała sobie sprawę z tego, że w takiej sytuacji nie może zaliczyć wydatku do kosztów uzyskania przychodów. Zastanawiała się jednak, czy może odliczyć VAT z faktury, która nie stanowi kosztów uzyskania przychodów. Dyrektor KIS uznał, że przysługuje jej prawo do odliczenia VAT.
Kiedy zawiadamiać
W kolejnej interpretacji dyrektor KIS wyjaśnił zasady zawiadamiania naczelnika o przelewie na konto spoza białej listy, aby uwolnić się od sankcji. Z interpretacji z 4 czerwca 2020 r. (nr 0111-KDIB1-3.4010.62.2020.4.JKT) wynika, że:
  • wystarczy jednorazowo zgłosić rachunek kontrahenta spoza białej listy właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego, kolejnych przelewów na to samo konto nie trzeba zgłaszać,
  • nie można złożyć zawiadomienia dotyczącego rachunku nieujętego w wykazie przed dniem zlecenia płatności na taki rachunek (wykaz jest aktualizowany); trzeba złożyć zawiadomienie o tym, że rachunek nie został ujęty w wykazie na dzień zlecenia przelewu,
  • nie można też zgłaszać fiskusowi wszystkich kont kontrahenta, na jakie podatnik dokonuje płatności, niezależnie od tego, czy kontrahent jest czy nie jest ujęty w białej liście; innymi słowy, nabywcy nie mogą sobie w ten sposób ułatwić zadania.
Stanowisko to potwierdził również dyrektor KIS w interpretacji indywidualnej z 5 czerwca 2020 r. (nr 0111-KDIB1-3.4010.60.2020.4.PC).
Kłopoty z rozliczeniami w grupie
W kolejnej interpretacji z 8 czerwca br. (nr 0115-KDIT3.4011.806.2020.2.AW) dyrektor KIS wyjaśnił, jak uniknąć sankcji – pozbawienia kosztów uzyskania przychodów – w przypadku rozliczeń między spółkami, które stosują system cash poolingu i mechanizm oparty na przekazie i potrąceniach wzajemnych zobowiązań i należności. Organ stwierdził, że:
  • w stanie prawnym obowiązującym od 1 stycznia 2021 r. z obowiązku stosowania podzielonej płatności zrezygnowano w przypadku potrąceń/kompensat ustawowych (art. 498 kodeksu cywilnego), jak i umownych (wynikających np. z umowy nettingu). Nie ma tu więc zastosowania sankcja, pozbawiająca kosztów uzyskania przychodów (art. 22p ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT);
  • jeśli należność będzie uregulowana wekslem w ten sposób, że kwota netto trafi na zwykły rachunek, a VAT na konto VAT, to znaczy, że firma zastosuje split payment. W takiej sytuacji sankcja nie może być zastosowana.

tak może być od stycznia 2022 r.

Założenia są takie, że w ramach programu „Podatnik bezgotówkowy” firmy będą mogły skorzystać z pakietu silver lub gold.
Pakiet silver
Przedsiębiorca, który od nowego roku wybierze ten pakiet, będzie mógł:
– zaliczyć wydatki za nabycie terminala płatniczego i obsługę transakcji płatniczych (tak jak obecnie) oraz dodatkowo
– odliczać te same wydatki ponownie i w całości od dochodu w ramach nowej ulgi podatkowej – na terminal.
Ulga obejmie takie koszty związane z obsługą transakcji płatniczych, jak: opłaty za najem, opłaty interchange i opłaty systemowe.
Maksymalna wysokość odliczenia wyniesie 1000 zł rocznie, a w przypadku podatników zwolnionych z obowiązku stosowania kas rejestrujących – 2500 zł rocznie.
Z ulgi na terminal będzie można korzystać przez dwa lata.
Warunki:
Z ulgi będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy nie przyjmowali płatności bezgotówkowych przy użyciu terminali przez ostatni rok, oraz ci, którzy korzystali z programu Polski Bezgotówkowej i utrzymają przyjmowanie płatności bezgotówkowych po zakończeniu programu.
Pakiet gold
Składają się na niego dwa rozwiązania:
1) wyższa, bezterminowa ulga na terminal – odliczyć będzie można 200 proc. wydatków za nabycie terminala płatniczego i obsługę transakcji płatniczych, ale maksymalnie 2000 zł rocznie;
2) zwrot VAT w 15 dni.
Warunki:
Przedsiębiorca musi:
– być detalistą – 80 proc. klientów to konsumenci;
– osiągać sprzedaż rejestrowaną na kasie fiskalnej online w wysokości co najmniej 50 tys. zł miesięcznie;
– większość płatności przyjmować w formie bezgotówkowej.

opinia eksperta

Pozbawianie kosztów niezgodne z zasadą proporcjonalności
Andrzej Nikończyk doradca podatkowy, partner w KNDP
Dokonywanie płatności bezgotówkowo nie chroni podatnika, a ryzyko dla budżetu w takich wypadkach jest naprawdę niewielkie. Państwo ewidentnie przerzuca ryzyko błędnych rozliczeń sprzedawcy na nabywcę. W zakresie VAT sytuacja jest jednak lepsza niż w zakresie podatków dochodowych. W związku z przepisami dyrektywy VAT i orzecznictwem TSUE dotyczącym zasady proporcjonalności nie można bowiem podatnika pozbawić prawa do odliczenia. Dokonywanie płatności gotówką oznacza „tylko” odpowiedzialność solidarną, choć moim zdaniem i ona ma słabe podstawy prawne. Jeśli bowiem kontrahent jest zarejestrowany jako podatnik VAT, to nakładanie odpowiedzialności solidarnej na nabywcę, który dokonał płatności na konto niezgłoszone organom podatkowym, narusza zasadę proporcjonalności. Nie świadczy to bowiem o działaniu nabywcy w złej wierze i świadomym udziale w oszustwie.
W podatkach dochodowych za płatność gotówką pozbawia się kosztów uzyskania przychodów. Jeśli kontrahent rozliczył się prawidłowo, to jest to ewidentne naruszeniem zasady proporcjonalności. Wielu zapomina, że zasada proporcjonalności – odpowiadająca tej unijnej – wynika z konstytucji, m.in. z zasady demokratycznego państwa prawnego. Niestety nie ma nadzoru TSUE nad uchwalanymi przepisami w zakresie podatków dochodowych. Przepisy te, jako niezgodne z zasadą proporcjonalności, może jednak zakwestionować każdy skład orzekający sądu administracyjnego. Pytanie tylko, czy sądy będą miały odwagę, czy trzeba będzie czekać na orzeczenie TK w tym zakresie.
Niezmiennie dziwi mnie, że można nakładać tak daleko idące sankcje na przedsiębiorcę tylko za to, że nie wyręcza państwa w działaniach kontrolnych i nie jest podatkowym tajnym współpracownikiem. O ile odpowiedzialność w przypadku, gdy kontrahent nie rozliczy się prawidłowo, może być przedmiotem dyskusji, o tyle odpowiedzialność nabywcy, gdy kontrahent prawidłowo rozliczy podatki, jest całkowicie nieuzasadniona.