Chodziło o polskie ograniczenia w stosowaniu ulgi na złe długi. Pozwala ona wierzycielowi skorygować podstawę opodatkowania VAT i podatek należny po upływie 90 dni od terminu płatności (przed 2019 r. trzeba było czekać 150 dni).

sygn. C-335/19 Wyrok TSUE z 15 października 2020 r. w sprawie E. sp. z o.o. sp. k.

O CO TOCZYŁ SIĘ SPÓR

Warunkiem jest, aby:
– wierzytelność nie została uregulowana w jakiejkolwiek formie ani zbyta innemu podmiotowi;
– od daty wystawienia faktury dokumentującej wierzytelność nie upłynęły dwa lata, licząc od końca roku, w którym została ona wystawiona;
– na moment dostawy towarów lub świadczenia usługi, jak również na dzień poprzedzający złożenie korekty deklaracji przez wierzyciela, dłużnik był czynnym podatnikiem VAT i nie znajdował się w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, upadłościowego ani w trakcie likwidacji;
– w rejestrze czynnych podatników VAT musi figurować również – na dzień poprzedzający złożenie korekty deklaracji – wierzyciel, który chce ją złożyć.
Podatnicy od lat przekonywali, że warunki te są zbyt restrykcyjne i daleko wykraczają poza rozwiązania przyjęte w unijnej dyrektywie. Fiskus i sądy administracyjne odpowiadały jednak, że państwa członkowskie mają możliwość wprowadzania dodatkowych ograniczeń. W końcu Naczelny Sąd Administracyjny skierował w tej sprawie pytanie do Trybunały Sprawiedliwości UE.

ROZSTRZYGNIĘCIE

Z orzeczenia TSUE wynika, że rejestracja kontrahenta dla celów VAT na moment dostarczenia towarów lub wykonania usługi nie jest konieczna.
Za niezgodny z unijnym prawem trybunał uznał też wymóg rejestracji wierzyciela dla celów VAT w dniu poprzedzającym złożenie korekty deklaracji. Według TSUE wierzyciel powinien móc obniżyć podstawę opodatkowania nawet po utracie statusu czynnego podatnika VAT.
Trybunał negatywnie odniósł się również do braku możliwości korekty w sytuacji, gdy dłużnik znajduje się w trakcie restrukturyzacji, likwidacji lub postępowania upadłościowego. I to zarówno w dniu dostawy towarów lub świadczenia usług, jak i w dniu poprzedzającym dzień złożenia korekty deklaracji przez wierzyciela. Zdaniem TSUE wierzyciel powinien móc obniżyć VAT, a w razie gdy dojdzie do zapłaty, powinien uregulować podatek.

PODSUMOWANIE

Okazało się, że polska ulga na złe długi nie działała tak, jak powinna. Korzystna wykładnia trybunału ma skutki nie tylko na przyszłość. Wyrok TSUE to również dobra wiadomość dla tych, którzy przegrali już spór ze skarbówką – zarówno na etapie postępowania podatkowego, jak i sądowoadministracyjnego. Wyrok TSUE pozwala wznowić te postępowania i uzyskać korzystne rozstrzygnięcia. Trzeba jednak pilnować terminów na złożenie wniosków wznowieniowych (biegną one od dnia publikacji wyroku Dzienniku Urzędowym UE, co nastąpiło 7 grudnia 2020 r.).
W sprawie polskiej ulgi na złe długi nadal pozostaje wiele pytań, w tym zasadnicze: czy przysługuje ona bezwarunkowo również wtedy, gdy za towar lub usługę nie zapłacił firmie konsument? Nie ma też pewności, czy zgodne z dyrektywą VAT jest ograniczenie ulgi na złe długi do dwóch lat od daty upływu terminu płatności. Tymi warunkami trybunał się nie zajmował.
Kolorem niebieskim oznaczyliśmy pozytywną dla podatników linię orzeczniczą, a czerwonym – niekorzystną.