Najkorzystniejsze rozwiązanie to zawarcie dwóch porozumień i podział wynagrodzenia. Inaczej firma będzie miała m.in. problem z odliczeniem VAT z faktury członka zarządu.
Ile kosztów dla menedżera na kontrkcie / Dziennik Gazeta Prawna
Przy dwóch kontraktach menedżer będzie mógł odliczyć faktycznie poniesione koszty podatkowe z tytułu drugiej umowy, a jednocześnie zachować status podatnika VAT.

Działa samodzielnie – rozlicza VAT

Firma odliczy daninę od towarów i usług z faktur specjalisty, który nią zarządza, tylko jeśli będzie on podatnikiem VAT. Łatwo jednak stracić taki status. Wystarczy, aby umowa, na podstawie której specjalista świadczy swoje usługi, spełniała łącznie kryteria zapisane w art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.). W praktyce chodzi o to, aby nie przypominała w swej treści umowy o pracę, czyli nie określała warunków wykonania usług, wypłaty wynagrodzenia i nie przenosiła odpowiedzialności wobec osób trzecich na firmę zlecającą. Jak dodatkowo wyjaśnia Ministerstwo Finansów, status menedżera należy oceniać przy uwzględnieniu prawa unijnego i uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 stycznia 2009 r. (sygn. akt I FPS 3/08). W związku z tym specjalista, który usługi świadczy przy wykorzystaniu infrastruktury zlecającej firmy, nie ponosi za nie ryzyka ekonomicznego szczególnie wobec osób trzecich i podatnikiem nie będzie.
Daninę według stawki podstawowej rozliczy menedżer działający samodzielnie i odpowiadający za efekt działań wobec innych podmiotów. W tym celu dobrze np., aby specjalista miał wykupioną polisę OC.

Problem z członkiem zarządu

Monika Ławnicka, menedżer w Accreo, przypomina, że firmy mogą mieć trudności z odliczeniem VAT z faktur specjalistów zasiadających w ich zarządzie, którzy nie zawsze są traktowani jak podatnicy tej daniny. Do problemu różnie też podchodzą sądy administracyjne. Niektóre z nich, powołując się na przepisy kodeksu spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1030), podkreślają, że menedżer członek zarządu nie ponosi odpowiedzialności za swoje usługi wobec osób trzecich (ponosi ją spółka) – nie powinien więc naliczać daniny. Ostatnio coraz częściej zdarzają się jednak interpretacje fiskusa potwierdzające, że taki menedżer ma szansę na rozliczenie VAT w ramach prowadzonej działalności.

Niskie koszty kłopotem w PIT

Dominika Dragan-Berestecka, doradca podatkowy w kancelarii Ożóg i Wspólnicy, zauważa, że menedżer będzie miał także problem, aby odliczyć wyższe koszty podatkowe na gruncie ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.). Zgodnie z jej art. 13 pkt 9 przychody z umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, kontraktów menedżerskich lub umów o podobnym charakterze także wykonywanych w ramach działalności gospodarczej pochodzą z działalności wykonywanej osobiście. Oznacza to, że nie mają prawa do rozliczania się według 19-proc. liniowej stawki PIT. Do tego nie mogą odliczyć wyższych kosztów podatkowych niż zatrudniony na etacie.
Jako rozwiązanie ekspertka wskazuje scenariusz, w którym ze specjalistą zawarte byłyby dwie umowy, a wynagrodzenie odpowiednio podzielone. Pierwszą byłby kontrakt menedżerski, na podstawie którego specjaliście przysługiwałyby zryczałtowane koszty podatkowe i znalazłaby zastosowanie skala podatkowa. Warto pamiętać, iż roczny dochód nieprzekraczający 85 528 zł i brak innych dochodów opodatkowanych według skali podatkowej oznaczałyby stosowanie do uzyskanego z kontraktu menedżerskiego wynagrodzenia 18-proc. stawki.
Druga umowa – wyjaśnia ekspertka – mogłaby dotyczyć świadczenia usług przez specjalistę w ramach jego działalności gospodarczej. Tu wystąpi co do zasady VAT, a podatek dochodowy może być płacony według stawki liniowej. Jako przykład ekspertka podaje sytuację radcy prawnego, który niezależnie od zasiadania w zarządzie spółki świadczyłby firmie usługi prawne (np. sporządzanie i opiniowanie umów).
Dominika Dragan-Berestecka zwraca jednak uwagę, że zarówno firma, jak i menedżer powinni uważać, aby dodatkowa umowa nie obejmowała usług podobnych w swej naturze do zarządzania, gdyż taki sposób rozliczeń może wtedy zakwestionować fiskus. – Każdą sytuację należy ocenić indywidualnie – podsumowuje ekspertka.