Firma, która wynajmuje służbowe auto podwładnym, choćby nawet po cenach rynkowych, nie może odliczyć 100 proc. VAT – wynika z pierwszych interpretacji dotyczących przepisów obowiązujących od kwietnia tego roku.
Damian Michalak, radca prawny specjalizujący się w VAT / Media
Co innego, gdyby pojazd był przeznaczony wyłącznie na wynajem. Słowem, gdyby w ogóle nie był wykorzystywany w pozostałej działalności firmy.
Ale jest i dobra wiadomość – ci, którzy przed 1 kwietnia leasingowali auto i mogli odliczyć maksymalnie tylko 6 tys. zł VAT wynikającego z faktury wystawionych przez leasingodawcę, teraz mogą odejmować 50 proc. podatku z kolejnych rat, bez żadnego kwotowego ograniczenia.

Zasady ogólne

Zasadniczo od wydatków na zakup i eksploatację pojazdu samochodowego można odliczyć tylko połowę podatku naliczonego (art. 86a ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT). Wyjątek dotyczy samochodów, które są wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej podatnika. Warunki są wymienione w art. 86a ust. 4. Przede wszystkim wykluczone jest użycie auta do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Musi to wynikać z przyjętych w firmie zasad użytkowania pojazdów służbowych. Poza tym pojazd musi być zgłoszony urzędowi skarbowemu w informacji VAT-26, a przebieg musi być potwierdzany w specjalnej ewidencji.
Wszystko to oznacza, że nie można odliczyć całego VAT, gdy pracownik jeździ firmowym autem nie tylko po to, by załatwiać służbowe sprawy, ale także w celach prywatnych. I to nawet wtedy – jak twierdzi Ministerstwo Finansów – gdy chce nim tylko wrócić do domu, by następnego dnia pojechać nim do pracy. Nie mówiąc już o sytuacjach, gdy podwładny bądź sam przedsiębiorca zechce udać się firmowym pojazdem na zakupy czy po dziecko do przedszkola.

W firmie i na wynajem

Gdy 1 kwietnia 2014 r. weszły w życie nowe zasady odliczania VAT od aut, podatnicy zastanawiali się, czy w takim razie nie wynajmować pracownikom służbowych pojazdów. Najnowsze interpretacje wskazują, że nie jest to dobry pomysł. W interpretacji z 3 lipca 2014 r. (nr IBPP2/443-292/14/BW) dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach stwierdził, że taki wynajem – choćby nawet po cenach rynkowych – wyklucza pełne odliczenie VAT.
Chodziło o firmę, która w głównej mierze wykorzystywała swoje samochody (będące środkami trwałymi) do transportu pracowników oraz towarów. Wpadła na pomysł, by pomocniczo – w ramach prowadzonej działalności gospodarczej – wynajmować je, po cenach rynkowych innym firmom oraz osobom fizycznych nieprowadzącym działalności gospodarczej (w tym również swoim pracownikom).
We wniosku o interpretację zastrzegła, że w regulaminie użytkowania tych aut wyklucza używanie ich do celów prywatnych. Podkreśliła też, że będzie prowadzić ewidencję przebiegu, wymaganą przez art. 86a ust. 7.
Wynajmując samochody – jak wyjaśniła – nie może nadzorować sposobu ich używania przez najemców. Nie powinno to jednak – uważała – pozbawiać jej prawa do pełnego odliczenia VAT, skoro sama robi to w celach zarobkowych. A żaden przepis – podkreślała – nie zabrania jej wykorzystywania samochodów zarówno do własnych potrzeb firmowych, jak i w celu wynajmu obliczonego na zarobek.
Dyrektor katowickiej izby odmówił jej jednak prawa do pełnego odliczenia VAT. Stwierdził, że jeśli firma będzie wynajmować samochody, a nie będzie to ich wyłączne przeznaczenie, to nie można uznać, że będzie wykorzystywać je tylko do działalności gospodarczej.

Także w Warszawie

Z tym samych powodów niekorzystną dla podatników interpretację wydał także dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie (z 24 czerwca 2014 r., nr IPPP1/443-357/14-2/AS). Chodziło o spółkę budowlaną, która w wewnętrznym regulaminie zastrzegła, że firmowe auta nie mogą być wykorzystywane w celach prywatnych.
Zarazem jednak zamierzała je także wynajmować, w tym również własnym pracownikom. W okresie wynajmu wszelkie koszty związane z ich użytkowaniem miał pokrywać najemca. Opłata za wynajem miała zależeć od rodzaju samochodu i być ustalona na zasadach rynkowych.
Dyrektor warszawskiej izby odmówił spółce prawa do odliczenia 100 proc. VAT, bo – jak stwierdził – pojazdy nie będą wykorzystywane wyłącznie do wynajmu. Będą służyły zarówno działalności gospodarczej firmy, jak i celom prywatnym jej pracowników.

