Zdaniem części samorządów lutowy wyrok TK w sprawie podatku od nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą nie dotyczy spółek.

Samorządy oczekują zmian ustrojowych. Chodzi o skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 lutego br. (sygn. akt SK 39/19). Trybunał uznał w nim za niezgodne z konstytucją przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, które nakładają na właściciela gruntu, budynku lub budowli podatek według najwyższej stawki, właściwej dla działalności gospodarczej, tylko z tego powodu, że właściciel jest przedsiębiorcą.
W sentencji tego orzeczenia, opublikowanej w Dzienniku Ustaw z 2021 r. pod poz. 401, trybunał nie zastrzegł, że dotyczy to tylko osób fizycznych. Wręcz przeciwnie, jest w niej mowa o „przedsiębiorcach lub innych podmiotach prowadzących działalność gospodarczą”, choć wyrok zapadł na kawie sporu o opodatkowanie nieruchomości należącej do osoby fizycznej. Większość doradców podatkowych uważa więc, że wyrok TK należy odnosić również do osób prawnych, w tym spółek z o.o. i akcyjnych. Pisaliśmy o tym szczegółowo w artykule „Wyrok TK korzystny nie tylko dla indywidualnych przedsiębiorców” (DGP nr 62/2021).
Innego zdania są miasta. Część zapytanych przez nas skarbników stoi na stanowisku, że orzeczenie TK nie obejmuje osób prawnych. Tak uważają przedstawiciele Krakowa, Wrocławia i Bydgoszczy. Nastawiają się jednak na spory z podatnikami, dlatego spodziewają się, że sprawę ostatecznie rozstrzygną sądy administracyjne.
Liczy się z tym również skarbnik Poznania Barbara Sajnaj, choć zgadza się, że z treści uzasadnienia wyroku TK wprost wynika, iż trybunał odniósł swoje rozważania do wszystkich przedsiębiorców, w tym również do osób prawnych.
Kogo dotyczy wyrok
Zdaniem Sebastiana Skurzewskiego, kierownika Działu Podatku od Nieruchomości od Osób Prawnych oraz Podatku od Środków Transportowych w Urzędzie Miasta Wrocławia, wyrok TK nie powinien mieć zastosowania do osób prawnych, bo skarga dotyczyła przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną. Takie osoby posiadają również majątek osobisty niewykorzystywany w działalności gospodarczej – zwraca uwagę Skurzewski.
Na podobny stanowisku stoi Kraków. Z odpowiedzi Wydziału Podatków i Opłat Urzędu Miasta Krakowa na pytania DGP wynika, że nie można rozpatrywać wyroku TK w oderwaniu od stanu faktycznego. A sytuacja osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą jest inna niż spółki prawa handlowego, bo nie może ona posiadać majątku osobistego.
„Nieruchomości będące w posiadaniu spółek w zasadzie zawsze są lub potencjalnie mogą zostać wykorzystane w prowadzonej działalności. Często stanowią np. element inwestycji, jedynie przejściowo niezajętej na prowadzenie działalności, jak w przypadku gruntów, na których spółka deweloperska w przyszłości zamierza prowadzić inwestycję” – czytamy w stanowisku Wydziału Podatków i Opłat UM Krakowa.
Barbara Sajnaj przyznaje jednak, że z uzasadnienia wyroku TK wynika, iż trybunał odniósł swoje rozważania również do osób prawnych.
Potencjalne wykorzystywanie
Skarbnik Poznania zwraca natomiast uwagę na stwierdzenie trybunału, że stawkami najwyższymi mogą być opodatkowane również nieruchomości mogące być „potencjalnie wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej”.
– Wydaje się, że po wyroku TK to stwierdzenie będzie główną osią sporu pomiędzy organami a podatnikami – mówi Sajnaj. Jej zdaniem spory mogą potrwać nawet kilka lat.
Miasta zwracają uwagę na to, że od 2016 r. w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych nie ma tzw. względów technicznych, które uzasadniały w przeszłości brak opodatkowania, gdy nieruchomość była w kiepskim stanie.
Problem też z osobami fizycznymi
Zdaniem Sebastiana Skurzewskiego wyrok trybunału podważa natomiast zasadniczo istotę definicji gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, która przez wiele lat opierała się na obiektywnym kryterium posiadania, a nie na tym, czy majątek przynosił przedsiębiorcy określone korzyści. Dlatego orzeczenie może być – według przedstawiciela UM we Wrocławiu – podważane również w części dotyczącej osób fizycznych.
Trybunał stwierdził, że zgodnie z konstytucją najwyższe stawki powinny być stosowane tylko tam, gdzie majątek przedsiębiorcy wykorzystywany jest w celach gospodarczych.
– Takie stanowisko sprzeciwia się zasadzie przyjętej już przez ustawodawcę i doktrynę, że podatek od nieruchomości jest podatkiem majątkowym (należnym od posiadania), a nie dochodowym (uzależnionym od korzyści, jakie przynoszą posiadane nieruchomości) – podkreśla Sebastian Skurzewski.
Przypomina podatek od osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, był on już przedmiotem orzeczeń sądów administracyjnych. Nakazywały one indywidualnie oceniać związek z prowadzoną działalnością.
Jak zapewnia skarbnik Bydgoszczy Piotr Tomaszewski, miasto już dziś ustala w postępowaniach podatkowych, czy dana nieruchomość bądź jej część jest faktycznie zajęta przez osobę fizyczną na prowadzenie działalności gospodarczej, czy wchodzi tylko w skład jej majątku osobistego.
Zadanie dla ustawodawcy
Sebastian Skurzewski zwraca też uwagę na to, że trybunał nie uwzględnił skutków wyroku dla finansów samorządowych. Nie wyznaczył też ustawodawcy odpowiednio długiego terminu na zmiany w ustawie.
– Wymaga to niezwłocznej interwencji ustawodawcy, który powinien przyjąć obiektywne kryteria związku z działalnością gospodarczą. W przeciwnym wypadku przez najbliższe lata czekają nas długie postępowania przed samorządowymi kolegiami odwoławczymi i sądami – uważa kierownik z Urzędu Miasta Wrocławia.
Barbara Sajnaj zgadza się, że wyrok TK powinien być impulsem dla ustawodawcy do zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Jej zdaniem ustawodawca powinien nie tylko uwzględnić najnowszy wyrok, ale również zalecenia z wcześniejszych orzeczeń TK, np. z 13 września 2011 r. (sygn. akt P 33/09), które dotyczyło opodatkowania budowli.