Nadal pojawiają się wątpliwości, dotyczące rozliczania VAT od towarów objętych odwrotnym obciążeniem (od 1 października 2013 r. ich lista została rozszerzona m.in. o pręty stalowe, miedź czy nieprzetworzone złoto).
Czytelnik DGP pyta, jak należy rozliczać podatek od transportu takich wyrobów. Wyjaśnia, że dostał dwie faktury. Jedna dokumentuje zakup stali i zawiera adnotację „odwrotne obciążenie” (co oznacza, że VAT odprowadza nabywca, a nie sprzedawca), druga dotyczy transportu zewnętrznego, opodatkowanego 23-proc. stawką (refaktura).
– Według naszej firmy transport powinien być wliczony do podstawy opodatkowania towaru i wykazany na jednej fakturze – twierdzi czytelnik. Dodaje jednak, że sprzedawca upiera się przy swoim sposobie postępowania, i wskazuje, że ponieważ nie ma własnego transportu, to musi zlecić przewóz firmie zewnętrznej.
Według Pawła Kochowskiego, kierownika samodzielnego referatu postępowań podatkowych w Urzędzie Skarbowym w Sandomierzu, takie postępowanie jest nieprawidłowe. Zgodnie z art. 29a ust. 6 ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.) podstawa opodatkowania obejmuje:
1) podatki, cła, opłaty i inne należności o podobnym charakterze, z wyjątkiem kwoty VAT;
2) koszty dodatkowe, takie jak prowizje, koszty opakowania, transportu i ubezpieczenia, pobierane przez dokonującego dostawy lub usługodawcę od nabywcy lub usługobiorcy.
– W opisanej sytuacji zbywca dokonał dostawy towaru wymienionego w załączniku nr 11 do ustawy o VAT, do którego stosuje się metodę odwróconego obciążenia. Ustalając podstawę opodatkowania, powinien zastosować wspomniany przepis – mówi Paweł Kochowski. Oznacza to, że koszt transportu nie powinien być wyłączony z podstawy opodatkowania dotyczącej towaru.
Ekspert dodaje, że w takiej sytuacji sprzedawca powinien dokonać korekty zarówno faktury z odwrotnym obciążeniem, jak i tej za transport. Ta pierwsza powinna zawierać pełną kwotę uwzględniającą koszt transportu.