W wyliczeniach uwzględniliśmy zmiany w systemie korekt podatku, jeżeli od zakupu pojazdu nie minęło pięć lat. Przedsiębiorca, który sprzeda taki samochód jeszcze w marcu, nie naliczy VAT, ale musi skorygować – na korzyść fiskusa –
podatek odliczony przy jego zakupie. Jeżeli sprzeda auto po 1 kwietnia, będzie musiał naliczyć VAT, ale za to odzyska część podatku, której nie mógł odliczyć przy nabyciu.
Porównaliśmy to na kilku przykładach
sprzedaży auta.
Półroczne – sprzedaż w marcu
Załóżmy, że w lipcu 2013 r.
przedsiębiorca kupił samochód osobowy za 86,1 tys. zł (w tym 23 proc. VAT, czyli 16,1 tys. zł). Odliczył od niego 6 tys. zł podatku. Sprzedając go w marcu 2014 r. za 60 tys. zł, nie naliczy podatku przy sprzedaży, ale musi skorygować – na korzyść fiskusa – odliczony wcześniej VAT, ponieważ nie minęło jeszcze pięć lat. Taka zasada obowiązuje do końca marca.
Roman Namysłowski, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego EY, wyjaśnia, że korekty dokonuje się, co do zasady, w odniesieniu do 1/5 podatku naliczonego przez pięć kolejnych lat, poczynając od roku oddania do używania. Przy czym, zgodnie z art. 91 ust. 5 ustawy o VAT, następuje to jednorazowo w odniesieniu do całego pozostałego okresu korekty w deklaracji za miesiąc, w którym nastąpiła sprzedaż.
– Sprzedaż samochodu w marcu oznacza więc konieczność dokonania korekty za pozostały okres, czyli za cztery lata. Przedsiębiorca dokona jej jednorazowo w deklaracji za marzec – wyjaśnia rozmówca. W efekcie podatnik będzie musiał zmniejszyć podatek naliczony o 4,8 tys. zł (czyli 4/5 odliczonego w lipcu 2013 r. podatku naliczonego, który wyniósł 6 tys. zł).
Półroczne – sprzedaż w kwietniu
Załóżmy, że ten sam samochód, kupiony w lipcu 2013 r., podatnik sprzeda 10 kwietnia br., również za 60 tys. zł.
– W takiej sytuacji podatnik powinien w deklaracji za kwiecień 2014 r. wykazać podatek należny od sprzedaży w wysokości 13,8 tys. zł – wyjaśnia Roman Namysłowski.
Równolegle jednak podatnik będzie mógł dokonać korekty in plus, czyli na swoją korzyść. Zbycie samochodu w kwietniu oznacza możliwość zwiększenia podatku naliczonego za cały pozostały okres z 60 miesięcy. Zrobi to jednorazowo w deklaracji za kwiecień.
Skoro w omawianej sytuacji sprzedaż nastąpi w 10. miesiącu (kwietniu 2014 r.), licząc od miesiąca, w którym auto zostało kupione (lipcu 2013 r.), to pozostały okres, licząc z miesiącem sprzedaży, wyniesie 51 miesięcy.
– W efekcie podatnik będzie mógł zwiększyć podatek naliczony o 51/60 podatku nieodliczonego w lipcu 2013 r. (było to 10,1 tys. zł, czyli 16,1 tys. zł – 6 tys. zł). Podatnik zwiększy więc podatek naliczony o 8585 zł – wylicza ekspert.
Z tytułu tej transakcji powstanie nadwyżka podatku należnego nad naliczonym w wysokości 5215 zł (VAT należny od sprzedaży w wysokości 13,8 tys. zł pomniejszamy o kwotę korekty wynoszącą 8585 zł). Ostatecznie więc podatnik będzie musiał zapłacić od sprzedaży samochodu tylko 5215 zł.
Powypadkowe – sprzedaż w kwietniu
Podatnik zyska na zmianach w VAT, jeśli z jakichś powodów (np. wypadku) wartość samochodu bardzo się obniży. Przykładowo, gdyby pojazd kupiony za 86,1 tys. zł był wart po wypadku tylko 30 tys. zł, to jego sprzedaż po 1 kwietnia br. za 30 tys. zł będzie oznaczać powstanie nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w wysokości 1685 zł (wynikającej z pomniejszenia podatku należnego 6900 zł o kwotę korekty in plus, tj. 8585 zł).
Stare – sprzedaż w marcu
Bez wątpienia w marcu warto jeszcze sprzedać stare samochody, tj. użytkowane dłużej niż pięć lat. Załóżmy, że przedsiębiorca kupił w 2008 r. samochód osobowy za 70 tys. zł i odliczył od niego 6 tys. VAT. Sprzedając samochód w marcu 2014 r., nie będzie musiał korygować podatku naliczonego, ponieważ minęło już pięć lat od zakupu. Nie naliczy też podatku przy sprzedaży (skorzysta jeszcze ze zwolnienia).
Stare – sprzedaż w kwietniu
Jeżeli ten sam przedsiębiorca sprzeda auto np. 10 kwietnia br., to będzie musiał zapłacić VAT od sprzedaży, a jednocześnie podatnik nie będzie mógł dokonać korekty na swoją korzyść, bo minęło już pięć lat.
– Załóżmy, że cena sprzedaży tego samochodu wyniesie 30 tys. zł. Podatnik będzie zobowiązany naliczyć 23 proc. VAT, a więc 6,9 tys. zł – wyjaśnia Dorota Borkowska-Chojnacka, doradca podatkowy w Grant Thornton.
Z podanego przykładu wyraźnie zatem wynika, że podatnik odprowadzi do budżetu kwotę wyższą niż pierwotnie odliczył przy zakupie, o 900 zł.
Nowe – sprzedaż po 1 kwietnia
Załóżmy, że podatnik kupi samochód 10 kwietnia br. za 86,1 tys. zł (w tym 23 proc. VAT, czyli 16,1 tys. zł) i odliczy od niego 50 proc. podatku (8050 zł). Następnie sprzeda je w listopadzie br. za 50 tys. zł. Z tego tytułu będzie musiał doliczyć 23 proc. VAT, czyli 11,5 tys. zł.
W takiej sytuacji – jak tłumaczy Jarosław Ziółkowski, doradca podatkowy w ITA – nowe regulacje pozwalają odzyskać podatek naliczony nieodliczony przy nabyciu pojazdu. Podatnik będzie mógł skorygować podatek w deklaracji za okres, w którym sprzedał samochód, w kwocie proporcjonalnej do pozostałego okresu korekty. Pełny okres korekty wynosi 60 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym podatnik kupił auto. W naszym przykładzie będą to 53 miesiące.
Zatem podatnik, sprzedając auto w listopadzie 2014 r., powiększy kwotę podatku naliczonego o 7111 zł (tj. 8050 zł x 53/60). Do budżetu odda więc 4389 zł (tj. kwotę powstałą po pomniejszeniu podatku należnego 11,5 tys. zł o kwotę wynikającą z korekty, czyli 7111 zł).
Model z N1 – sprzedaż po 1 kwietnia
Jeżeli podatnik kupił przed 1 kwietnia 2014 r. samochód z homologacją N1, to odliczy cały VAT. Dominik Szczygieł, doradca podatkowy w MSDS Legal Szczotka Szczygieł, wyjaśnia, że zbycie po 1 kwietnia br. takiego pojazdu będzie opodatkowane na zasadach ogólnych, czyli według stawki 23 proc. VAT.
Tak samo będzie ze sprzedażą samochodu kupionego po 1 kwietnia br., przy zakupie którego nabywca zdecyduje się na skorzystanie z pełnego odliczenia (tzn. będzie wykorzystywał auto wyłącznie dla celów prowadzonej działalności gospodarczej).
Poleasingowe bez podatku
Dominik Szczygieł wskazuje, że jest również sposób na uniknięcie naliczania VAT.
Jeśli podatnik – osoba fizyczna będzie korzystać z auta w ramach leasingu, a po zakończeniu umowy wykupi auto do majątku prywatnego, to taka sprzedaż będzie nieopodatkowana.
Bez odliczenia w wyjątkowej sytuacji
Jeżeli podatnik sprzeda po 1 kwietnia br. auto, od którego wcześniej nie odliczył w ogóle VAT, to zbycie takiego samochodu będzie zwolnione z VAT.
Dotyczy to jedynie podatników, którzy kupili auto i wykorzystywali je do czynności zwolnionych od VAT. Takim podatnikom bowiem nigdy nie przysługiwało prawo do odliczenia nawet części podatku – wyjaśnia Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy i partner w KNDP.
Nie warto czekać ze sprzedażą służbowego samochodu do 1 kwietnia
Projekt nowelizacji rozporządzenia – w konsultacjach Ustawa z 7 lutego 2014 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw – czeka na podpis prezydenta, który ma czas do 17 marca.