Warunek wyłączności

Inaczej byłoby, gdyby pojazd był przeznaczony tylko na wynajem. Potwierdza to interpretacja dyrektora IS w Łodzi z 30 lipca 2014 r. (nr IPTPP4/443-287/14-6/OS). Chodziło o motocykl, ale to akurat nie miało większego znaczenia, bo motocykle są uznane za pojazdy samochodowe i w związku z tym są zasadniczo objęte ograniczeniem w odliczaniu VAT. Nie miało też znaczenia to, że przedsiębiorca dopiero od kwietnia – czyli od momentu, gdy zmieniły się przepisy – rozszerzył swoją działalność o wynajem motocykli.
Istotne było, że pojazd miał być przeznaczony tylko na wynajem i do czasu jego wynajęcia kluczyki do niego miały być w rękach przedsiębiorcy (a regulamin wykluczał jakiekolwiek wykorzystywanie motocykla w celach prywatnych).
Dyrektor katowickiej izby uznał, że w takiej sytuacji przedsiębiorca będzie mógł odliczyć cały VAT z faktury zakupu.

Tylko opodatkowana

Prawa do pełnego odliczenia podatku, z całkiem innych powodów, odmówił pytającemu dyrektor IS w Łodzi w interpretacji z 22 lipca 2014 r. (nr IPTPP2/443-326/14-4/JN). Chodziło o nadleśnictwo wchodzące w skład Lasów Państwowych. Należący do niego samochód miał być wykorzystywanych przez pracownika wyłącznie do celów służbowych, ale w informacji VAT-26 nadleśnictwo go nie ujęło, bo nie miało pewności, jak traktować przejazdy nim pracownika z domu do pracy i garażowanie w miejscu zamieszkania. Mimo tego spytało o możliwość odliczenia 100 proc. VAT.
Dyrektor izby odmówił tego prawa, lecz nie z powodu nieujęcia auta w informacji VAT-26. Zwrócił uwagę, że nie zostanie spełniony podstawowy warunek – samochód będzie wykorzystywany przez nadleśnictwo w działalności, która w głównej mierze nie jest opodatkowana. To nic, że posłuży też do sprzedaży produktów gospodarki leśnej, stanowiącej główne źródło przychodów nadleśnictwa.
100 proc. VAT można odliczyć od aut wykorzystywanych wyłącznie do najmu
W leasingu operacyjnym podatek można odliczyć ponownie
Podatnik, który przed 1 kwietnia 2014 r. odliczył 6 tys. zł VAT zawartego w ratach leasingowych (a zatem maksymalną dopuszczalną wówczas kwotę), może teraz odejmować 50 proc. kwoty podatku wynikającego z faktur otrzymanych obecnie od leasingodawcy. Potwierdził to dyrektor IS w Bydgoszczy w interpretacji z 15 lipca 2014 r. (nr ITPP2/443-504/14/KT).
We wniosku o interpretację spółka wskazała, że nie spełnia warunków do odliczenia 100 proc. VAT. Chciałaby jednak móc odliczać przynajmniej połowę podatku naliczonego.
Dyrektor bydgoskiej izby potwierdził, że ma do tego prawo. Stwierdził, że skoro spółka wykorzystuje od 2013 r. do działalności opodatkowanej samochód osobowy w ramach leasingu operacyjnego, co do którego przysługiwało jej ograniczone prawo do odliczenia podatku naliczonego od rat leasingowych, to od 1 kwietnia 2014 r. przysługuje jej – na podstawie art. 86a ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT - ograniczone prawo do odliczenia podatku naliczonego w wysokości 50 proc. kwoty tego podatku wynikającej z faktur otrzymanych od leasingodawcy.
Organ podatkowy pomylił cele prywatne
Nowe zasady odliczeń VAT przy wydatkach dotyczących samochodów firmowych wykluczają pełne odliczenie podatku, gdy istnieje choćby hipotetyczna możliwość użycia służbowego auta w celach prywatnych. Jest to wymóg nieostry, dający pole do wielu interpretacji. Niemniej stanowisko dyrektorów izb skarbowych w Warszawie i Katowicach budzi poważne wątpliwości. Uznali oni, że pracownik podatnika wynajmujący auto może wykorzystać je dla celów prywatnych. To prawda, ale przecież możliwość korzystania z przedmiotu najmu jest istotą tego prawa. Wynajem aut jest przedmiotem działalności spółki, a jej pracownik opłaca z tego tytułu czynsz. W konsekwencji samochód cały czas służy działalności firmowej, przynosząc spółce przychody. Mam wrażenie, że w omawianej sytuacji organ podatkowy pomylił cele prywatne najemcy samochodu z celami prywatnymi podatnika, co skutkowało błędnym rozstrzygnięciem.