Fiskus traktuje prawo podatkowe bardzo wąsko i tak je interpretuje. Powinien jednak brać pod uwagę pojęcia z innych dziedzin prawa.
Interpretacje podatkowe a odwołania do innych dziedzin prawa / Dziennik Gazeta Prawna
Urzędy twierdzą, że skoro interpretacje mają dotyczyć przepisów prawa podatkowego, to należy ściśle trzymać się definicji zawartej w art. 3 pkt 2 ordynacji podatkowej. W świetle tego przepisu przez prawo podatkowe należy rozumieć wyłącznie: przepisy ustaw podatkowych, postanowienia umów o unikaniu podwójnego opodatkowania oraz innych umów międzynarodowych dotyczących problematyki podatkowej, a także przepisy aktów wykonawczych wydanych na podstawie ustaw podatkowych.
Interpretacje nie mogą więc odnosić się do innych dziedzin prawa, nawet jeśli odwołują się do nich ustawy podatkowe – uważa fiskus.
Problem polega na tym, że takich odwołań jest wiele, a podatków nie sposób zrozumieć bez terminologii stosowanej w innych ustawach.

Z ustawy do ustawy

Przykładowo, przepisy ustawy o VAT dotyczące ulgi na złe długi odwołują się do prawa upadłościowego i naprawczego. Wierzyciel, który chce odzyskać VAT z nieopłaconych faktur, musi sprawdzić, czy na dzień przed korektą dłużnik nie jest w trakcie postępowania upadłościowego albo w likwidacji.
Z kolei ustawa o podatkach i opłatach lokalnych odsyła do definicji budowli zawartej w prawie budowlanym.
Ustawa o PIT każe rozumieć inwestycje zgodnie z definicją w ustawie o rachunkowości, a przedsiębiorstwo – wedle kodeksu cywilnego. Z kolei tam, gdzie mowa o zwolnieniu diet z podatku, ustawa odsyła do prawa pracy.

Z innych przepisów

Michał Roszkowski, radca prawny i partner w Accreo, zwraca uwagę, że w orzecznictwie wykształciły się dwa podejścia dotyczące możliwości interpretowania przez ministra terminów i instytucji niepodatkowych (zawartych w innych gałęziach prawa). Są one z sobą zbieżne.
Zgodnie z pierwszym podejściem, jeżeli terminy i instytucje wywodzące się z innych gałęzi prawa zostały wskazane przez podatnika we wniosku, to stanowią prawnopodatkowy stan faktyczny. – Zatem powinny one podlegać interpretacji przez ministra finansów – mówi Michał Roszkowski, wskazując na wyrok NSA z 28 czerwca 2012 r. (sygn. akt I FSK 1465/11). Podobne wnioski płyną z najnowszego orzecznictwa, np. z wyroku WSA w Bydgoszczy z 14 maja 2014 r. (sygn. akt I SA/Bd 347/14).
Wynika z tego, że działający w imieniu ministra finansów dyrektorzy izb skarbowych powinni przy wydawaniu interpretacji przepisów podatkowych posiłkować się przepisami innych dziedzin prawa, aby wyjaśnić odnoszące się do nich pojęcia i instytucje występujące w przepisach podatkowych.

Norma prawa

W drugim podejściu – tłumaczy Michał Roszkowski – zakłada się, że jeśli norma prawa podatkowego zawiera w sobie treść z innej gałęzi prawa, to jest to jej element konstrukcyjny (współtworzący normę prawa podatkowego).
– To oznacza, że wszelkie zwroty lub instytucje spoza prawa podatkowego, zawarte w przepisach podatkowych, mogą także być przedmiotem interpretacji indywidualnych – wyjaśnia ekspert Accreo, przywołując wyrok NSA z 27 listopada 2013 r. (sygn. akt II FSK 27/12). Do norm prawa podatkowego odwoływał się NSA również w wyroku z 17 kwietnia 2014 r. (sygn. akt I FSK 779/13) oraz WSA w Szczecinie (wyrok z 17 kwietnia 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 1524/13).
O tym, że minister nie może interpretować przepisów podatkowych w oderwaniu od innych ustaw, przekonany jest także Marcin Rozbicki, młodszy konsultant w Instytucie Studiów Podatkowych. – Niewątpliwie przepisy prawa pracy czy prawa budowlanego umożliwiają zastosowanie np. zwolnień podatkowych.

Jeszcze nieobowiązujące

We wnioskach o interpretacje można pytać także o przepisy, które zostały uchwalone, ale jeszcze nie weszły w życie. Potwierdzają to wyroki sądów, np. WSA w Bydgoszczy z 3 czerwca 2014 r. (sygn. akt I SA/Bk 157/14).
Tak było m.in. po uchwaleniu w zeszłym roku nowelizacji ustawy o VAT. Część jej przepisów wchodziła w życie ponad rok po opublikowaniu, a więc podatnicy mogli pytać ministra o skutki przepisów, które jeszcze nie zaczęły obowiązywać.
Wnioski o interpretacje nie mogą natomiast dotyczyć projektów ustaw. Tak samo jak nie mogą odnosić się do ustaleń, które są właściwe dla innych trybów postępowania organu: czynności sprawdzających, kontroli lub postępowania podatkowego. Przykładowo, jak wskazał WSA w Kielcach w wyroku z 17 kwietnia 2014 r. (sygn. akt I SA/Ke 153/14), izba nie wyda interpretacji w sprawie ustalenia, czy podatnik legalnie pozyskał majątek.

Skarga do sądu

Co, jeśli minister odmówi wydania interpretacji, bo uzna, że nie dotyczy ona przepisów prawa podatkowego?
– Postanowienie ministra finansów o odmowie wydania interpretacji można zaskarżyć do sądu administracyjnego. Przed złożeniem skargi do WSA podatnik powinien wezwać organ podatkowy do usunięcia naruszenia prawa – wyjaśnia Marcin Rozbicki.