Podatniczka, która wskutek ugody notarialnej otrzymała 100 tys. zł odszkodowania za opuszczenie mieszkania, musi podzielić się pieniędzmi z fiskusem – wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Podatniczka, która wskutek ugody notarialnej otrzymała 100 tys. zł odszkodowania za opuszczenie mieszkania, musi podzielić się pieniędzmi z fiskusem – wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Chodzi o kobietę, która przez niemal 30 lat mieszkała w lokalu wspólnie z mężem i teściami. Nie miała tytułu prawnego do mieszkania, była tam jedynie zameldowana na pobyt stały i ponosiła koszty bieżącej eksploatacji oraz koniecznych napraw. Po śmierci rodziny została wezwana do opuszczenia lokalu i wymeldowania się z niego w ciągu 30 dni. Siostra męża, która odziedziczyła mieszkanie, zapłaciła jej za to 100 tys. zł zadośćuczynienia. Ugoda została zawarta przed notariuszem.
Kobieta uważała, że nie będzie musiała płacić PIT od otrzymanych pieniędzy. Tłumaczyła, że stanowią one formę odszkodowania za konieczność opuszczenia dotychczasowego lokum i potrzebuje ich na znalezienie nowego miejsca zamieszkania.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że podatek jest należny. Nie kwestionował tego, że otrzymana przez podatniczkę kwota jest odszkodowaniem czy też zadośćuczynieniem. Zwrócił jednak uwagę, że zwolnienie nie dotyczy wszystkich kwot otrzymanych z tych tytułów.
Argumentem w tej sprawie był art. 21 ust. 1 pkt 3b ustawy o PIT. Przepis zwalnia z podatku odszkodowania lub zadośćuczynienia otrzymane na podstawie wyroku lub ugody sądowej do wysokości otrzymanej w tym wyroku lub ugodzie, z wyjątkiem odszkodowań lub zadośćuczynień otrzymanych w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą lub korzyści, które podatnik mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Tym samym – co podkreślił fiskus – zwolnienie, o którym mowa w tym przepisie, nie ma zastosowania do świadczeń przyznanych na podstawie ugód i porozumień zawartych w formie aktu notarialnego (gdyż nie są to ugody/porozumienia sądowe).
Dodał, że otrzymana przez podatniczkę kwota będzie stanowić przychód z innych źródeł, który będzie ona zobowiązana wykazać w zeznaniu podatkowym składanym za 2020 r. łącznie z innymi dochodami osiągniętymi w tym roku i opodatkować na zasadach ogólnych według skali podatkowej (17 alb 32 proc. PIT).
O tym, że z podatku zwolnione są wyłącznie ugody sądowe, niejednokrotnie orzekał też Naczelny Sąd Administracyjny (m.in. w wyroku z 9 czerwca 2017 r., sygn. akt II FSK 1302/15). W uzasadnieniu tego orzeczenia sąd powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 29 listopada 2006 r. (sygn. akt SK 51/06), w którym TK wyjaśnił, dlaczego ustawodawca nie zwolnił z PIT odszkodowań pozasądowych. Uznał, że stwarzałoby to ryzyko nadużyć, gdyż notariusz nie ma narzędzi, które pozwalałyby mu to sprawdzić i odmówić podpisania aktu notarialnego, gdy dochodzi do oczywistej sprzeczności z prawem. Pisaliśmy o tym w artykule „Ugoda przed notariuszem też z PIT” – DGP nr 116/2017.
Interpretacja dyrektora KIS z 10 lutego 2021 r., sygn. 0115-KDIT2.4011.783. 2020.2.ENB
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama